2006-09-01, 18:26
|
#1
|
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Plus i Motorola razem wzięte... Zgroza! :O
Muszę się wyżalić!
Od dłuższego czasu marzyłam o Motoroli V3, więc kiedy po prawie miesięcznym oczekiwaniu na telefon miałam ją w ręce, nie posiadałam się ze szczęścia. Było to 4 lipca.
Po niecałym miesiącu [dokładnie 30 lipca] Motka się ZEPSUŁA Nie działały przyciski i w ogóle koma nie reagowała Zaniosłam do serwisu, naprawili mi w 10 dni.
Byłam happy... "aż" 3 godziny Bo własnie po tym czasie telefon ZNOWU się zepsuł. I to tak samo... Oczywiście znowu zaniosłam do serwisu, telefon zawieźli podobno do naprawy do Wawy i tak sobie czekałam biedna na niego aż do dziś. I wiecie co?! Cholera jasna, ZNOWU coś się dzieje z tymi przyciskami. Jestem wściekła, załamana i w ogóle szlag mnie trafia
Opłaca mi się zanosić znów do Plusa? Czy po prostu do serwisu odpłatnie?
Tak w ogóle miała ktoraś z Was takie przezycia z telefonem? Czy tylko JA mam takiego pecha?
Nóż mi się w kieszeni otwiera
Tyle czekałam na tą komórkę, a tu taki bubel
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów
Stanisław Lem
|
|
|