2012-07-24, 09:24
|
#21
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Poczucie wartosci na emigracji
Cytat:
Napisane przez ogorekpazurek
my jestesmy w Polsce bardzo nietolerancyjni do obcokrajowcow, ale oczekujemy ze jak pojedziemy za granice, to wszyscy beda nam dziekowali za to ze tam jestesmy
|
nie mam oczekiwan, ze ktos mi bedzie dziekowac, czekac, wykladac czerwone dywany i za mna biegac.
O dziwo oni to czasem robia - naprawde za mna biegaja i zabiegaja o znajomosc. Ja tu dostaje prezenty, zaproszenia do restauracji, przed moim przyjsciem mroza sie szampany. Ale to z wlasnej inicjatywy, nie moge im przeciez zabronic.
Mi wystarczy jak sie zajmuja sami soba, a nie zlosliwostki, ze Polacy to tylko hydraulicy i nie moga miec zadnych wyzszych ambicji czy kwalifikacji. Zwlaszcza, ze to oczywiste, ze z zazdrosci tak, jakos Francuzi o podobnych lub wyzszych kwalifikacjach tak po mnie nie jezdza, zawsze to pada od jakiegos zakompleksionego Francuza, ktory fruwal romantycznie w chmurach jak inni sie uczyli i zdobywali doswiadczenie.
Cytat:
Napisane przez ***luna
Ładnie napisane.
Szczerze mówiąc to drażni mnie brak tolerancji Plaków wobec obywateli kraju, w którym mieszkają; jak również do innych imigrantów z innych krajów.
|
Mi imigranci z innych krajow nie przeszkadzaja, nawet jak bardzo sie roznia kulturowo, zaden mi nic zlego nie zrobil. Czego nie moge powiedziec o obywatelach.
Tak naprawde tymi co mna gardza sie nie przejmuje, najgorsi sa ci co traktuja mnie jako zagrozenie.
|
|
|