2011-07-31, 15:46
|
#94
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Gorlice
Wiadomości: 68
|
Dot.: Dukan - złe strony
Było u mnie czasem tak, że cukier mi spadał i czułam się słaba, ale nie podchodziłam rygorystycznie do diety więc czasami zjadłam tam snikersa. Ogólnie to dzień w dzień praktycznie jadłam piersi z kurczaka z piekarnika i maczałam mięso w dukanowym majonezie (był pyszny), rano zazwyczaj jadłam placuszki dukana z chudą wędliną, sałatą, pomidorem i przyprawami. Wieczorem zazwyczaj jadłam wędzoną makrelę z twarożkiem(twaróg, jogurt naturalny, pomidor, rzodkiewka, ogórek, cebula, sól, pieprz). Robiłam czasem sernik - da się go zjeść i na święta wielkanocne zrobiłam nawet babkę dukana - też może być. Robiłam nutellę jak mnie świerzbiło. Piłam też 2,3 kawy dziennie oczywiście słodzone słodzikiem. Ogólnie nie wyobrażam sobie, żebym miała stosować tą dietę w lecie, ze względu na moją głupią wrażliwość do nabiału, często napotykałam zepsute jogurty, serki bleee.. A I TAK POZATYM Mam skazę białkową, ale sobie poradziłam, jedynie alergia męczyła jak za dużo jajek zjadłam. O dziwo
__________________
wada: przodozgryz
metoda: kamuflaż
płytka Hassa- KONIEC (5 mies)
maska Deller'a - KONIEC (5 mies)
aparat stały dół- 27.07.11 - 21.01.13 !!
aparat stały góra - 4.01.12 - 21.01.13 !!
|
|
|