Dot.: Oświadczenie woli.
Trudny temat...
kiedys czytałam reportaz o ludziach, ktorzy jako grupa zorganizowana wymuszali podpisanie takich dokumentów, wsród nich była rowniez elita lekarska. Wiadomo co za tym idzie...
Ideologicznie jestem za. Uważam, ze to piękne.
Czysto hipotetycznie: biorąc pod uwagę zło ludzkie, nie pozwoliła bym chyba podpisac takich dokumentów bliskiej mi osobie, która lezy w szpitalu i jej los spoczywa jeszcze w rękach lekarzy (nie mowię tu oczywiscie o śmierci nagłej). Wiem, ze to złe i egoistyczne tak nie ufać ludziom., to przysłania mi chęć pomocy, ale to silniejsze.
Gdyby chodziło o mnie...sama nie wiem. Trudna i ciężka sprawa.
Podziwiam Cię, ze zdobyłas się na to by podpisac to oswiadczenie. Moze kiedys też do tego dorosnę (psychicznie). Choc takich decyzji juz nie mogę i nie chcę podejmować sama bo moje życie nie nalezy juz tylko do mnie.
Pozdrawiam!
|