[madziunia80]

Napisane przez sandrunia83

Dziękuje za wszystkie wypowiedzi Teraz jak troche ochłonęlam dopiero doszłam do wniosku że nie ma się co przejmować, wariatka i tyle. Tylko teraz mysle sobie, że mołam inaczej zareagować... ale mnie totalnie zamurowało.

I wcale się nie dziwię, że Cię zamurowało. Nie ma nic bardziej zbijającego z tropu jak chamstwo. Poza tym człowiek w sytuacji stresowej często zapomina języka w przysłowiowej gębie. Dla kobiet (nie mówię, że wszystkich) wygląd jest bardzo ważny i wszelkie niestosowane komentarze potrafią pójść w pięty. Wiem coś o tym. 11 lat temu uległam wypadkowi, w wyniku którego przez dłuższy czas chodziłam co dwa tygodnie na głęboką mikrodermabrazję (mniej więcej to samo, co teraz możesz sama robić w domu, z tą różnicą, że ja miałam ścierane bliznowce i była to podskórna dermabrazja) i po tych zabiegach, przez tydzień miałam strupy wokół nosa, a ludzie przechodząc obok mnie gapili się, odwracali za mną i komentowali, nie zważali na to, że mogą w ten sposób mnie zranić, używali takich słów, że i teraz na ich wspomnienie mam ochotę się poryczeć i zapaść pod ziemię.
Chamstwo jest we krwi i nie ma się, co przejmować ludźmi ograniczonymi. Braku kultury dobrymi ciuchami i drogimi perfumami nie da się zatuszować...