[Lee]

ja jestem na dukanie juz 3 tygodnie, schudlam 6kg.
czuje sie fantastycznie, nie mam zadnych problemow. moze zabrzmi to dziwnie, ale moglabym juz tak zawsze jesc. przyzwyczailam sie do moich porannych omletow, kurczaka na lunch i ryby na obiad. pije bardzo duzo wody, staram sie nie pic wiecej niz jednej puszki coca-coli light dziennie, ale jak wychodze na 'drinka' to czasem zdarzy mi sie wypic dwie czy trzy. jem galaretki bez cukru, albo inne deserki ktore wyszukuje w internecie. jestem wielka fanka krewetek, wcinam je non stop. lososie jem swieze, na dniach warzywnych przygotowuje mnostwo salatek, albo pieke warzywa w piekarniku. juz mam tak zorganizowany system, ze nie ma szans na wpadke, bo wszystko planuje przed dzien- wstaje wczesniej zeby zjesc w domu sniadanie, lunch zabieram do pracy, przekaski proteinowe typu mini kurczaczki mam tez pod reka. nic mnie nie kusi, choc dzisiaj przy slicznej pogodzie zachcialo mi sie wyjsc na piwo do pubu- udalo sie jednak nie ulec pokusie ogolnie moja motywacja jest to, ze wszyscy mnie komplementuja i mowia jak bardzo widac, ze schudlam- jestem niziutka teraz wydaje sie drobniejsza. osobiscie polecam diete. jedynym minusem, ktory moglabym wynalezc bylaby niemoliwosc treningu, jako ze jestem uzalezniona od silowni. w lipcu, kiedy zaczelam dukana, zamrozilam swoj karnet na silownie, ale planuje go odnowic od sierpnia i chodzic na joge i pilates, ew chodzic w basenie, bo dla mnie cwiczenia sa forma relaksu/spedzenia wolnego czasu.
zycze wszystkim powodzenia!