Czy lubicie byc blade?????
 

Zastanawia mnie jedna sprawa,otoz bardzo duzo z was pisze ze ma jasną karnacje.Naprawde lubicie byc takie blade?? Sama nie jestem bardzo opalona ale chodze na solarium zeby być lekko muśnieta słońcem :p: Mysle ze delikatnie brązowa buzia wyglada o wiele zdrowiej i przyjemniej sie patrzy na taka osobe niz na kogos o białej zmeczonej twarzy na ktorej nawet nic nie da sie ukryc.Wiem ze blondynką akurat pasuje taka karnacja ale mrozi mnie jak widze na miescie te biale dziewczyny w ciemnych wlosach.Jakie macie zdanie na ten temat?

Dot.: Czy lubicie byc blade?????
 

Zapoznaj się z 3 obszernymi wątkami "jak podkreślić jasną cerę", to chyba rozwiejesz wszelkie wątpliwości.
Mnie mrozi np. spalona skwarka czy to latem, czy w zimie :rolleyes:

Dot.: Czy lubicie byc blade?????
 

Owszem lubię :)
Każda cera jeśli jest dobrze podkreślona,nawet jesli jest blada,wygląda zdrowo.
Ciebie mrozi,mnie grzeje ;)

Dot.: Czy lubicie byc blade?????
 

Jest wiele wątków na ten temat. Tak,lubie być blada. Zależy od gustu-Tobie nie podobają się blade czarnowłose a mi nie podobają się właśnie opalone (za mocno) czarnowłose... dla mnie blada dziewczyna z czarnymi oczami i najlepiej dużymi,niebieskimi oczami, to jeden z najpiekniejszych typów urody tzw.typ królewny śnieżki- taka dziewczyna wyróżnia sie na tle ogólnopanującego trendu opalonych,czarnowłosych dziewczyn..
Sama byłam blondynką o bardzo jasnej cerze,teraz jestem ruda i to jeszcze ładniej współgra z moją jasną cerą... racja,opalone ciało jest apetyczne ale blade jest niesamowicie delikatne i piekne..moim zdaniem.

Dot.: Czy lubicie byc blade?????
 

wszystko zalezy od typu urody ;)

Dot.: Czy lubicie byc blade?????
 

Blade dziewczyny + ciemne włosy wyglądają jak dla mnie fantastycznie. Osobiście podoba mi się to bardziej niż ciemne włosy + ciemna cera.

Bladość ma też plusy, skóra nie niszczy się tak jak np. po solarium.
Aktualnie jestem opalona (pozostałości z wakacji), ale nie będę narzekać kiedy około grudnia zamienie się w śnieżynke :)

Dot.: Czy lubicie byc blade?????
 

Ale ja nie mówie o spalonych skwarkach tylko o naprawde ladnie opalonej skórze :) Wedlug mnie ludzie w wakacje wygladaja o niebo ladniej wlasnie dlatego ze sa tak fajnie opaleni,ale to moje zdanie :P Typ królewny śnieżki raczej mi sie nie podoba...

Dot.: Czy lubicie byc blade?????
 

A mnie razi oogólnianie,że jeśli nawet ktoś pójdzie z pare razy na solarium,to jest spieczoną skwarką.Nie wiem,komuś żal pupe ściska czy co?? :rolleyes:


Nie lubie być aż nadto blada,byłam tym roku na solarium z dwa razy i już fajnie miałam lekko brązową skóre.Aczkolwiek,teraz mi opalenizna zeszła,ale tak czy siak chodzi się teraz w długich ciuchach więc bladość mi nie przeszkadza.W ogóle nawet jeśli,to dla mnie nie żaden problem być bladą.

Dot.: Czy lubicie byc blade?????
 

Czasami skóra jest tak jasna, że nawet solarium nic by nie pomogło. A zmiana koloru cery na siłę może sie skończyć kiepściutko... Ja wolę jasną cerę, umiejętnie podkreśloną, niż jakąkolwiek cerę po solarium.

Dot.: Czy lubicie byc blade?????
 

nie każdemu bladość pasuje. muśnięta twarz słońcem zazwyczaj wygląda ładniej, choć są rzeczywiście osoby, które wyglądają pięknie.

pewnie po to stworzyli bronzery :)

Dot.: Czy lubicie byc blade?????
 

Tak

Kwestia gustu.
BTW, "wyglądać" a "być" to dwie różne sprawy ;) Solarium i opalanie niszczy skórę o czym przekonasz się na pewno za kilka lat. Poczytaj biochemię kosmetyczną. Polecam.
Ja się czuję zdrowo z jasną cerą, opalenizna kojarzy mi sie z "chłopem pracującym na roli, wysmaganym promieniami słońca" :lol: (nie no, żartuje ;) )ale faktycznie zdanie mam takie, że blade ma w sobie coś z "starodawnej szlachetności", kojarzy mi się z czasami, gdy porcelanowa cera była wręcz pożądana. Opalonej skóry nie lubię i jak dla mnie ze zdrowiem nie ma to nic wspólnego, co najwyżej ze sztucznością. That's all ;)

Dot.: Czy lubicie byc blade?????
 

Uwielbiam połączenie: blada cera, ciemne włosy i niebieskie oczy:love:
Ja sama jestem posiadaczką naturalnej śniadej cery, nie jest to moim kompleksem, ale bardzoej podobają mi się blade twarzyczki:ehem:
Sądzę, że każdemu podoba się to czego on sam nie ma:rolleyes:

Dot.: Czy lubicie byc blade?????
 

a ja nie lubie byc blada...na szczescie mam ciemniejsza karnacje wiec nie musze chodzic na solare... ale jakbym byla "blada" to nie chodzilabym na solarke..szkoda skory:)

Dot.: Czy lubicie byc blade?????
 

Coś w tym jest ;) Ja cerę rozjaśniam, włosy przyciemniam :lol:
I bardzo lubię styl i i image Dity Von Teese, która nota bene jest naturalną blondynką i też się na 'królewnę Śnieżkę' stylizuje :)

Dot.: Czy lubicie byc blade?????
 

Piszecie tak jak bym namawiala do smazenia sie na solarium,przeciez jak ktos pojdzie pare razy to nic zlego sie nie stanie...Ja tam obstaje za opalona podkreslam opalona a nie zesmazona :ehem: skóra.I od kiedy w Polsce tyle fanatyczek zdrowej skóry hehe

Dot.: Czy lubicie byc blade?????
 

Odpowiadając na pytanie-tak,lubię być blada.

Blada skóra wygląda zdrowiej i dłużej zachowa młodość.
Nie to,co skóra smażona na solarium-nie tylko teraz wygląda komicznie jej żółty nienaturalny odcień ,ale i jutro,gdy nadzwyczaj szybko przybędzie jej zmarszczek.

Oczywiste więc jest,że ja stawiam na bladość.

Dot.: Czy lubicie byc blade?????
 

są fajnie,delikatnie opalone dziewczyny i to bardzo ładnie wyglada,ale są też śliczne bladziutkie..gdybym mogła decydować jednego dnia byłabym blada innego ciut opalona :D dybym jednak miała wybrać coś na całe życie wybrałabym bladość..może dlatego,że to zgodne z moim naturalnym wyglądem,osoby z natury śniade też bardzo ładnie wyglądają... solarium jakoś do mnie nie przemawia ale jak ktoś chce to niech chodzi:ehem:

Dot.: Czy lubicie byc blade?????
 

Lubimy.
Na zarzuty albo tekstyw s tylu opal sie bo wygladasz jak chora odpowiadam, ze arystokracja sie nie opala ;) Prosze to tylko traktoac z przymruzeniem oka, nie jak ataki :-p

Dot.: Czy lubicie byc blade?????
 

Nie tyle w Polsce co na wizażu :ehem:
Zobaczymy za kilka lat kto powie hehe jeśli dalej będziesz tak "muskać słońcem" swoją skórę.

Dot.: Czy lubicie byc blade?????
 

Moim zdaniem mylisz się, ale to nie moja sprawa, możesz robic co uważasz dla siebie za stosowne ;)

Toż nikt ci nie broni, ale w wątku pytasz czy lubimy byc blade. Odpowiadam więc (za siebie), tak, lubię :)

To chyba dobrze przecież :]

;)

Dot.: Czy lubicie byc blade?????
 

Od zawsze.
Zmieniło się to niedawno, odkąd zaczeliśmy ślepo naśladować modę z zachodu. 10-15 lat temu o solarium to większość dziewczyn nawet nie słyszało. Zresztą co innego bladość a co innego jasna karnacja.
I tak jak to moda ma w zwyczaju, zmienia się, a z nią kanony piękna. Dzis czekoladka, jutro gotycka księżniczka.
Zresztą taka np. Agelina Jolie nigdy opalona nie chodziła, a do dziś jest uznawana za jedną z najpiękniejszych kobiet świata.

Dot.: Czy lubicie byc blade?????
 

latem sila rzeczy taka znowu blada nie jestem, bo sie nie da. zima pawde mowiac wole bladosc, bo duzo lepiej wyglada na tle sniegu niz kolor pomaranczowy/zolty :-p

Dot.: Czy lubicie byc blade?????
 

Ale straszne jestescie :p: A nie boje sie zmarszczek bo po pierwsze korzystam z solarium zadko i nikt mi nie powie ze od takiego raz na jakis czas bede stara i brzydka :D a po drugie mam tlusta cere ktora wolniej sie starzeje....Ale widze ze wiekszosc jest za blada skóra.Kazdy ma swoj gusta prawda?

Dot.: Czy lubicie byc blade?????
 

Mam wrażenie, że ten wątek lada moment zmieni się w pyskówkę i do akcji wkroczy ktoś z Moderatorów...

Dot.: Czy lubicie byc blade?????
 

Julita, nie rozumiem czemu się (chyba) unosisz :) Może oczekiwałas, ze większość napisze, że lubi się opalać i nie chce być blada, nawet jeśli ma taką karnację. Wątek poszedł w innym kierunku i chyba nie powinnaś być zdziwiona ;) Nikt cię tu do niczego nie namawia i nie gani, to są po prostu fakty. Nie jest niczym odkrywcznym, że solarium i opalanie szkodzi skórze, ale efekty takiego postępowania są widoczne po latach i nikt tak naprawdę nie jest w stanie ich przewidzieć teraz. Jeśli się o to nie martwisz, to ok, przecież to twoja skóra. ja mam inne zdanie i jak już wspomniałam (a ty chyba coś, koleżanko nieuwaznie czytasz posty ;)) - kwestia gustu.

Więcej dystansu :)

Dot.: Czy lubicie byc blade?????
 

Pokaż mi miejsce, w którym napisałam o kilku wizytach w solarium, bo jakoś nie mogę takiego stwierdzenia dostrzec w moim poście.
Odniosłam się do spalonych skwarek, nie nazwałam w ten sposób autorki wątku, bo nie mam pojęcia jak wygląda i nie interesuje mnie to wcale.
I z pewnością żal mi pupy nie ściska... :rolleyes:

Dot.: Czy lubicie byc blade?????
 

Poszłam przed slubem na solarium 6 razy i dziękuję bardzo. Skóra po tych kilku razach stąła się jakas taka matowa i wysuszona. Co dopiero się z nia dzieje jesli się chodzi reularnie przez cały rok:confused::eek:
Ja dziękuje wole byc blada.

Dot.: Czy lubicie byc blade?????
 

Ja lubie być blada. :D Jestem złocistą szatynką i moja jasna skóra idealnie współgra z włosami.:jupi:I skąd wniosek że jasna skóra= zmęczona twarz? A osoby ze śniadą cerą już nie mogą mieć zmęczonej twarzy? :confused: Jeżeli jasną cerę się odpowiednio podkreśli często jest 100 razy ładniejsza niż cera sztycznie opalona. Poza tym ja wychodzę z założenia, że mieszkając w naszej strefie klimatycznej, w dodatku w mieście, spędzając większość czasu w zamkniętych pomieszczeniach opalenizna z solarium ZAWSZE będzie wyglądała sztucznie... Dlatrgo nie opalam się NIGDY, i ZAWSZE stosuję kosmetyki z filtrami przeciw słonecznymi...:D
Zgadzam się.:ehem:
:ehem:

Oj stanie się stanie, podobno spędzenie 15 minut w solarium równa się całemu dniu spędzonemu na mocnym słońcu....
Solarium niszczy skórę...:cool:
Ja mówię to samo... :D

Dot.: Czy lubicie byc blade?????
 

Przeciez ja sie nie unosze ale widze ze tutaj temat solarium jest jak bomba.Poprostu bylam ciekawa jakie sa argumenty za i przeciw i czy lubicie blada karnacje,moze gdybym zamiast slowa solarium napisala slonce nie bylo by tak....................

Dot.: Czy lubicie byc blade?????
 

Ja unikam solarium, ale nie słońca. Latem lubię spędzać dużo czasu na świeżym powietrzu, odpowiednio zabezpieczając skórę. Mam dzięki temu jasną, ale ozłoconą cerę, nie opalę się mocniej, bo to fizycznie niemożliwe. Trzeba odróżnić cerę bladą z braku słońca i na skutek przesiadywania w 4 ścianach a cerę jasną z natury, ale zdrową. Poza tym nie lepiej użyć samoopalacza?