[Charlotte]

Napisane przez PaniKota

nie wiem czy to wystarczająco ambitny wątek w świetle ostatnich dyskusji na forum, ale siedzę nad przekładem nudnego powieścidła i nie mam czasu czytać (poza źródłami na temat). A dla mnie to czynność tak podstawowa jak oddychanie. Napiszcie co akurat czytacie, może zdążę połknąć coś, o czym wcześniej nie słyszałam, zanim przyjdzie następne zlecenie.

Ja właśnie przed chwilką skończyłam "Zwodniczy punkt" Dana Browna, wcześniej przecztałam jego "Kod Leonarda da Vinci", a jeszcze wcześniej "Piłat i Nazarejczyk" Elisabeth Dored. Wszystkie trzy bardzo, bardzo polecam. W tej chwili jestem pod duzym wrazeniem "Zwodniczego punktu", ale to pewnie dlatego, że dopiero co skończyłam