[traci]

Napisane przez carolinascotties

ja nie mogę tego pojąć...ciągle myślę, co się stało z tym psem....mam zatkane gardło....
Ci idioci to wizytówka- i świadectwo tego, jak " wychowani" i zdyscyplinowani są ludzie, którzy trafili tam z "łapanek" - powyciągani z gett - obietnicami stypendiów naukowych po powrocie z Iraku...niestety taka jest prawda- amerykańscy żołnierze mało wiedzą o miejscach, do których jeżdżą...bez względu na to, czy są to misje stabilizacyjne, czy też pokojowe...
jest to przykre, że w mediach kreuje się obraz Ameryki, jako tego lepszego - pod każdym względem...niestety to kolos na glinianych nogach, który tak naprawdę w ogromnym stopniu - czerpie korzyści i zdobywa swą siłę z pracy - fizycznej i umysłowej- emigrantów...

Dla mnie Ameryka to najbardziej zaklamany kraj.Amerykanie wyjezdzajacy poza granice swojkego kraju czuja sie lepsi od wszystkich bo oni sa Amerykanami i reszta swiata ma im uklony rozdawac.Uwazaja sie za najwazniejszych i najlepszych pod kazdym wzgledem co widac po ich zolnierzach ,siedzacych w obcym kraju i czujacych sie jak u siebie ponizajac przy tym mieszkancow.Niewiem jak w Polsce ale w Anglii co chwile pokazuja "wspanialych" amerykanskich wyzwolicieli.

Napisane przez starsza pani

Wysłane.Myślę,ze dobrze by było przetłumaczyć treść listu lub chociaż streścić. Część osób nie znając angielskiego nie wie o jakim bestialstwie jest mowa i wstrzyma się przed wysłaniem protestu.

A racja ,napisze o co chodzi zeby wszyscy mogli wiedziec. Ciezko ranny pies jest obrzucany kamieniami przez amerykanskich zolnierzy, slychac smiechy i komentarze typu "to najsmieszniejsza rzecz jaka kiedykolwiek widzialem" ,"patrzcie na to gowno".Dodam ,ze obrzucany pies niemilosiernie wyje z bolu i ucieka na dwoch nogach ,ostatkami sil co jeszcze bardziej rozbawilo ,tepych zolnierzy.