[Doridee]

Napisane przez Doridee

Weekend ma być piękny Niestety Ala zakatarzona i gardło ją boli, została dziś w domu. Mam nadzieję, że nic gorszego sie nie rozwinie. Dzieciaków w przedszkolu garstka, szkarlatyna panuje. Wczoraj robili teatrzyk z okazji święta patronki przedszkola, no i ciężko było, skład bardzo okrojony. Ala była żółtym motylkiem

Weekend piękny pozostał bez zmian, ale u nas niestety rozwinęła się szkarlatyna Wczoraj cały dzień bolało Alę bardzo mocno gardło, gorączka ok. 37,5 więc nie za wysoka. Dziś przy śniadaniu zauważyłam wysypkę, pomyślałam że coś ja uczuliło, chociaż ona nie miewa uczuleń. Ale pojechaliśmy na pogotowie, tam zatrzęsienie chorych, normalnie w szoku byłam. Nie czekaliśmy, zadzwoniłam do prywatnej lekarki, byliśmy u niej pierwszy raz. Stwierdziła szkarlatynę, przepisała na 2 tyg antybiotyk, potem przynajmniej tydzień jeszcze w domu i tak jesteśmy załatwione na przynajmniej 3 tyg. Przy okazji obejrzała Ali postawę i stwierdziła, ze lekko skrzywiona jest. Faktycznie ma asymetrycznę wcięcie w talii, mamy to skontrolować w poradni rehabilitacyjnej, im szybciej zaczniemy ćwiczyć tym lepsze i szybsze będą efekty. Szkoda tylko, że nie każdy lekarz zwraca na wszystko uwagę...

A wy co porabiacie, grill już odpalony?

Aaa, miało któreś dziecko szkarlatynę? Orientujecie sie kiedy ta wysypka przestaje swędzieć??? Bo chyba to najbardziej doskwiera Ali, strasznie ja swędzi a drapać nie może..