Dot.: A co was dziś wkurzyło?!
Duzo rzeczy.
Po pierwsze to ze na poczcie byla masa ludzi i przez 3/4 mojego oczekiwania na moj numerek bylo otwarte tylko jedno okienko
W supermarkecie byly straszne kolejki
W aptece nie bylo kremu Skrzypovita i zeby nie bylo ze stalam w kolejce (tez dlugiej) na marne to kupilam lek, ktory okazal sie byc innym lekiem niz chcialam kupic - farmaceutka mnie w balona zrobila i kasa poszla na marne
A w autobusie byl tlok ze sie z niego wydostac nie moglam!
Nie wiem co sie stalo ze dzis tyle ludzi wyplynelo na ulice, do sklepow, na poczte i do srodkow komunikacji miejskiej .
__________________
|