40-latek a atrakcyjność?
 

Pytanie lifestylowe.

Zacząłem się nad tym zastanawiać po maratonie filmów o Bondzie. Czemu oni zawsze wybierają do roli stereotypowego mężczyzny marzeń faceta, który jest niemalże w średnim wieku? Jak się zapatrujecie na atrakcyjność Panów, którzy przekraczają 40?

Ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że jak na razie (mam niecałe 30) wszystko u mnie wygląda lepiej niż kiedykolwiek, absolutny prime. Bardziej rozbudowane ciało, wyraziste rysy twarzy, fajniejszy zarost, większa pewność siebie, więcej oleju w głowie, więcej kasy w portfelu itp. ale to wciąz nie to samo co 40 latek, więc jestem ciekaw co mnie czeka :p:

Dot.: 40-latek a atrakcyjność?
 

Może dlatego, że żeby zostać agentem (nawet takim zwykłym a nie nadagentem:D jak Bond) trzeba... czasu?:brzydal: Po prostu zachowali krople realizmu w tej bajce, bo jak wiadomo, dobre kłamstwo zawiera spora dozę prawdy?;)




Mnie duzo bardziej dziwi obsadzanie bardzo młodych osób w rolach super spcjalistó od czegoś tam. No ciekawe kiedy się tego nauczyli i zdobyli doświadczenie? W przedszkolu?:cojest:

Dot.: 40-latek a atrakcyjność?
 

A to nie jest tak, że szpiedzy są w różnym wieku? Pamiętam, że kiedyś tam zawinęli 20-kilku letnią dziewczynę, która pracowała w jakimś budynku rządowym i uwodziła dyplomatów, żeby zdobywać informacje dla ruskiego wywiadu :p:

Dot.: 40-latek a atrakcyjność?
 

Panowie, którzy przekraczają 40tkę są w moim wieku :brzydal: mało z nich wygląda jak James Bond :-) większość jak wujek z wesela, z brzuchem, zakolami. Raczej nie są w moim kręgu zainteresowań, moje koleżanki koło 40tki wyglądają dużo lepiej niż koledzy.

Oczywiście są atrakcyjni 40 latkowie, dodatkowo pewnie atrakcyjności może im dodawać pozycja zawodowa, status społeczny itp. Może się to kobietom podobać :)

Dot.: 40-latek a atrakcyjność?
 

Myślę, że w przypadku Bonda chodzi o taką stereotypową, dojrzałą, "dżentelmeńską" męskość. Sean Connery chyba był ledwo po 30-tce kiedy pierwszy raz wcielił się w agenta 007, ale wyglądał dojrzalej niż niejeden 40-tatek.

Dot.: 40-latek a atrakcyjność?
 

Do bardzo atrakcyjnego 40-latka na ekranie filmu będzie wzdychać i babcia i wnuczka, do młodego tylko wnuczka. Stąd taki wybór aktora. Plus Bond to adaptacja książki, a tam bohater był już dokładnie opisany.

A co do panów po 40-stce to wokół mnie jest raczej gorzej niż lepiej, łysienie, brzuszki, zmarszczki. Mało który jest w szczytowej formie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dot.: 40-latek a atrakcyjność?
 

Ja mysle ze mężczyzna po 40tce wciaz moze byc atrakcyjny .dla mnie umiesnione cialo jest malo wazne w ogolnej atrakcyjnosci.twarz jest wazna,ten blysk w oku,ladne zęby ,dobrze dobrane ubranie,maniery,oczywisci e doswiadczenie zyciowe i kasa tez ;-)
Wielu mezczyzn po 40tce ma lepsza twarz niz 30latek zmarszczki mimiczne dodaja wielu pana uroku ,tak samo szpakowaty włos.

Zreszta bonda ogladaja panie w roznym wieku i dla wielu z nich 40latek to wciaz mlody mężczyzna (w tym dla mnie)

Dot.: 40-latek a atrakcyjność?
 

Wedlug mnie szczytowa forma u większości mężczyzn to lata 30-35, no może do 40. Zależy, jaki kto tryb życia prowadzi i jak się starzeje, ale nawet u dbających o siebie facetów po 35. już powoli zaczyna się opadanie skory twarzy i związana z tym zmiana rysow i proporcji. Zmarszczki to jedno, moim zdaniem to pikus i nawet zbytnio nie szpecą, a nawet moga dodawać charakteru. Gorzej właśnie z innymi zmianami związanymi z grawitacja i ubywaniem kolagenu itp. Zakola tez bardzo odbierają atrakcyjności, tutaj to już loteria i albo dostałeś szczęśliwe geny, albo nie. Koniec końców to wypada bardzo różnie, niektórzy bardzo wcześnie zaczynaja się starzec, a inni później. Ja się za 40-latkami raczej nie oglądam, chyba ze naprawdę trafi się jakiś wyjątkowy, przystojny okaz z włosami na głowie, ale to rzadkość (pracuje z klientem, wiec sporo ludzi mi się przewija przed oczami). Aktorzy to inna bajka i raczej nie oczekiwałabym takiego samego typu wyglądu od zwykłego człowieka. To wciąż trochę tabu, ale prawie wszyscy celebryci stosują botox, liftingi czy inne zabiegi, na które zwykli ludzie nie mogą sobie pozwolić w takim samym stopniu.

Dot.: 40-latek a atrakcyjność?
 

Dokładnie ;)
Jak przeglądam zdjęcia moich kolegów z dawnych czasów to niestety wielu z nich po trzydziestce wygląda jakoś kiepsko. Kilku się za to wyrobiło i wygląda nawet lepiej - w końcu dobrali sobie korzystne fryzury itp.

Ogółem jeśli masz zamiar się łudzić autorze, że facet jest jak wino i w średnim wieku jest najbardziej atrakcyjny to bym powiedziała, że raczej rzadko tak bywa. Moim zdaniem wiek chyba łagodniej obywa się z kobietami wbrew temu co się nieraz gada, bo to jednak faceci mają zakola i dużo z nich nabywa jakiejś takiej "nalanej" twarzy z wiekiem. Niektórzy już po dwudziestce mają łysą glacę xD.

Dot.: 40-latek a atrakcyjność?
 

Bond miał raczej dużo większe kwalifikacje i możliwości niż młoda osóbka wyciągająca informacje przy okazji seksu. ;)

Dot.: 40-latek a atrakcyjność?
 

Akurat ja mam zakola od małego i ratuje się bujną czupryną, która je zakrywa. Jeśli stracę te włosy to od razu wypierdzielam do Turcji na przeszczep, bo nawet bezdomnej kotki nie wyrwę :cojest:

Dot.: 40-latek a atrakcyjność?
 

Przyznaję, że dużo mężczyzn w tym wieku wygląda mocno średnio. Widuje panów z sporymi brzuszkami, łysiną (to można fajnie ograć, ale trzeba chcieć), niezbyt dobraną garderobą. Natomiast mężczyzna w wieku 40lat może wyglądać dobrze o ile zaczął dbać o siebie wcześniej. Sama poznałam aktualnego partnera kiedy miał 38lat. Natomiast od dawna jest aktywny fizycznie, co przekłada się na ładną sylwetkę. Dba o siebie, zdrowo się odżywia, fajnie ubiera. Jest dla mnie bardzo atrakcyjny :)

Dot.: 40-latek a atrakcyjność?
 

Toć jest dużo babek, którym się łysina podoba albo przynajmniej im nie przeszkadza, ale na pewno zmniejsza ona szanse na zagranie Jamesa Bonda xD.

Dot.: 40-latek a atrakcyjność?
 

Jak się ma dobre geny, a do swojego organizmu wprowadza się rzeczy, które nam służą, unikając takich, które prowadzą do przedwczesnego starzenia się, to można w wieku 40 lat wyglądać dobrze. I dotyczy to obu płci.

Nie pijąc alkoholu, nie paląc, nie wsuwając śmieciowego jedzenia, unikając smażenia i ogólnie tłuszczy trans oraz cukrów prostych i dbając o zbilansowaną dietę, ma się dużo większą szansę na zdrowy i młody wygląd niż gdy się o te kwestie nie dba.
To wypadkowa dbania o siebie i genów.
Np. mój ojciec, stryj i dziadek zaczęli mieć zakola po przekroczeniu sześćdziesiątki.
Jeśli ktoś zdrowo się odżywia i prowadzi aktywny tryb życia, to i w wieku 40 lat potrafi mieć młodzieńczą sylwetkę. Tu ważna jest kwestia świadomości i stosowania się do zasad zdrowego stylu życia.

Dot.: 40-latek a atrakcyjność?
 

40 latek może wyglądać zarówno jak typowy wuja a może być i atrakcyjnym facetem to zależy od osoby tak samo jak i u kobiet

Mega dziwne myślenie xD

Dot.: 40-latek a atrakcyjność?
 

+1


Poza tym, moim zdaniem, mężczyźni od 40 w górę wydają mi się jacyś tacy fajniejsi, bardziej "życiowi", niż ci między 30 a 40 rokiem życia. Pomijam tu aspekty fizyczne i zdrowotne, bo to bardzo indywidualne, ale mam na myśli ten pułap doświadczenia życiowego, dojrzałości, obycia, taka swoista energia, która jest nie do podrobienia, a której wg mnie nie mają młodsi mężczyźni.

Dot.: 40-latek a atrakcyjność?
 

Jeżeli jesteś atrakcyjny teraz to ciesz się tym teraz i z tego korzystaj i nie licz na to że za 10 lat będziesz atrakcyjniejszy bo różnie z tym bywa. Mężczyźni najgorzej mają z zakolami i łysina bo na to się ma niewielki wpływ a potrafi drastycznie wpłynąć na atrakcyjność. Są mężczyźni którzy ładnie się starzeją, jak George Clooney ale mało takich w Polsce, inne geny i rysy twarzy. Ci aktorzy też korzystają z medycyny estetycznej, zazwyczaj kombinują z liftingiem, botoksem i linią włosów. Nie wspominając o diecie i ćwiczeniach a po 30 wiele osób sobie to odpuszcza bo zakładają rodziny i nie mają na nic czasu.

Dot.: 40-latek a atrakcyjność?
 

Co wy z ta łysina? Mi to wogole nie przeszkadza I faceta jak nie ma wlosow .jak twarz i ksztalt glowy ma ma dobry to brak wlosow wogole nie jest zadnym problemem

Dot.: 40-latek a atrakcyjność?
 

Mi również zupełnie nie przeszkadza łysina, zresztą mój partner, który jest w wieku autora jest łysy :brzydal: ma zakola na pół głowy ale od zawsze obcina się na łyso.
Bardziej chodzi o takie zaklinanie rzeczywistości, jakieś zaczeski z boku czy z tyłu, albo w ogóle fryzura niedobrana do możliwości.

Mój brat ma ponad 50 lat i wygląda bardzo dobrze, szczupły, z bujną czupryną (włosy ma wręcz długie), ale dba o siebie uprawia sport, nie przesadza z używkami i odziedziczył włosy po rodzinie od strony mamy, bo mój ojciec był łysy krótko po 20stce.

Ja np zaczełam siwieć krótko po 20tce, ale na szczęście można to maskować farbą, faceci zresztą też to teraz robią, chociaż ja akurat uważam, że siwizna potrafi poprawić wygląd faceta :)

Dot.: 40-latek a atrakcyjność?
 

Może to kwestia różnicy pokoleniowej, ale mnie faceci 40+ kojarzą się już z takimi wymądrzającymi się wujkami z trochę innej epoki, patrzącymi na kobiety z góry. Ale to było tak z 5 lat temu, kiedy z paroma takimi rozmawiałam, może teraz oni są bliżej 50.No właśnie mało który ma dobry, szczególnie wśród Polaków, którzy mają raczej okrągłe twarze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dot.: 40-latek a atrakcyjność?
 

No tu sie zgodze zaczeski nie dodaja urody
Tak samo farbowanie jesli kolor zle dobrany odrazu pomyslalam o Jacku Borkowskim okropny pomysl z tym farbowaniem a i jego styl ubierania zatrzymal sie chyba na latach 90 .facet nie jest brzydki ale poprostu zdziadzial okropnie

Dot.: 40-latek a atrakcyjność?
 

Nie znam chyba facetów, którzy z siwymi włosami wyglądaliby lepiej, mało który wygląda jak taki George Clooney, nie oszukujmy się :D Widzę tez tych którzy ewidentnie farbują sobie włosy, no ale właśnie, dlatego to się tak rzuca w oczy, bo mają źle dobrany kolor, stosują jakieś odsiwiacze, nie pójdą do fryzjera na farbowanie i w efekcie wygląda to jak wygląda. Trzeba się nastawić że z wiekiem będzie raczej coraz gorzej niż coraz lepiej i nie ma co zakładać, że się będzie bardziej podobało młodszym kobietom niż teraz w wieku 30 lat xD

Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka

Dot.: 40-latek a atrakcyjność?
 

Wszystko zależy czy facet jest zadbany czy nie. Jak zadbany to wiadomo, że będzie dobrze przycięty, ubrany itp.

Dot.: 40-latek a atrakcyjność?
 

Nie oszukujmy się większość facetów po 40 wygląda nieatrakcyjnie jak wujaszkowie.
Chociaż zdarzają się tacy co dobrze wyglądają ale to kilka procent. Przede wszystkim jak mają włosy gęste i nie siwe to wyglądają młodo.

Także Piotrku niekoniecznie musi tak być że z wiekiem będzie lepiej.
Faceci kochają zaklinać rzeczywistość a jak jest widzimy na polskich ulicach

Ja będąc po 30 spotkałam się z wieloma starszymi bogatszymi facetami po 40 w zamian za gratyfikację finansową i mało który tak naprawdę mnie pociągał chociaż oczywiście byli przekonani że jest inaczej i są jak wino i inne bzdury
No i mówię tu o facetach którzy mają większą kasę więc i środki na zainwestowanie w siebie
Wyglądali lepiej niż przeciętny facet ale wieku i tak nie oszukasz
Najgorzej niestety działa łysina na niekorzyść

Dot.: 40-latek a atrakcyjność?
 

Łysina działa na niekorzyść? Zależy od preferencji... o.O
Nie powiedziałabym, że to przekreśla atrakcyjność u faceta.

Dot.: 40-latek a atrakcyjność?
 

Przekreśla nie, ale u 90% facetów jej ujmuje.
Nawet celebryci wyglądają gorzej łysiejąc, także...
Do łysiny trzeba mieć pasujące rysy twarzy. Załącznik 7796614Załącznik 7796615Załącznik 7796616Załącznik 7796617Załącznik 7796618Załącznik 7796619

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dot.: 40-latek a atrakcyjność?
 

Mi się wydaje, że wszystko zależy od danej osoby, a konkretnie genów (w pewnym stopniu) i stylu życia. Facet, który jest zadbany, nie stroni od ruchu i nosi dobrze dobrane ciuchy i fryzurę, w wieku 40 lat często jest o wiele atrakcyjniejszy i bardziej męski, niż niejeden 30-latek. Ale jeśli się zapuści na kanapie z piwem w ręku i wyhoduje brzuszek, to cóż... [emoji14]

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

Dot.: 40-latek a atrakcyjność?
 

Kwestia gustu ale dla mnie żadne oznaki wieku nie dodają panom urody (zmarszczki, siwizna, łysina, poważniejsze rysy twarzy). Uważam, że w wieku powiedzmy ok 20-26 są najładniejsi a powyżej do plus minus 35 najbardziej atrakcyjni :D
Ale mnie nigdy nie kręcili starsi ode mnie faceci, wręcz wolę ciut młodszych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dot.: 40-latek a atrakcyjność?
 

Nawet nie trzeba do Turcji bo jest w Warszawie tez klinika z Turkami co robią te zabiegi. No a wiem bo sama mieszkam w Warszawie teraz i zauważyłam.
Aczkolwiek gusta są różne. W moim guście nie są łysi ale czasem podobają się kobietom.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dot.: 40-latek a atrakcyjność?
 

No jest ułamek facetów którym lepiej z Lusina ale z reguły są to wysocy i bardzo dobrze zbudowani panowie xd którzy i z włosami byliby atrakcyjni

No i taka prawda. Łysina nikomu atrakcyjności nie dodaje i kropka. Tak samo jak zmarszczki i siwe włosy :D