Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - "The L Word"
Wątek: "The L Word"
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2009-12-14, 07:54   #113
ville
Zakorzenienie
 
Avatar ville
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 9 451
Dot.: "The L Word"

O tak, Helena jest piękna. Przypomina mi grecką boginię, dumną i niedostępną. Ale jednak była wesoła, sympatyczna i w ogóle świetna postać.
Ona pojawiła się w 3 sezonie? Nieważne, w każdym razie wtedy jej nie lubiłam, ale później, gdy przyjechała do LA, zmieniłam zdanie o niej o 180 stopni.

Moją ulubioną bohaterką była Dana, szkoda, że ją uśmiercono. I oczywiście Tina. Uwielbiam Tinę i Bette, tę parę, ale Tinę lubię bardziej.

Jenny nie lubię. Zaczęłam czuć do niej niechęć od pierwszego sezonu i nie lubiłam jej do końca. Podobnie Mariny: bardzo mnie denerwowała.

Aha, a jeden z moich ulubionych momentów w filmie. Gdy Sunset Boulevard ujawnił się i przedstawił Kit jako Sonny Benson: czasem Kit mnie denerwowała, ale właściwie przez cały serial czekała na jakiegoś faceta, bo przy Kit brakowało mi faceta. I podkład muzyczny był piękny, w ogóle zakochałam się w tej scenie
ville jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując