Dot.: Essencomaniaczki witają w cz. X
Ja dzisiaj katowałam Męża zakupami w naturze, rossmanie i inglocie.
Kupił mi wosk do brwi, cień w inglocie . W naturze podkład kobo a'la chanel (KObnel by Dimiti ) i lakier essence z tych za 4,99. Nie wiedziała jaki chcę, więc kazałam żeby sam wybrał Chce przetestować wytrzymałość na moich pazurkach. W rosmanie kupił krem alverra (może w końcu będzie coś co mnie nie zapcha). Miałam jeszcze ochotę na cameleona z catrice ale już nie chciałam przesadzać, bo i cierpliwośc Męża szukającego tych cudów ma granice i nasza karta kredytowa również :-(
Mówił, że z essence to jakiś szary beż wziął. Ło matko. Ciekawe co to będzie
__________________
“Poświęcaj tyle czasu na ulepszanie siebie, byś nie miał go na krytykę innych." Christian D. Larson
Edytowane przez KujawiankA
Czas edycji: 2011-09-13 o 12:58
|