szczęśliwe singielki czyli MY :-)
 

Za radą Biricchiny doszłam do wniosku, że nadeszła pora na zmiany :jupi:
Czas zapomnieć o przestarzałym wątku, pamiętniku o naszych smutkach, łezkach i w ogóle ~> http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=93219

i zacząć całkowicie nowy etap w Naszym życiu! Tu będzie chyba dobre miejsce, żeby pisać o naszych radościach z powodu bycia singlem :D i o zmianach, jakie zaszły w naszym życiu od czasu rozstania... oczywiście zmianach na lepsze :-)


bo w końcu

Cytat:

Napisane przez Biricchina Życie się nie kończy, życie się dopiero zaczyna!!:D

Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
 

Yahhooo!!! :jupi: :jupi: :jupi: Niech zyje nowy watek i NOWE ZYCIE!!! :winko: :D

Dla mnie tez sie ono zaczelo na nowo! :roza: :roza: :roza:

I moze teraz uda nam sie Kajke na nowo tu na wizaz sciagnac!!

SCISKAM WAS BARDZO MOCNO WSZYSTKIE MOJE KOCHANE DZIOBKI Z ROZSTANIOWEGO!:!!! :cmok: :cmok: :cmok:

Wiosna, nowy rodzila, nowy etap, nowe zycie, nowe MY!!

Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
 

Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
 

Super pomysł dziewczyny
Podpisuję się!!!
Niech żyje wolność i szczęśliwe bycie singielkiem!!!

Duże buziaki, dziewczyny jesteście cudowne!!!

Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
 

Jee jee jee:D To ja zacznę tak...
Dziś przyczepił się do mnie na ulicy Murzyn i coś do mnie gadał to powiedziałam mu tylko że jestem very busy i się odczepił:eek:
A potem przechodząc przez osiedlową uliczkę zatrzymał się samochód z przystojnym chłopakiem w środku a ja stałam na chodniku. Ja kiwam do niego głową żeby jechał, on śmieje się i pokazuje żebym szła. To się uśmiechnęłam i przeszłam tylko oczywiście ciapa ze mnie straszna, bo się potknęłam. łamaga ze mnie niesamowita:rolleyes: To w drzewo prawie wejdę, to się potknę ech...:D :-)

Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
 

buahah aż się wesoło od razu zrobiło :p:
wiecie ale miło jest być singlem.. możemy szczerzyć się do wszystkich przystojniaków spotkanych na ulicy i nikt nie będzie nam mowić latem, że mam za głęboki dekold czy cuś... :D prawda??

Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
 

A mi też dzisiaj od rana skowronki nad głową śpiewają :D :D :D

Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
 

a mnie one budzą w nocy... i spać nie dają :-) ale za to moja otyła kotka aż się ożywiła.. naprawdę jej nie poznaję!! od kiedy ma tyle sadełka to nie sądziłam że potrafi tak szybko biegać i CO GORSZA tak wysoko skakać!!

Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
 

dokładnie:D :D

Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
 

Oreganko i Bri! Mylicie mi się noooo bo macie podobne oczy :rotfl: w avatarkach oczywiście

Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
 

a może usłyszał coś w stylu : "I have sweet pussy" :D
wybacz, głupawka mi odbija :p: :p:

Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
 

Leżę i kwiczę!!:rotfl: :rotfl: :rotfl: Ahahaha!! :D
Kurcze muszę iść na siłownię a nie mogę się odrwać od kompa.
Sio Biri, sio na siłownie!:bacik:
To będzie fantastyczny wątek, wiem to.:cmok:

Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
 

też tak sądzę, że nieźle się zaczyna... obyś nie spotkała teraz żadnego Murzyna, a jak już uważaj na wymowę :D

Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
 

Witojcie Panocki:p:

No! Dobrze, że ktoś wpadł na taki fantastico pomysł (iuve:cmok:) z nowym tematem :ehem: Na pewno będzie miło:-)

Na początek wkleję zdjęcie najważniejszego mężczyzny w moim życiu:D yyy no dobra, mój Tatuś by się na mnie obraził (ale jego nie wkleję no way:p:)

http://img300.imageshack.us/my.php?image=dog4mv.jpg

Miłego wieczoru:-)

Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
 

Hello :cmok: też tu zawitam, a co, singielką jestem, a szczęśliwa bywam :D
Nie ma szans żeby po poderwać, prawda? :( bo takich ideałów dzisiaj już się nie spotyka :cry: :p:

Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
 

jaaaaki śliczny piesio :slina: :slina: :slina: jaaaa ale ma fajne 'poduszeczki' na łapkach :slina: czy On Ci służy za poduszkę? :>

Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
 

zawsze można przerzucić się na kobietki, nie?.....:D

Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
 

Wiesz, myślałam już o tym :D ale doszłam do wniosku że faceci jednak coś tam w sobie mają czego my nie mamy :-p Więc na razie wolę być singlem :D

Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
 

Ja czuję się świetnie :D

Rozstaliśmy się z moim facetem jakiś tydzień temu, nie wyobrażałam sobie kiedyś życia bez niego, a teraz nie odczuwam odrobiny żalu.

Pomyslicie, ze jestem jakaś nieczuła, ale to nie na tym rzecz polega. Tkwiąc w tym zwiazku bylam zaślepiona, wydawało mi się, ze "tak musi być", pomimo tego, że czasem było mi po prostu bardzo źle.

Kiedy ten związek (toksyczny!) się skończył zdałam sobie sprawę, ze teraz wreszcie czuję się szczęsliwa. Któs mnie wypuścił ze złotej klatki. Przestał kontrolowac i organizować mi zycie. Koniec.

Może to zabrzmi egoistycznie, ale zasługuję na coś lepszego. Wszystkie zasługujemy dziewczyny.


I przyjdzie czas, kiedy wspólnie poplotujemy tutaj, że jednak spotkałysmy wyjątkowych mężczyzn:)


Pozdrawiam Was serdecznie, trzymajcie się:*

Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
 

oczywiście, że nikt nie chce być zamknięty w klatce, która na dodatek NIE JEST złota... i ja też bardzo się cieszę, że jestem wolna.... jak ptaszek :D
pozdrawiam :cmok:

Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
 

pomyślałam, żeby też sie tu wpisać-czasem lepiej jest być singielkiem:)
pozdrawiam cieplutko :D

Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
 

miło że jesteś :-) też pozdrawiam gorąco :-)

Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
 

ale miło byc tak szybciutko przywitanym:D chyba częściej będe tu wpadać:)

Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
 

wpadaj wpadaj, przyda nam się tu więcej uśmiechniętych buziek szczęśliwych singielek :p: :-)

Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
 

Bycie singlem fajna sprawa :D Jestem z tego powodu bardzo zadowolona, bo nikt mnie nie ogranicza. Nie muszę już się tłumaczyć z tego co robiłam, gdzie, z kim, dlaczego. Mam więcej czasu dla siebie. Nikt mi niczego nie zabrania i juz nie muszę mieć wyrzutów sumienia jesli jakiś facet na ulicy mi się spodoba, buhahahha....

No tak...singlem fajnie być, ale nadal szukam tej drugiej połówki, bo bycie z kimś to również faaaaajna sprawa...:D

Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
 

prawda fajnie być.. czasem tak, czasem nie, ale ogólnie to naprawdę faaaajnie być z kimś... ale na razie jednak wolę singlem być... w końcu zapowiadają się cudowne i gorrące wakacje :D

Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
 

Ja też dołączam do grona singielek i wcale z tego powodu nie narzekam.:D Rozkoszuje się wolnością i mogę bez wyrzutów sumienia myśleć tylko o sobie. Mieć czas na swoje zainteresowania, pracę, studia, przemyślenia i co najważniejsze mam święty spokój. Może ze mnie trochę egoista jest, ale który facet nim nie jest. Większość z nich patrzy tylko na swoje dobro i swoją korzyść (nie mowie, że wszystcy of corse). Nie ma się czym przejmować, że jest się samemu. Skoro nie znalazło się odpowiedniego partnera, to nie ma sensu siedzieć w związku, który tylko odkazuje się destruktywny dla na samych. Dlatego dziewuszki nie przejmujcie się tym, że jesteście same. Życie w pojedynke ten moze być piękne :ehem:

Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
 

przyłączam się :)
jako szczesliwa singielka

Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
 

Sporo nas tu jest, a to dopiero pierwszy dzień istnienia wątku ;) A przeglądając rózne wątki na wizażu wydawalo mi się, że są tu same sparowane :rolleyes: Cieszę się, że nie jesteśmy wyjątkami :cmok:

Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
 

oj zgadzam się zgadzam! kobiety zawsze poświęcają się dla swoich facetów, zrywają kontakty ze znajomymi, poświęcają calutki swój czas dla nich, a często oni i tak tego nie doceniają. Zatem, skoro jesteśmy już wolne, to odrobinka egoizmu nam nie zaszkodzi, prawda? No, może więcej niż odrobinka :p:

martina@ witaj, jak miło że przyłącza się do nas kolejna szczęśliwa singielka!! :cmok:

żeby tylko nie utworzyło się tu kółko zagorzałych feministek :cool: ;) hihi