Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 2012.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-02-24, 14:32   #4202
MissZuzia
Zadomowienie
 
Avatar MissZuzia
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: z domciu, czasem z pracy ;)
Wiadomości: 1 590
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

my dziś na spacerku byliśmy, co prawda najpierw wiało ale załozyłam taką osłonkę od deszczu na caly wózek, za to później wyszło słońce na pół godzinki i zrobiło się tak wiosennie wiec spedzilismy półtorej godzinki - ahh super!

Cytat:
Napisane przez sandra1892 Pokaż wiadomość
Hej! Pamięta mnie tu ktoś??
Rzadko zaglądam, bo mnie jakieś dołki łapią.
Myślałam, że już teraz będzie ok, bo mała zdrowa itp. ale jednak nie
Nadal nie mogę się pogodzić, że tak nagle urodziłam, że mała jest wcześniakiem, że nie mogłam jej po porodzie przytulić itp
A najbardziej boli mnie to , że jak ona płacze to mnie to irytuję i już kilka razy zdarzyło mi się na nią krzyczeć Jestem złą matka Nie nadaje się w ogóle żeby nią być

agawoo, spróbuj wcisnąć lewy control i shift razem.

Gratuluje rozpakowanym I trzymam za te rodzące i czekające na skórcze.
nie jestes zła matka, nawet tak nie mysl!! kazda z nas ma lepszy badz gorszy dzien
Cytat:
Napisane przez czubasek20 Pokaż wiadomość

czy waszym maleństwom po każdym jedzonku się odbija?
niestety nie po kazdym...
Cytat:
Napisane przez annyonne Pokaż wiadomość

Od dwóch dni u nas znowu masakra, Konrad marudzi, mało śpi, więcej ciamka cyca niż je po czym po godz ryk, że głodny, noce mamy totalnie nieprzespane już sama nie wiem... Może mm na noc podać by przespał ciut dłużej ale czy wtedy nie odrzuci piersi Dodatkowo dostał jakiejś wysypki na ciałku (głowa-za uszkami i pod włoskami oraz klata) lekko różowa, delikatnie chropowata, krostki bez żadnego wypełnienia, ani się nie powiększa ani nie schodzi. Macie pomysł co to może być? Coś mi się zdawa, że w poniedziałek czeka nas kolejna wizyta u lekarza a przecież dokładnie tydzień temu byliśmy
Pomału zaczynam mieć stany depresyjne i tak sobie czasem do niego mówię, że zasłużył na lepszą mamę
moj tez wysypany a pediatra stwierdzil ze to lojotokowe cholerstwo i mamy kapac w oilatum/emolium i tez taki krem na buzke stosowac tylko
zamierzam tez mu przemyc tym krochmalem co MMonia pisala ze 2x dzien buzke
Cytat:
Napisane przez Mijus Pokaż wiadomość

Tak bardzo chciałabym iść już na basen lub na siłownię
ja tez marze o fitnessie ale dopiero jak skoncze rehabilitacje mojej kości ogonowej, o ile cos mi to pomoze a zaczynam w ten wt i koncze pod koniec marca wiec od kwietnia lece cwiczyc
Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny

ja tak na szybko, bo Pearl prosiła mnie, żebym się Was wypytała:

1. Czy zastosowałyście profilaktykę antykolkową jak tak to od kiedy i jaką? po skonczonym drugim tyg zaczełam podawać małemu dwa razy na dzień po 10 kropli espumisanu, po tygodniu zwiększyłam dawke do 4 x 10 i jedziemy tak do dziś i kolek raczej nie mamy
2. Czy można spróbować zrobić cokolwiek, żeby brzuch po cc się chociaż trochę zmniejszył?? Może jakiś masaż?
3. Czy jest coś, co zapobiega powstawaniu bliznowca?
4. DO KARMIĄCYCH TYKO PIERSIĄ: jak często jedzą Wasze dzieci i jak długo śpią? niby karmię mlekiem z piersi ale pewnie u mnie inaczej jak mu je podaję w butelce i wiem ile mu podaję i ile go zjadł - u nas w dzień je co 3h (śpi już mało ale on jest dużo starszy wiec nie ma co porównywać) a w nocy śpi raz 4-6h i potem już po 3h się budzi za każdym razem
5. Czy to normalne, że po cycu b. rzadko odbija?

Pearl pisze: GRATULACJE DLA CZUBASKA!
Tysiąc buziaków dla dziewczyn!
Cytat:
Napisane przez inutil Pokaż wiadomość
Julek spokojny, śpi dobrze, je dobrze i wszystko ok a ja po nocach spać nie mogę, co chwilę wstaję, podchodzę do łóżeczka, sprawdzam. Chodzę po kuchni

My nie odbijamy po każdym jedzeniu. Bo często Julek zasypia. Tak jest w nocy, karmię na leżąco, Julek tak 15-20 minut poje i już śpi więc odkładam go do łóżeczka i śpimy dalej, kładę go na boku i często odbija jak potem go podnoszę.

Ja na początku prawie nie nosiłam i teraz też tak jest, za to Julek zasypia u mnie na poduszce do karmienia. Ale nie mamy problemu z przełożeniem go do łóżeczka. Zresztą bardzo mało go nosimy. Najwięcej babcie i dziadki...
ja w nocy to zasnęłabym na stojąco ale jak się coś wydarzy, jego kaszlnięcie, głośniejsze sapnięcie to oczy na zapałki i patzre co sie dzieje, śpi w kołysce przystawionej do łóżka więc tylko podnoszę głowe sprawdzam i ide spać dalej

my też prawie nie nosimy, czasem w pionie pokazujemy mu coś ale tak nie usypiam go na rękach ani nic ztych rzeczy więc usypia sobie sam w łóżeczku przy muzyczce bądz już jest odkładany jak śpi po jedzeniu
Cytat:
Napisane przez ankaya Pokaż wiadomość
JESTEM nie wiem czy mnie ktoś tu pamięta jeszcze
Urodziłam Kubusia, miał 4020 i 55cm długości więc facet ze ho ho
DZIEWCZYNY POMOCY !!!
Wróciliśmy ze szpitala i nie wiem co mam jeść, macie jakieś przepisy albo cos polecacie? jestem trochę lewa do gotowania a jesteśmy sami z mężem i nie chciałabym sie zagłodzić bo jadę na bulkach z chudą wędliną i wafelkach z wodą.
Napiszcie co jadłyście zaraz po powrocie ze szpitala
Pozdrawiam
ja jadłam np. krupnik na drobiu, ziemniaki/ryz/kasza plus pieczona piers kurczaka/indyka a do tego np surowka z marchwi i jablka, czy gotowana marchewka
a jadlospis znajdziesz w pierwszych postach, kasikzaki wklejala z postow bodajze martuniu i neski
Cytat:
Napisane przez diablica_db Pokaż wiadomość
ęki za rady dziewczyny co do pozastawienia małej z gołą pupą na chwilę to nie ma szans bo zaraz mi sika na kanape to samo robi po kopieli jak ją wycieram to cwaniara w ręcznik nasiura. a czy osuszacie pupki przy przewijaniu?


mam jeszcze jedno pytanie czy karmiąc piersią pijecie kawę? bo na liście ze szpitala pisze że nie można ale wdg tej listy to mało co można jeść i pić
wiec musisz ja tak zawinąć w tetrę jakbyś majtki robiła i np przykryć ręczniczkiem zawiniętym pod spód, mój też rozkopywał się więc kombinowałam żeby nie obsikiwał mi wszystkiego dokoła

ja piję inkę z mlekiem prawie codziennie

Cytat:
Napisane przez agacia_cz Pokaż wiadomość
a jaki masz?
kurcze z moim porodem był taki problem że mała za wcześnie cisła się na świat ur się 6 a cc miało być 8 no i oczywiście wszystkie sale były zajęte a w czasie czekania (1h) zrobiło mi się rozwarcie na 8cm i mała wystawiała już główkę, skurcze były nie do wytrzymania powiedzieli że jak się zgodzę na sn to podają mi znieczulenie już więc się zgodziłam, na porodówce się okazało że nie dam rady urodzić sama ale... znieczulenie nie zadziałało!!! dostałam 2 dawki i nic ;( a na "żywca" nie chcieli mnie kroić, narkozy nie mogli podać więc podjeli decyzję o sn no i co prawie całą mnie rozerwało nacięcia krocza mam aż dwa, szyjka rozerwana i te komplikacje.... jeszcze nie doszłam do siebie

aaa a propo mojej odparzonej dupki - położna stwierdziła że to uczulenie, na razie odstawiłam chusteczki hugisy i smaruję sudokremem. W wtorek mam wizytę u pediatry zobaczymy może będzie trzeba wyfioletować
jeju współczuje bo wiem co to znaczy
nastawiłaś się na cc a tu musiałaś rodzić sn i jeszcze dwa nacięcia
ja miałam jedno a jeszcze czasem mnie poszczypuje a minęły 6 tyg, szyjka też mi dobrze popękała i też nie doszłam do siebie, nadal używam tantum rosa
i dopiero od paru dni praktycznie nie mam krwawień
__________________
http://s10.suwaczek.com/20100807650116.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-57141.png

było 83 jest 63 musi być 60 w sferze marzeń 58

Edytowane przez MissZuzia
Czas edycji: 2012-02-24 o 14:33
MissZuzia jest offline Zgłoś do moderatora