Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
Witam :D
Zakładam wątek dla roweromaniaczek ;) i dla tych co sporadycznie wychodzą na rower :) Zakupiłam niedawno rower, bo mojemu TŻ udało się mnie wciągnąć w jeżdżenie tu i tam. Z początku podchodziłam do tego z dystansem bo co może być w tym fajnego? :) ale od czasu gdy pokazał mi gdzie można jeździć (i to wcale nie daleko) okazało sie że jest to świetny sposób na relaks i troche ruchu :D Wczoraj wybraliśmy się na pierwsza górska wyprawe i choć trasa była bardzo trudna (zrobiliśmy 24 km ale połowe z tego trzeba było prowadzić rower) to jestem zachwycona! To jest genialny sposób na walkę z własnymi słabościami. Polecam każdemu!! Wpisujcie swoje wrażenia rowerowe te małe i te duże :ehem: Opiszcze trasy koło swojego miasta, gdzie jeździcie i jak :D |
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
Uwielbiam rower. :D Przez naukę nie jeździłam prawie przez 2 lata. No więc teraz z koleżanką odkurzyłyśmy sprzęt i jazda!
Wczoraj 1,5 godziny po leśnych wertepach, ale robiło się już ciemno. Dzisiaj postanowiłyśmy nie błądzić jak te dwie sieroty i jeździć prawie w kółko. Wybrałyśmy szlak. Czarny szlak. U nas najtrudniejszy. Nie powiem, było ciężko. Górki były takie, że samemu było ciężko iść, a tu jeszcze rower. Przejechałyśmy całą trasę. Nagrodą była piękna panorama Warszawy. Do domu wróciłyśmy poczochrane, spocone, brudne duuużo za kolana, ale szczęśliwe i dumne z siebie. |
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
Super magrat16! Gratulacje za udaną walkę z trudną trasą :)
Ja zaczynam planować już w wakacje w górach na rowerach ale wybór jest trudny :D Sama nie wiem Bieszczady, Tatry, kotlina Kłodzka czy może Niemcy, Austria albo jeszcze gdzieś indziej? Może ma ktoś sprawdzone miejsca, ścieżki, trasy? Jeśli komuś się marzy rozpoczęcie przygody z rowerem w większym i zorganizowanym gronie to wczoraj znalazłam stronę www.cyklotramp.pl - szeroka oferta zagranicznych wycieczek rowerowych o zróżnicowanym stopniu trudności :D |
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
kocham jazde na rowerze:D Jeżdże od I komunii poniewaz wtedy dostałam pierwszego górala od rodziców. Nie mieszkam w miescie, a nie chce mi się jeździc autobusem wiec wsiadam na rower i jade:).Nawet jak przyjaciele mieszkają odemnie 35km tez jade i robie w obie strony 70 km :Dno poprostu nie wyobrazam sobie życia bez roweru:)
|
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
Ufff... 40 km przejechane :D dawno nie jeździłam aż tyle. A co u Was?? I co nas tak mało? Nikt inny nie lubi jeździć?:confused:
|
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
Cytat:
ale w weekend kto wie:rolleyes: |
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
Witam :).
W tym roku nie mam się zabardzo czym pochwalić, bo narazie n rowerze bylam ze trzy razy :). Ale mam zamiar to zmienic. Może w wakacje wybiore się na Jure ... Moje trasy liczą od 20 do 100km (to oczywiście w porywach najlepszej formy :) ). Jak tylko skończy się sesja to sobie odbije. Narazie rower przegrywa z bieganiem i plywaniam... |
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
Cytat:
Jeździłysmcie kiedyś na Masy Krytyczne? :D |
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
ja nigdy nie bylam na Masie :) ale chetnie bym zobaczyła jak to jest pewnie niezły fun :D jakieś wieści kiedy jest jakaś organizowana?
|
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
Cytat:
Słyszałam o Katowicach, Radomiu, Białymstoku, Krakowie, Bydgoszczy, Poznaniu, Legionowie, łodzi, Piotrkowie Trybunalskim... Musisz sama zrobić researching :) |
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
ja wlasnie wrocilam z roweru
uwielbiam rower staram sie zrobic 10-15km ale przez prace mam ograniczony czas... zainwestowalam w wysokiej klasy rower i polecam kazdemu roznica wielka pozdrawiam rowerowiczki:cmok: |
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
ja ostatnio po dluzszej przerwie odkurzylam rower i smigam:) to jest obra rzecz, bo nie trza dralowac na przystanek, pozniej stac w banie lub tramwaju w tlumie, pozniej wysiasc i dralowac do celu... wszedzie szybko rowerem mozna:) na trening na koniec miasta jezdze rowerkiem, do szkoly [w prawdzie co 2 tyg w weekend 'le zawsze:)] no i nie trace kasy na bilety. i przy okazji cwicze:) takze duzo plusow:) minusem jest bolący tylek ['le im czesciej sie jezdzi, tym szybciej mozna sie przyzwyczaic] i to, ze przy ostatnich upalach mozna sie szybciej spocic, niz jak sie idzie. bo pedalując mamy wysilek, co w polaczeniu z upalem daje rozne efekty:D 'le za to pocimy sie krocej, bo jest sie szybciej w domu [nie ma korkow, ani czekania na srodki komunikacji]:D
wlasnie zaraz wsiadam na bajka i jade na trening;> |
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
Ach, witam roweromaniaczki ;) Zgłasza się kolejna dzieweczka ze świrem na punkcie roweru :) Ja również staram się wszędzie jeździć rowerkiem :) Tylko (jak zwykle :rolleyes: ) mam problem z matką. Nie chce mnie nigdzie samej puszczać :/ A ona nie rozumie, jaka to jest radość jechania na rowerze... :rolleyes:
Ale co tam, walczę jakoś ze siłą wyższą ( ;) ) i jeżdżę :D Nikt mnie nie powstrzyma :D |
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
Cytat:
Na upały- dezodorant, woda, w ostateczności wilgotne chusteczki. Ja własnie siedze w szkole, a rowerek stoi na boisku, zaraz wsiadam na niego i pędzę załatwić kilka spraw w różnych miejscach- komunikacją warszawską to byłby horror, a na rowerku załatwię szybko i sprawnie :) Narek- skad jesteś? Mrozy, to jakoś brzmi znajomo :) |
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
Cytat:
|
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
Cytat:
Heh widzę, że nie tylko mnie tyłek boli od jazdy :P Ale można się do tego przyzwyczaić :) Mnie jutro czeka wycieczka rowerowa z klasą, opisze później wrażenia ;) |
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
Mnie zawsze tyłek boli tylko pierwszego dnia sezonu, albo po bardzo długiej przerwie. Później nic nie czuję. A siodełko mam zwyczajne. Muszę dokupić trochę sprzętu do roweru: koszyk, rękawiczki z żelowymi wkładkami, siodełko żelowe, nowa nóżka, licznik :D no i muszę dać go na przegląd bo coś skrzypi.
|
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
O, o! Licznik też muszę sobie kupić :rolleyes: Albo powiem, żeby mi rodzice kupili z racji dobrego świadectwa :D
|
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
Najpierw, kochane moje, trzeba w PORZĄDNY KASK ZAINWESTOWAĆ* potem myślcie o licznikach i innych pierdółkach. Chyba ze kask już macie
*porządne zaczynają się raczej od 100 zł, wyżej to już dodatki zmniejszające wagę, opór, itd. |
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
Kask koniecznie! Faktycznie to spory wydatek ale można zejść poniżej setki kupując np. Authora Basica czy Authora Reflex. Ewentualnie jakieś używki na allegro - ostatnio był prześliczny kask Metza praktycznie nówka, który normalnie kosztuje ponad 400 zł a gość od złotówki wystawił :)
A na ból pupy polecam gatki z pampersem :D Nie ma porównania do jazdy w normalnych ciuchach :D |
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
Ja uwielbiam jeździc. Najbardziej to lubie z kolezanka nad zalew gdzie opalamy sie calymi godzinami. Zazwyczaj jezdze po 30 km. Mam nowy rowerek od kwietnia i pomykam na nim codziennie chodziaz 15 minut. Bardzo mi pomógł w zgubieniu paru kilogramów. Same zobaczecie efekty: http://abercrombie.ownlog.com/Efekty,1185409,link.html
|
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
Cześć,
i ja uwielbiam jazdę rowerkiem, tyle że jeżdzę głownie ze swoimi dziećmi:ehem:. Jedno mam w tyłu na foteliku a drugie z przodu na poduszkach. Takie obciązenie dodatkowo wzmacnia moje mięśnie:jupi:. Jeżdzę codziennie tak około 20km, a bez dzieci i więcej. To ogromna przyjemność i sposób na piękną sylwetkę:ehem:. |
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
Mnie też tak ze dwadzieścia parę lat temu wozili moi rodzice, do dziś mam zdjęcia z takich wypraw (bo raczej tego nie pamiętam, ale podobno podobalo mi się ) :D
|
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
zgłasza się kolejna roweromaniaczka :D ja mam o tyle dobrze ze mieszkam obok drogi rowerowej to jak nigdzie mi się dalej nie chce jeździć to mykam na nią, a tak to na plaże do małej miejscowości nie odkrytej jeszcze przez turystów ;) Ja naszczęście mam gdzie jeździć bo mieszkam w Gdyni a tu możliwości jest od zatrzęsienia, niedługo chyba wybiorę się na trasę Jastarnia-Hel :rolleyes:
|
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
swoja droga o bolacym tyleczku ;) moj TŻ namietnie jezdzi w spodenkach rowerowych z wkładką :) i jak tylko ubierze jakies inne to pozniej bardzo narzeka na bolace posladki.. a ja jakos sie nie moge przekonac do takich spodni - jakos wydaje mi sie to niechigieniczne a prac za kazdym razem tez mi sie nie chce.. czy ktoras z Was ma takie spodenki? i jak sie sprawuja?
|
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
Marze o takich spodenkach :D
Ale żeby wygodnie jeździć wystarczą: a) troche praktyki (po kilku jazdach ta część ciala się przyzwyczaja b) rezygnacja ze stringów (to już lepiej nic nie mieć, niż jeździć w niewygodnej bieliźnie, trzeba dobrze się przyjrzeć, czy nas jakiś szew nie bedzie obcieral) c) odpowienio ustawione siodelko - tzn tak, żeby podczas jazdy siedzieć na tym, co do siedzenia sluży, a nie na najdelikatniejsze części ciala... Ps: wąskie sportowe siodelka nie wydają mi się dla kobiet najlepsze, osobiście wole troche szersze, ustawione pod mocnym skosem. |
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
oj oczywiscie masz racje :) bo osobiscie jezdze bez specjalnych spodenek i nie narzekam :) zastanawiam sie tylko czy nie polepszyc sobie komfortu jazdy :) tylko chodzi mi o higienicznosc stad to pytanie :)
|
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
Ja też się rozglądam za takimi spodenkami :). Wygody nigdy za wiele, wkońcu jeżdze dla przyjemności a nie za kare :). Jak sobie sprawie to podziele się wrażeniami. Moje gacie po jeździe można wzkręcać więc bez prania raczej się nie obejdzie..
|
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
Cytat:
wczoraj 18km w 40min , a dzis :upa:boooli oj boli ;) ale nie jezdzilam od jakiegos czasu, musi sie przyzwyczaic :) dzis pogoda taka ze o rowerze mozna zapomniec.. narazie :D |
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:17. |
Oprogramowanie forum: vBulletin Version 3.8.7
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.