Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Prawda jest tylko jedna: nie owijaj w bawełnę, przejdź prosto do sedna!
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-02-10, 19:54   #24
magyarparaszt
Ha ha ha ha ha
 
Avatar magyarparaszt
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Mur.
Wiadomości: 7 547
Dot.: Prawda jest tylko jedna: nie owijaj w bawełnę, przejdź prosto do sedna!

Cytat:
Napisane przez Little Katie Pokaż wiadomość
Przykro mi, że też to przerabiałaś. U mnie chodzi o przyjaźń, kocham go jak brata niestety jego panna mnie nienawidzi ciągle prowadzę z nią wojny, wyzywa mnie, ubliża mi. A on nie wie po czyjej stronie stanąć. Najgorsze jest to, że miedzy nami było coś więcej. On mówi, że ja mu daję coś czego nikt inny nie dał, z kolei jak widzę w nim te wszystkie piękne cuda których inni nie widzą bądź widzą lecz nie doceniają Oddam, za niego życie. Niestety on po ostatniej mojej wojnie z tą jego wybrał ją a ze mną zakończył znajomość. Teraz on się stara, próbuje odbudować to co było między nami, pomimo tego, że mnie zawiódł niejednokrotnie. A ja jak ostatnia idiotka zaufałam i weszłam całą sobą i teraz widzę, że on znów odpuścił i że tak naprawdę to tylko i zależy. Dodam że ona nim pomiata, między nimi ciągle są kłotnie, ona nastawia go przeciwko wszystkim, odsuwa od niego rodzinę, przyjaciół. Nie pozwala wyjść nigdzie bez niej, ani do klubu (ona się nie bawi) ani na piwo. Przychodzi do niego po szkole, siedzi do wieczora i jedzie na tą swoją wieś. Mój temat na szczeście umarł bo spotykamy się z nim po kryjomu, wszytskie esy ode mnie usówa bo ona notorycznie sprawdza u tel (nawet moje nagie foty widziała). Najlepsze jest to, że miedzy nimi jest spora różnica on 27 a ona 18lat. Laska siłą próbuje wkupić się w łaski jego matki która notabene nie lubi jej i nie akceptuje. Mnie z kolei ciągle obrabia tyłek wymyślając niestworzone historie ale mam dowody na jej kłamstwa i on mi wierzy. Ostatnio ją z☠☠☠ał, że się wtrąca miedzy nas a my przez nią ciągle się kłocimy. Między nimi są ciągle przerwy od związku (czyli np. tydz. bez kontaktu i widywania się). W październiku ona wyjeżdża na studia a on tu zostaje.

Boli mnie to, że niby mu zależy (wielokrotnie to mówił i udowodnił) a mimo to przez nią postawił mur przede mną, nie potrafię z nim rozmawiać dotrzeć do niego. Kiedy piszemy esy a on mówi, że musi zamilknąc bo ona niestety (!) wpada, mnie rozrywa z bólu, żalu i złości.
Wybacz, że Cię tym obaczyłam Ale pisząc to mi trochę ulżyło, popłakałam sobie i mi lepiej
Przyjacielowi nagie fotki wysyłasz?
__________________
mięsem tylko rzucam


magyarparaszt jest offline Zgłoś do moderatora