[cattt]

Napisane przez Bastian21

Catt, a może pochwal się do jakiego typu się kwalifikujesz Ty (chodzi o oczy). Bo jak narazie, wydaje mi się, że próbujesz jakoś "zniechęcić" ten temat.A jeżeli bardzo ciekawość Cię niepokoi to prosze uprzejmie: Andy Collins i "Jezyk ciała". Mój nowy nabytek.

Oczy kocie i zdecydowanie nawiedzone

O tak od razu sie czepiam,po prostu mnie to smieszy i według mnie jest momentami naciągane, a te teksty o wzniesionych i spuszczonych oczach to już mnie rozłożyły na łopaki.
Przecież ludzie potrafią rozpoznawac emocje i raczej nie mają problemów z czytaniem z oczu.
Jeśli ktoś sięga po książkę bo np. nie potrafi rozpoznać emocji a co gorszą będzie ją wykorzystywał,żeby okazać emocje to współczuję-to juz podchodzi pod alekstymię.

Przecież wiadomo,że jak widzimy osobę z czerwonym załzawionymi oczami + np.mimika to nie pomyślimy sobie "ahh na pewno jest bardzo szczęśliwy,jego oczy promienieją radością" (no wyjątek płacz ze smiechu,ale to też da się rozpoznać!)
np.

Oczy piękne, otwarte, z wilgotnymi kącikami: sklonność do rozwiązłego życia i wielka lubieżność.

oczy piękne według kogo?autora
dla jednych pięknymi moga byc:Oczy jasne i tzw. latające,Oczy małe, ciemne i wyraziste a dla innych np.Oczy często wzniesione do góry.
Piękno to subiektywne wrażenie
Można by rozkładać wiele tych "rodzajów" oczu na czynniki pierwsze i pewnie w wielu przypadkach możnaby sie skłonić ku cechom które ich nie charakteryzowały w tej ksiązce....to wszystko zależy od osoby obserwującej

Nie przeczę może niektóre przesłanki psychologiczne są dobrze tutaj opisane,ale wiele tez jest śmiesznych
A wiesz co oznaczają szerokie źrenice? może w tej twojej książce będzie
Nie czepiam się tego watku-bardzo mnie zaintrygował i mam szerokie źrenice...baardzo szerokie

A jeżeli bardzo ciekawość Cię niepokoi to prosze uprzejmie: Andy Collins i "Jezyk ciała". Mój nowy nabytek.

i Ty to wszystko przepisujesz?