[truskilla]

Napisane przez LoLcIa123

Dziewczyny a ja musze się Wam wyżalić.Prostuje włosy i przez pare godzin mam proste,ale już później albo wywijają się końcówki,albo puszą mi się włosy.
Używam szamponu Garnier fructis odbudowa i blask,zaraz potem odżywke sunsilka fioletowego,a przed samym prostowaniem loreal'a hot lissa,lakier taft na każdą pogode(bardzo mocny).Nie spotkałam się jeszcze z negatywną opinią o prostownicy Tondeo (posiadam Tondeo eco-cerion z regulacją.temprt.) więc tu chyba musi być jakiś mój błąd,tylko jaki.W zasadzie włosów nie mam aż tak masakrycznie kręconych jedynie bardzo "napuszone".Jedyne co,to mam troche końcówki włosów poniszczone,może to ma jakiś wpływ?

a czy masz włosy po prostu "napuszone" czy może są takie ponieważ są przesuszone?

Ja 2 miesiące prostowałam i jak zauważyłam że nie są już tak podatne na prostowanie - czyli na drugi dzień już się gdzieniegdzie wywijały + takie ogólne "napuszenie" na całej długości postanowiłam w końcu pokupować trochę kosmetyków do włosów do tej pory nie mogłam się na nic zdecydować i używałam jedynie jedwabiu no i Hot Liss'a.

Któraś z Was tu polecała balsam Kallos do prostowania, kupiłam i jestem zachwycona chociaż zachwycona to stanowczo za słabe słowo o niebo lepszy od Hot Liss'a, bo w zasadzie po Hot L. nie widziałam żadnych efektów. Do tego na te moje wysuszone włosy kupiłam tak w ciemno krem do suchych włosów z wyciągiem z miodu - Honey też Kallos i Placente
Jak na razie użyłam kilka razy tego z miodu i brak mi słów włosy są zupełnie inne, zobacze jeszcze jak się będzie to sprawować przy dłuższym stosowaniu