2006-02-16, 11:40
|
#2
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
|
Dot.: Wrzesien 2006
no fakt nie będzie trzeba biegać do solarium
A teraz na poważnie: my upatrzyliśmy sobie wrzesień z wielu powodów. Ślub jest 23 września 2006.
Bo: wrzesień jest symbolem naszego wspólnego startu w nasz związek, poza tym uwielbiamy wrzesień, szczególnie późny za kolory na drzewach, a ślub mamy w otulinie pieknego, starego, zadrzewionego parku sołackiego. Do kościoła prowadzą piękne schody, a przed nimi w tle jest piękna drzewiasta aleja, zdjęcia wyjdą fantastycznie w takiej romantycznej scenerii. Poza tym jest względnie ciepło, ale bez upałów, toteż nikt się nie będzie męczył
Doszły jeszcze względy praktyczne: od września mamy mieszkanie, a w czerwcu skończymy studia, więc zaślubiny odbędą się już po całym zamieszaniu z obroną. Wszystko w cwoim czasie i bez pośpiechu. Mam też nadzieję, że przez wakacje uda mi się znaleśź chociaż jakąś pracę w miarę dobrą. Poza tym zawsze marzyłam o ślubie w czerwcu, albo we wrześniu. W czerwcu to już upał i bałagan jeszcze na uczelni, a wrzesień wydawał nam się idealny na rozpoczęcie wspólnego życia małżeńskiego
|
|
|