Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Usidlić podrywacza...
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2006-07-11, 10:34   #15
Ally83
Zakorzenienie
 
Avatar Ally83
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Ldn
Wiadomości: 4 529
Dot.: Usidlić podrywacza...

Cytat:
Napisane przez CzarnyElf
Umowilabym sie a jakTylko ze dalej bylabym niedostepna-cos w tym sensie ze postawilabym na poznawanie siebie w sensie psychicznym nie fizycznym-czyli np zero calowania przynajmniej przez pol roku(jakbyscie juz byli razem jako para)-a o innych sprawach to niech zapomni-jezeli mu zalezy -wszystko przetrzyma-bedzie czekal i lazil za Toba jak pies-jezeli nie-zwieje po jakims czasie i zacznie szukac jakiejs latwiejszej zdobyczy
Tacy faceci to jednak sa niebezpieczni-tak jak napisala Lexie-wszystkiego sie mozna po takim typie spodziewac.
Zgadzam się z CzarnymElfem . Myślę, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że facet jest taki miły, by Cię po prostu zdobyć. Nie znam go, nie wiem czy ma poważniejsze zamiary, ale ja do takich typków jestem uprzedzona, bo prawdę mówiąc wpakowałam się w taką historię . No i nie polecam, jeśli marzysz o czymś więcej, chyba, że przelotna miłostka Ci odpowiada . Choc jest powiedzenie "Lepiej żałować, że się coś zrobiło niż że się nie zrobiło" (jakoś tak to leciało ) zastanów się, czy gdyby okazało się, że facet chciał tylko jednego, to czy po wszystkim nie poczujesz się skrzywdzona i wykorzystana i czy nie ucierpi na tym Twoja duma i kobiecość ? Nie chcę przepowiadać, że scenariusz waszej historii (o ile taka będzie) będzie tak negatywny, po prostu wyrażam swoje zdanie. Dlatego jeśli już NAPRAWDĘ chciałabyś spróbować (a wiem, że to kusi jaaaaak cholera ), to zrób tak jak pisze CzarnyElf - zgrywaj trochę niedostępną, skup się na poznawaniu jego psychiki, może to zadziała .
Powodzenia

Cytat:
Napisane przez tusia425
No cóż fajnie było ale się skończyło.Do tej pory się spotykamy. Czasami, jak ja mam czas i ochotę na to.Jedziemy nad jezioro, morze do kina,rozmawiamy i oczywiście się bzykamy. On mówi do mnie tak słodko,słonko,misiu....al e ja jestem twarda. Nie chcę się pakować z nowu w takie coś, choć to była fajna przygoda.Wiem, że nie szuka innej laski i ostatnio pytał się mnie czy ja kogoś mam. Powiedziałam (skłamałam,a co?!), że spotykam się z jednym takim, to chłopak się zasmucił. A niech ma za swoje teraz ja tu rządzę !!!!
To Twoje życie, ja bym sobie dała spokój ze znajomością opartą tylko na seksie , tego kwiatu jest pół światu . Spotykając się z nim dla seksu dajesz mu do zrozumienia, że nie możesz się bez niego obejść i lecisz na niego i takich typków to podbudowuje. Nie krytykuję Cię, po prostu wyrażam moje zdanie, na takie postępowanie nie pozwoliłaby mi duma, bo w końcu okazało się, że facet Cię oszukiwał imprezując za Twoimi plecami, a Ty mu się dalej oddajesz
Ally83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując