2012-03-18, 19:47
|
#2947
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 331
|
Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
Zania hehe a ty obchodzisz? bo ja mam zamiar obchodzic dwa razy . Dostalam kubek , dwa bukiety i nowego MOP- a . kuzawa ja tu na zegarek czekam, a mi kartal przybiega, chowa cos za soba i midaje i mowi wszystkiego najlepszego . Chyba jeszccze bede musiala poczekac na ten zearek albo sama sobie odloze
Nie nie robie pierogow na oko , hehehe na pewno by mi nie wyszly hehe . Farsz robie z kilku ziemniakow, zalezy od wielokosci i jedna kostka sera do tego 2 cebule usmazone w duzej ilosci oleju. nie za duzo hehe . Dodaje sol pieprz i troche chilli ale ostroznie zeby za ostre nie byly.
Nie robie za duzo farszu zeby nie siedziec pol dnia i lepic . Ciacho z 2 szklanek maki ( przesiane), jedno jajo, ok 1 szklanka wody, i troche oleju dolewam, szczypta soli. Robie dwa razy ciasto. Ostatnio zamiast szkalnek - uzylam kubki, wiecej ciasta bylo, ale i tak musialam dorobic bo mi troche farszu zostalo. Boje sie robic na raz duzo ciasta bo cos spapram.
- 2 kubki maki
-ok 1 kubek goracej wody
- 1 jajo
- szczypta soli, 1-2 lyzki oleju.
Do miski najpierw daje przesiana make, do srodka dodaje jajko,sol, otroche oleju izaczynam mieszac , dodaje powoli goraca wode ( tak zebym sie nie oparzyla ). Jak mi sie lepi do reki to dodaje ciut maki z reki , jak za twarde to mocze reke w wodzie i smaruje po ciescie i sie fajnie wyrabia.
Sproboj, mi dopiero za 3-4 razem zaczynaja wychodzic, te ostatnie ciasto bylo takie miekkie , fajne. Ile razy sie wkurzalam ile kilogramow maki wywalilam .
Wieczorem zrob farsz anastepnego dnia ciasto i lepisz. Ja zamrazam , nieugotowane pierogi i mam obiad jak nie mam czasu na gotowanie . Wysypuje duzo maki na desce i kade pierogi sprawdzam czy juz sa twarde jak skala, jak tak to do worka i wsio.
Wczoraj robilam ciasto tiramisu mnim mnim zostal kawaleczek
http://mojewypieki.blox.pl/2009/10/Tort-tiramisu.html Latwizna .
Hehe sie rozpisalam.
|
|
|