Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Buszując wśród książek: Małgorzata Musierowicz
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-02-24, 12:17   #549
Mileva_
Zakorzenienie
 
Avatar Mileva_
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
Dot.: Buszując wśród książek: Małgorzata Musierowicz

Ciekawe, kiedy dane nam będzie zapoznać się z McDusią.

Jeżycjada to kolejny cykl na którym się wychowałam. Zaczęło się od zamieszczonego w książce do polskiego dla IV klasy fragmentu Kłamczuchy, w którym Tomcio i Romcia obdarowują rodziców zwiniętymi z szuflady ciotki Lili pieniążkami Potem Kłamczucha, Kwiat Kalafiora, Szósta klepka. W bibliotece nie wszystko było dostępne, więc czytałam w mocno poprzestawianej kolejności. Atmosfera u Żaków i Borejków robiła rozczulające wrażenie Uwielbiałam tę desperację i odwagę Anielki.

Teraz, po kilkunastu latach, najbardziej cenię Opium w rosole i Brulion Bebe - za opisy PRLu, skutków stanu wojennego, te wszystkie przemycone aluzje polityczne i pseudopolityczne, w drugim przypadku - za świetnie oddaną atmosferę pewnego schyłku, rozpadu, upadku - akcja rozgrywa się na jesieni 1988, już prawie u progu transformacji ustrojowej.

Jeszcze jedna rzecz mi się nasuwa... te wszystkie części po Kalamburce są lekko makabryczne. Przerysowane postacie robiące kompletnie nienaturalne i nieprawdopodobne rzeczy (dziadek Borejko zabijający dachami balkon (okno?)), grammar - nazi Łusia, Gabriela już nie zawadiacka koszykarka ani sympatyczna, zaganiana kobieta, tylko nie przymierzając- święta poznańska mały geniusz Ignaś..., słowem chęć pokazania idealnej, mieszczańskiej rodzinki, nie mającej wiele wspólnego z rzeczywistością i o och - wyrafinowanym guście (nie kalają się niczym popularnym poza józinkowym Rammsteinem).
Mileva_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując