Wizaz.pl

Wizaz.pl (https://wizaz.pl/forum/index.php)
-   Forum plotkowe (https://wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=14)
-   -   A my narzekamy... (https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=223049)

_totally_ 2007-11-30 10:15

A my narzekamy...
 
...narzekamy na zbyt szerokie biodra, fałdki, masywne uda.

http://www.gazetawyborcza.pl/1,75480,4702224.html

Jak myślicie, czy wpłacone na konto pieniądze naprawdę trafią do chorej?

2016070150903 2007-11-30 10:27

Dot.: A my narzekamy...
 
przed chwilą to czytałam. i faktycznie, przy takim przypadku, te 'fałdki' szukane na siłę przez szczupłe i piękne dziewczyny (w ich ciałach) brzmią jak słaby żart.

cattt 2007-11-30 10:28

Dot.: A my narzekamy...
 
dziekuję totally

Aeterna 2007-11-30 10:29

Dot.: A my narzekamy...
 
Zrobiło mi sie strasznie przykro. :(:(:(:(:(
Kur.wa, jakie życie potrafi byc wredne. :(

Wczoraj ogladalam też reportaż o Ewie Błaszczyk i Jej córce, Oli.


Az brakuje słów.

madame paranoja 2007-11-30 10:31

Dot.: A my narzekamy...
 
czytałam o Ani w sierpniu.
nie wiem czy zebrano pieniądze już czy nie ale bardzo jej kibicuję.

a tego, że my narzekamy na fałdki raczej nie ma co wogóle porównywać z sytuacją Ani- ona jest chora a my (czyt. JA) zwyczajnie albo zaniedbane albo leniwe ;) :-p

a ja dalej nie mogę zrozumieć czemu nie ma dla niej pieniędzy z NFZ, strach chorować, naprawdę. :(

maswerka 2007-11-30 10:32

Dot.: A my narzekamy...
 
Nie wiem co napisać właściwie. Trzymam kciuki żeby była szczęśliwa.

marago 2007-11-30 10:38

Dot.: A my narzekamy...
 
Też przed chwilą na to trafiłam... Życie bywa dla niektórych zbyt okrutne, za to inni nie potrafią docenic tego co mają, ale cóż, tak już jest...
Za to osłupiałam, kiedy przeczytałam kwestię "pani doktor" na temat tej dziewczyny - jak można być tak nieczułym to już zrozumieć nie potrafię, zwłaszcza ze nie miała podstaw...
Myslę, że pieniądze trafią naprawdę do niej - w takich akcjach, typowo personalnych, raczej starają się pilnować, żeby wszystko było ok.

Rosario 2007-11-30 10:39

Dot.: A my narzekamy...
 
_totally_ dzieki za link.
Ja mam nadzieje ,ze wysyłane pieniadze trafią do Ani

truskaffka 2007-11-30 10:41

Dot.: A my narzekamy...
 
:eek:

jestem w szoku.. "gdy dopadnie ja glod- moze zabic".. :eek: straszna choroba...

2016070150903 2007-11-30 10:42

Dot.: A my narzekamy...
 
Cytat:

Napisane przez madame paranoja (Wiadomość 5916754)

a tego, że my narzekamy na fałdki raczej nie ma co wogóle porównywać z sytuacją Ani- ona jest chora a my (czyt. JA) zwyczajnie albo zaniedbane albo leniwe ;) :-p

no właśnie- jest chora. jeśli człowiek jest zdrowy to powinien za to dziękować losowi. a nie narzekać na kilogram nadwagi.

Vampi_z_piekla_rodem 2007-11-30 10:46

Dot.: A my narzekamy...
 
Az mi sie lzy w oczach pojawily, dzielna dziewczyna!

karolinka86 2007-11-30 10:50

Dot.: A my narzekamy...
 
O matko,straszne!!!:eek: Chyba z moimi problemami z wygladem moge sie schowac przy Ani...naprawde...

Aeterna 2007-11-30 10:53

Dot.: A my narzekamy...
 
tylko jeszcze jedna sprawa. Kiedy idzie ulica dziewczyna, otyła, to tylko się mysli, że ona jest pewnie leniwa i rozżarta, a nie, że może miec problemy. I potrzeba takiego artykułu, by wlączyło sie czlowiekowi zwykłe poczucie akceptacji, bo litości to akurat mało kto by sobie życzył.

madame paranoja 2007-11-30 10:55

Dot.: A my narzekamy...
 
[
Cytat:

Napisane przez umbra
no właśnie- jest chora. jeśli człowiek jest zdrowy to powinien za to dziękować losowi. a nie narzekać na kilogram nadwa

Tak ale to, że człowiek jest zdrowy nie znaczy wcale, że musi być zadowolony ze swojego wyglądu, że dobrze się czuje w swojej skórze.
Niech narzeka jak lubi, nie porównywałabym jednak tego do choroby Ani - to jest dla niej przede wszystkim zagrożenie życia.
I ona swoją chorobę przeżywa na pewno dużo bardziej niż my nasze fałdki :jap:, więc porównanie do lasek stękających nad swoimi fałdkami jest bardzo powierzchowne jak dla mnie.

Aeterna 2007-11-30 10:56

Dot.: A my narzekamy...
 
Cytat:

Napisane przez madame paranoja (Wiadomość 5916931)
Tak ale to, że człowiek jest zdrowy nie znaczy wcale, że musi być zadowolony ze swojego wyglądu, że dobrze się czuje w swojej skórze.
Niech narzeka jak mu tak dobrze, nie porównywałabym jednak tego do choroby Ani - to jest dla niej przede wszystkim zagrożenie życia.
I ona swoją chorobę przeżywa na pewno dużo bardziej niż my nasze fałdki :jap:

Dla niej to jest przede wszystkim brak normalnego życia. :yyyy:

karolinka86 2007-11-30 11:08

Dot.: A my narzekamy...
 
Cytat:

Napisane przez Aeterna (Wiadomość 5916917)
tylko jeszcze jedna sprawa. Kiedy idzie ulica dziewczyna, otyła, to tylko się mysli, że ona jest pewnie leniwa i rozżarta, a nie, że może miec problemy. I potrzeba takiego artykułu, by wlączyło sie czlowiekowi zwykłe poczucie akceptacji, bo litości to akurat mało kto by sobie życzył.

Ja akurat wiem co to znaczy miec problemy zwiazane z wygladem i naprawde to rozumiem...

cattt 2007-11-30 11:16

Dot.: A my narzekamy...
 
Cytat:

Napisane przez karolinka86 (Wiadomość 5917039)
Ja akurat wiem co to znaczy miec problemy zwiazane z wygladem i naprawde to rozumiem...

czy ranga problemu jest porównywalna?

karolinka86 2007-11-30 11:21

Dot.: A my narzekamy...
 
Nie :nie: Ale po prostu rozumiem ta dziewczyne, bo sama mam ogromne kompleksy :(

SzpiegZKrainyDeszczowców 2007-11-30 11:30

Dot.: A my narzekamy...
 
Cytat:

Napisane przez madame paranoja (Wiadomość 5916754)
czytałam o Ani w sierpniu.
nie wiem czy zebrano pieniądze już czy nie ale bardzo jej kibicuję.

a tego, że my narzekamy na fałdki raczej nie ma co wogóle porównywać z sytuacją Ani- ona jest chora a my (czyt. JA) zwyczajnie albo zaniedbane albo leniwe ;) :-p

a ja dalej nie mogę zrozumieć czemu nie ma dla niej pieniędzy z NFZ, strach chorować, naprawdę. :(

Jakos niewierze ze NFZ nie ma kasy. Bo gastric bypass przy BMI powyzej 40 jest robiony na KOSZT NFZ... Skad wiem? Sama jesli nie pomoga mi leki bede miala ta operacje...
Bo przy BMI powyzej 40 jest to operacja ratujaca zycie.

Aeterna 2007-11-30 11:36

Dot.: A my narzekamy...
 
Nie znam sie na tym, ale w artykule jest mowa, że fundusz chce operacji w Wejherowie, gdzie nie stosuje sie tej calej metody Scopinaro, a Ania trafiła do zabrzańskiej Kliniki Chirurgii Bariatrycznej, i tam chce być leczona, w ten właśnie sposób...

Firlejka 2007-11-30 11:39

Dot.: A my narzekamy...
 
Oglądałam jakiś czas temu na tvp2 "Ekspres reporterów". Jeden z reportaży przedstawiał sytuację Ani. Bardzo jej współczuję :(
To bardzo uzdolniona dziewczyna. Życzę Jej, aby pokonała chorobę.

SzpiegZKrainyDeszczowców 2007-11-30 11:44

Dot.: A my narzekamy...
 
Cytat:

Napisane przez Aeterna (Wiadomość 5917289)
Nie znam sie na tym, ale w artykule jest mowa, że fundusz chce operacji w Wejherowie, gdzie nie stosuje sie tej calej metody Scopinaro, a Ania trafiła do zabrzańskiej Kliniki Chirurgii Bariatrycznej, i tam chce być leczona w ten właśnie sposób...

Ech. Nie rozumiem. Obie metody sa rownie efektywne 80% utraty masy ciala. I po jednej i drugiej metodzie nie wchlania sie wszystkiego...
Nie, przepraszam, bezsensu jest dla mnie upor tej kobiety przy tej metodzie, przy tym szpitalu. Druga dalaby ten sam efekt.

Aeterna 2007-11-30 11:50

Dot.: A my narzekamy...
 
nie wiem, przejrzalam sieć, tu cos piszą, o kolejce i czekaniu
http://pruszczgdanski.naszemiasto.pl...ia/759298.html

Ja się nie dziwię, że ona chce do tej konkretnie kliniki, że stawia na lekarzy, ktorzy najwyraźniej okazali jej najwięcej zyczliwości, potraktowali jak człowieka, a nie tylko jak egzotyczną gorę tłuszczu, ktorej mozna się przyjrzeć i odhaczyć w swojej karteczce.
Przez 26 lat nikt nie skierował tej dziewczyny do kliniki otylosci (jak to ''w Gdańsku przez 9 lat nikt jej nie zważył'' ?), mimo, że jej mama nie zaniedbała sprawy, interesowała się, że ''coś jest nie tak''; w pewnym sensie pozwolono dziewczynie utyc do 210 kg.

Wszystko niuanse, ''pieniążki'', ale przy takiej tragedii, tak po ludzku i w prosty sposób rozumujac, to fundusz się upiera, szukając oszczędności, a być może - zupełnie niesłusznie i w glupi sposób. Kiedy zdarzają sie spektakularne dramaty, to wtedy i znajdują się chociaż obietnice, że komuś się (do)pomoże, a kiedy cierpienie jest ciche, to wtedy nie ma sprawy...

Afra86 2007-11-30 12:30

Dot.: A my narzekamy...
 
Cytat:

Napisane przez madame paranoja (Wiadomość 5916931)
[

Tak ale to, że człowiek jest zdrowy nie znaczy wcale, że musi być zadowolony ze swojego wyglądu, że dobrze się czuje w swojej skórze.
Niech narzeka jak lubi, nie porównywałabym jednak tego do choroby Ani - to jest dla niej przede wszystkim zagrożenie życia.
I ona swoją chorobę przeżywa na pewno dużo bardziej niż my nasze fałdki :jap:, więc porównanie do lasek stękających nad swoimi fałdkami jest bardzo powierzchowne jak dla mnie.

zgadzam sie z Toba
wiadomo, ze sa ludzie ,ktorzy maja wieksze problemy, ale to nie zmienia faktu, ze nagle przestaniemy przejmowac sie swoimi.

czemu narzekam ,ze nie chce jesc zupy mlecznej (ktorej nie cierpie) skoro tyle ludzi gloduje na swiecie


Kazdy problem czlowieka jest wazny, jeden mniej, drugi bardziej, ale kazdy ma prawo na cos narzekac itd,


a btw, troche krzywdzace jest chyba stwierdzenie, ze "ania moglaby zabic" wydaje mi sie, ze choroba choroba, ale ta dziewczyna ma wyzsze uczucia( to w sumie oczywiste) i nie skrzywdzilaby nikogo.

_totally_ 2007-11-30 12:34

Dot.: A my narzekamy...
 
Cytat:

Napisane przez madame paranoja (Wiadomość 5916754)

a tego, że my narzekamy na fałdki raczej nie ma co wogóle porównywać z sytuacją Ani- ona jest chora a my (czyt. JA) zwyczajnie albo zaniedbane albo leniwe ;) :-p

Ja nie porównuję, tego nie można zestawiać.

SzpiegZKrainyDeszczowców 2007-11-30 12:40

Dot.: A my narzekamy...
 
Afra jesli chodzi o "ania moglaby zabic" to istnieje choroba objawiajaca sie niepohamowanym glodem, ciaglym jedzeniem i jedzeniem wszystkiego (doslownie). Ale nie to dolega Ani. Bo to co teraz je by ja wykonczylo.

IMHO Ania jak i wiele innych osob jest ofiara niekompetentnej sluzby zdrowia. Nikt nie pomyslal czemu male dziecko tak tyje. Jej mama uslyszala od lekarza "wyrosnie".

Meariel 2007-11-30 13:00

Dot.: A my narzekamy...
 
Cytat:

Napisane przez truskaffka (Wiadomość 5916834)
:eek:

jestem w szoku.. "gdy dopadnie ja glod- moze zabic".. :eek: straszna choroba...

Co do cytatu to wkleje fragment artykułu:

"Poznaję po oczach, ona ma zespół Pradera-Willego. Jest niebezpieczna. Ma powiększoną wątrobę. Gdy dopadnie ją głód, może zabić człowieka albo wyciągnąć jedzenie ze śmietnika - stwierdza jedna z lekarek. W tym stwierdzeniu zgadza się tylko nazwa choroby. Reszta to brak ludzkiego wyczucia... Diagnoza w dokumentacji medycznej będzie przepisywana bezrefleksyjnie przez kolejnych medyków."

Trzymam kciuki za Anię, postaram się wysłać parę groszy na konto.

asia^^ 2007-11-30 13:09

Dot.: A my narzekamy...
 
Cytat:

Napisane przez _totally_ (Wiadomość 5916641)
...narzekamy na zbyt szerokie biodra, fałdki, masywne uda.

http://www.gazetawyborcza.pl/1,75480,4702224.html

Straszne... :(
Ale przecież nie można pocieszać sie tylko tym, ze inni maja gorzej...

Asi_ek 2007-11-30 13:11

Dot.: A my narzekamy...
 
Ogladalam kiedys o niej program w telewizji.
Bardzo smutne....

the magus 2007-11-30 13:29

Dot.: A my narzekamy...
 
Cytat:

Napisane przez asia^^ (Wiadomość 5918102)
Straszne... :(
Ale przecież nie można pocieszać sie tylko tym, ze inni maja gorzej...

Ale myślę, że czytając taki artykuł można spojrzeć na swoje boczkowe i fałdkowe problemy z większym dystansem. Postarać sie docenić swoje zdrowie. Zrobić to dla SIEBIE :).


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:23.

Oprogramowanie forum: vBulletin Version 3.8.7
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.