Facesitting
 

Witajcie. Ostatnimi czasy poznałam jak cudowną praktyką może być facesitting, który o dziwo jest dość kiepsko 'popularny'. Jestem ciekawa jak u Wy odnosicie siędo tego typu przyjemności. Dla niewtajemniczonych:

z wikipedii:
"Facesitting (ang. siadanie na twarzy) – praktyka seksualna, polegająca na tym, że jeden z partnerów siada na twarzy drugiego (najczęściej leżącego). Zwykle dochodzi wówczas do kontaktu oralno-genitalnego lub oralno-analnego, ewentualnie także do praktyk koprofilnych i pissingu.
Dominująca kobieta siada na twarzy uległego mężczyzny, który wykonuje na niej cunnilingus, ale są również inne wariant"

Dot.: Facesitting
 

Nie wiem na ile mogę się wypowiedzieć nie przekraczając granicy dobrego smaku :P

Dot.: Facesitting
 

Ooo, kolejny user, który chce się podniecić? :hahaha:

Dot.: Facesitting
 

dziwnie by mi tak bylo usiasc gola pipa na twarzy TZa :happy: balabym sie ze go udusze czy cos :lol:

Dot.: Facesitting
 

oj tam przeżyje. można hmmm "po ujeżdżać" jego usta :P

Dot.: Facesitting
 

:lol: w sumie mozna
ale raczej probowac nie bede ;)

Dot.: Facesitting
 

też bym miała takie obawy i raczej nie spróbuję :rolleyes:

Dot.: Facesitting
 

Ale przeciez nikt nie mowi ze macie sie na jego twarzy rozkladac i siedziec wygodnie z pilotem w reku:o

Dot.: Facesitting
 

Tak, rzeczywiście cudowne i fascynujące. Miałabym mu narobić na twarz? :eek: Nie skomentuję...

Dot.: Facesitting
 

:hahaha::hahaha::hahaha:: hahaha:

dobre:)

dokładnie:)
facesitting wydaje mi się fajny, chociaż my tego z TZ raczej nie robimy...
ale generalnie brzmi ciekawie

Dot.: Facesitting
 

eee ten post to prowokacja jakiejś małolaty co nie ma zajęcia

Dot.: Facesitting
 

.

Dot.: Facesitting
 

:lol:
ja to jeszcze, ale jak by on usiadł na mojej? :eek:
próbuję to sobie wyobrazić... jak siada przodem i ja pieszczę go ustami, to pośladkami siedzi na brodzie? a jeśli odwrotnie, to gdzie są jego pośladki, na moich oczach? :eek:
przepraszam, jeśli zbyt dosadnie, no ale cóż :cool:

Dot.: Facesitting
 

buahahha dobre z tym pilotem.Moj jakby mi na twarz usiadł to ohohoh chyba bym nie wstala:hahaha:

Dot.: Facesitting
 

[

Dot.: Facesitting
 

już nie chciałam pisać gdzie bym miała w tym wypadku nos... :o

Dot.: Facesitting
 

:hahaha:
o matko, przez Ciebie tez sobie to wyobrazilam :lol::lol:

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

:hahaha:
jak to gdzie? w d*pie! :lol:

Dot.: Facesitting
 

bardzo przepraszam :lol:

Dot.: Facesitting
 

łoł dziewczyny :piwo: brawo :p:
osobiscie sobie tego nie wyobrażam bo nawet przy 69 mam czasem malutkie obawy czy go tam przypadkiem nie dusze :D a co dopiero gdybym miała mu taką 'przyjemność' zafundować :rolleyes:

Dot.: Facesitting
 

Nie wiem, co Was tak śmieszy.
W wątku o minecie można przeczytać, że niektóre dziewczyny lubią tę pozycję do seksu oralnego, ich faceci również.

Dot.: Facesitting
 

.

Dot.: Facesitting
 

dokładnie, też nie wiem co tu śmiesznego w tym

Dot.: Facesitting
 

nie?
to może przeczytaj jeszcze raz definicję z wikipedii, którą przytoczyła autorka- wynika z niej, że SIADA się na twarzy partnera/partnerki.
wyobrażasz sobie, że SIADASZ na twarzy swojej kobiety?
jest to źle w definicji ujęte, przez co nasuwają się nam nieco komiczne obrazy. bo chyba nie SIADASZ na czyjejś twarzy :mur:

Dot.: Facesitting
 

nie uprawiałam nigdy seksu z kobietą, więc ciężko :rolleyes:

Dot.: Facesitting
 

no to mężczyzny...
wybacz, zmylił mnie "stasiek", to tak męsko mi brzmi :D

Dot.: Facesitting
 

wiec jak powinna Twoim zdaniem brzmiec poprawna definicja?

Dot.: Facesitting
 

Też nie rozumiem co tu takie śmieszne. Widać na pierwszy rzut oka, że autorki postów nawet nie próbowały i nie bardzo wiedzą o czym piszą ;)

Dla mnie to normalna pozycja do seksu oralnego, mnie jest tak wygodniej niż na leżąco. Wiadomo, że przecież się nie siada całym ciężarem ciała... :rolleyes:

Dot.: Facesitting
 

google mi powiedzialy tak ;d
http://digswhite.com/images/blonde-bbw-face-sitting.jpg

ale w praktyce to bardziej hmmm kucanie, jak pisalam, ujeżdżanie ust partnera.

Dot.: Facesitting
 

dokładnie, kucanie już lepiej ma się do rzeczywistości.
wbrew temu, co wyżej ktoś pisał, ja próbowałam i nijak się to miało do siadania...

Dot.: Facesitting
 

Hmmm nie sąddzę żeby partner dosiaidany czuł się komfortowo:hahaha: