Wizaz.pl

Wizaz.pl (https://wizaz.pl/forum/index.php)
-   Odchowalnia - jestem mamą (https://wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=80)
-   -   * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III (https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=315092)

Sniezynka21 2009-03-02 08:44

* Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
 
Witam w nowym swiezym watku :)




:roza:Mamusie rozdwojone w maju i czerwcu:roza:

Iwona6 córeczka Marysia ur.26.V.2006
Zancia03 synek Oskar ur.7.VI.2006
Magdawikp córeczka Iza ur.10.VI.2006


:roza: Mamusie rozdwojone w lipcu i sierpniu :roza:



Kasia1361 synek Igor ur.04.VII.2006
Monika1850 córeczka Daria ur.15.VII.2006
Djamelka synek Kevin ur.17.VII.2006
Edytcia córeczka Zosia ur.19.VII.2006
Rania córeczka Nadia ur.25.VII.2006
Alabama24 synek Tymcio ur.01.VIII.2006
Daria&Grześ synek Grześ ur.10.VIII.2006
Wenezja córeczka Emilka ur.14.VIII.2006
Doridee córeczka Alicja ur.15.VIII.2006
Nnnnecia synek Stas ur.19.VIII.2006
Gosiula córeczka Nina ur.26.VIII.2006
LuckyBlueRose synek Maksymilian ur.29.VIII.2006
Monka synek Kartal ur.30.VIII.2006


dodatkowo w oczekiwaniu :
  • Parapet
  • Gosia_Szymonek


ps. jesli macie jakies sugestie co do wygladu pierwszego postu to prosze... ;)

Doridee 2009-03-02 09:02

Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
 
Śniezynko pięknie to wszystko opisałaś :ehem: Nie zapomniałaś nawet o Gosi i Justynie, super!! Czemu Sarenka sie tak budziła, płakała??
Na priva nie czekaj :nie:

Sniezynka21 2009-03-02 09:10

Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
 
Oooo juz sie rozkreca nowy watek :) Niech no tylko Monka sie dowie :D Ona musi na starym napisac 5.000 posta :)

Doridee ciesze sie, ze Ci sie podoba :) W takim razie dziekuje za wszystko :) Odwdziecze sie jak bede w Polsce i koniec tematu ;)
Zdjecia swietne, fajnie wyglada, jak prasuje :D Alicja ma grzywke czy jej tak ukladasz wlosy ??


A dlaczego Sarenka sie tak budzila to nie mam pojecia... caly czas jakas niespokojna jest. Dawalam herbatke koperkowa, bo moze brzuszek ja boli, sala nie wiem.

edytcia 2009-03-02 12:05

Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
 
O no proszę, witam również w kolejnej części wątku. :)

Dzwoniłam dziś do szkoły z pytaniem o zapisy do przedszkola i u nas zapisują dopiero od przyszłego poniedziałku

Śnieżynka współczuje takiej nocki :przytul: Oj monka już nie napisze tego 5000 posta :)

Doridee zdjęcia superowe, robi się z Ali pannica :) Z początku myślałam, że Ala tam jest sama.

monka23 2009-03-02 12:35

Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
 
no no super super, nawet nie zakumalam wczoraj ze my na koncówce jestesmy:D

Padlam wczoraj szybko , szybciej niz maly, zapodalam mu na lapku micki i przebudziam sie w nocy maly tez juz spal i bajka leciala:p: od srody nauka samodzielnego spania:eek: oj bedzie sie dzialo bo przez pol roku praktycznie spal ze mna albo mamuska:rolleyes:

Sniezynka ale ci mala dala popalic:rolleyes: kij z cwiczeniami , najwazniejsze zebys byla wyspana. Spiralki nie mam , ale slyszalam ze te krwawienia sa czestym objawem , na poczatku potem sie unormuje, powinno:rolleyes:

Monika duzo zdrowka dla twoich oskrzelowych chorowitkow:cmok:

Edycia powinni przyjac mala:ehem: no mam taka nadzieje, choc to roznie bywa, znajomy znajomej itd i sobie rezerwacje czasem robia:rolleyes:

Bylam na pogrzebie wujaszka, ehhh szkoda gadac, placz itd juz jak mnie nosilo to szybko zaczynalam myslec o czyms innym zeby tylko ie plakac, jakos sie udalo. Dzidek w kosciele bardzo grzeczny troszke sie wiercil ale git zadowolona jestem , troszke zaczepial kobitke taka ale na spokojnie.

Tak patrze na ten pierwszy post i malo cos nas :D kiedys to bylo ze ho ho ale wiekszosc i tak sie nie udzielala, zeby nie bylo , fajnie jest :-p

Gosia_Szymonek 2009-03-02 13:18

Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
 
Ooo, witam na nowym wąteczku. Od piątku byłam u rodziców a tam zawsze ciężko mi dojść do komputera.

Monka, przykro mi z powodu wujka :glasiu:
Nie pamietam czy Ci odpisałam o tym jedzeniu i spaniu wcześniej. Kolację zazwyczaj jadam ok.4 godziny przed snem. Staram się ostatnio chodzić wcześniej spać, bo później ciężko oko otworzyć, a ja śpioch jestem. Tak mniej więcej 00.00 - 1.00 to moja pora. A przynajmniej do tego dążę ;)

Śnieżynka, może za dużo wysiłku i zbyt mało kalorii ?? Taka moja sugestia. Dziękuję, że o nas nie zapomniałaś :cmok:

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Doridee, nie czytałam "Zaklinacza słów" :nie: Szczerze mówiąc niewiele wiedziałam o filmie zanim go zobaczyłam. Nie wiem jak w porównaniu z książką ale film chwyta za gardło, mnie trzyma do tej pory. Wycyganiłam go od kolegi, który miewa czasem to i tamto ;) Mam jeszcze "Oszukaną" Clinta Eastwooda z Angeliną Jolie na tapecie na ten tydzień.

Edytcia, trzymam kciuki, żeby udało się zapisać Zosię do przedszkola :kciuki:


Mam zrypany humor :cool: TŻ dalej chory, znów mu wyszły bakterie w wymazie. Powoli tracę nadzieję, że z nim może być już lepiej. A na domiar złego coraz bardziej boję się, że to może wpłynąć na produkcję i jakość jego żołnierzyków. Teraz napewno, a w przyszłości kto wie :( Zaczynam wpadać w panikę.

Doridee 2009-03-02 13:32

Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
 
Monka pogrzeby niemiła sprawa, przykro mi z powodu wujka....
Wiesz co, wracajac do Twojego Kartalka to tak sobie myślę, ze ma za mało ruchu :ehem: A że jest bardzo żywiołowym dzieckiem to potrzebuje go więcej niż przeciętny maluch.. Zorientuj się czy są jakieś figloraje w Twojej okolicy, wiesz - tory przeszkód, zjeżdżalnie, kulki, trampoliny itp. To raj dla takich żywych smyków, a jak sie wyszalej tam to w domu będzie spokój :ehem: Dyrektorka z przedszkola twierdzi, ze brak ruchu to główna przyczyna ADHD, dzieci teraz bardzo duzo czasu spędzają czasu przed TV i komuterem, energia sie kumuluje, a później problemy :rolleyes:

Gosiu wiem jak cieżko jest wybić bakterie.. jeżeli TŻ jest ich nosicielem to o wybiciu mozecie zapomnieć... Nic w tej kwestii nie doradzę.. A co fachowcy mówią?
Fajnie masz z tymi filmami :ehem: Mój Andrzej raz na kwartał dostaje 10 biletów do kina, ważne pół roku. Szkoda tylko, ze w zasadzie razem do kina nie chodzimy :( Teściowa to juz totalnie sie na nas wypięła, o wnuczce chyba zapomniała.. Że też ją tak kiedys chwaliłam :cool:

Edycia dzięki w imieniu Ali :) Starałam sie robić jej fotki jak była sama, nie każdy lubi jak sie robi ich dzieciom zdjecia albo gdzieś pokazuje.. A dzieci jest naprawdę sporo, ok. 30, musimy sie dzielić na dwie grupy.
Co do rekrutacji w naszym przedszkolu maja sznse tylko dzieci których rodzeństwo chodzi już do tego przedszkola i właśnie my, czyli dzieci które chodzą na te popołudniowe zajęcia. Reszta moze zapomnieć, tak myślę. A jak będzie to zobaczymy bo dzis złoży wniosek moja koleżanka, której synek nie chodził na te zajecia. Myślę, ze ma małe szanse.
Trzymam kciuki żeby Zosia sie dostała :kciuki: Co to za przedszkole?? Państwowe czy prywatne? Ogladałaś go?

Śnieżynko
ostatnio sporo podciełąm włosy Ali, ma grzywkę, ale czeszę ja na bok. Chcę jej zapuścić grzyweczke ale będzie ciężko bo nie toleruje żadnych spinek :nie: Nie to co Twoja Olivka :D

parapet 2009-03-02 13:43

Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
 
Śnieżynko, spirala zawiera hormony, więc możesz gromadzić przez pierwsze miesiace wodę w organiźmie, tak jak przy normalnych tabletkach antykoncepcyjny. Przynajmniej tak mi się wydaje.
Piekna lista na początku. Dziękuję za umieszczenie :D

Doridee, bardzo ładnie Ali w tej fryzurce. Chyba ciemnieją jej włoski? Czy to kwestia oświetlenia.? W kujonskich różowych okularach cudnie wygląda.

Monka, nienawidzę pogrzebów. Nawet nie wyję, że ktoś umarł, ale że tak rozpaczają ci którzy zostali i są mi bliscy. U nas w rodzinie pogrzeby to zbiorowa histeria.

Czuję wiosnę w powietrzu, a wy?

Sniezynka21 2009-03-02 13:49

Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
 
Monka przykro mi z powodu wujka...

Doridee paczka juz dzisiaj rano przed 9:00 byla u mojej mamy :D To fakt Olivia uwielbia wszelkiego rodzaju spineczki, gumeczki, wstazki itp...

Parapet serio z ta spirala ?? :D Dziwi mnie to, ze strasznie duzo cm mi spada, mieszcze sie w ubrania duzo mniejsze, a waga tak wolno leci... Wiosne czuje, pewnie ze czuje :) W sobote bylismy na spacerze na nogach prawie 5km z dziewczynkami, taka boska pogoda byla :)

Gosiu gratuluje spadku wagi :) Ja tez sie nie znam odnosnie tej bakterii, wiec nie pomoge.

Edytcia i ja trzymam :kciuki: za przedszkole :)

Moja Sarenka wogole mleka nie chce pic ani spac :(

edytcia 2009-03-02 13:50

Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
 
Doridee racja, racja z tymi zdjęciami :ehem:

A przedszkole to jest państwowe, zresztą nawet nie słyszałam o prywatnym w okolicy, najbliżej w Krakowie :rolleyes:
Przedszkole fajne, no i najważniejsze 500m od domu :) Tutaj zapisy są zawsze od marca każdego roku i nie ma rezerwacji. Mówią, że pod uwagę biorą czy dziecko jest samodzielne (bez pieluch, umie jeść) i czy jest miejscowe. Więc będę się modlić, żeby się dostała.

A właśnie - Śnieżynka mi się wydaje, że przerabiasz tłuszcz na mięśnie i temu tak wolna kg lecą. Bo jak sobie przypominam poprzednio jak się odchudzałaś, nie ćwiczyłaś tak dużo, tylko obritrek i hh.

Iwona6 2009-03-02 15:55

Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
 
Cześć dziewczynki
Znowu porażka, nie wiem w co włożyć ręce, a komputer chyba tylko po to stoi żeby był
Miło że juz nowa część, chyba sobie powinnam darować doczytanie, chociaż kusi mnie...

edytcia 2009-03-02 16:39

Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
 
Mam dość na dzisiaj, właśnie się dowiedziałam, że przyjmą do przedszkola tylko 11 dzieci, bo jest tylko jeden oddział, a reszta dzieci jest z poprzednich lat :mdleje:

parapet 2009-03-02 17:25

Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
 
O tych strasznych kolejkach już od kilku lat się czyta w gazetach, ludzie się głośno skarżą i przedszkoli przybywa, ale prywatnych i w wiekszych miastach. Edycia trzymam kciuki, żebyście się dostały. Za rok przedszkola się opróżnią, ale szkoły będą przepełnione :D

Doridee 2009-03-02 17:48

Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
 
Edycia ja też będę mocno trzymać kciuki :kciuki: U nas identycznie.. Koleżanka poszła po pracy do tego naszego przedszkola, ale juz nawet wniosku nie zostawiała :nie: W progu jej powiedziano, ze nie ma już miejsc :nie:
Mam nadzieję, że my mamy miejsce zapewnione :confused:

Parapet dziekuję w imieniu Ali za miłe słowa :) Aluni faktycznie ciemnieją włoski, ja miałam w jej wieku o wiele jaśniejsze :ehem:

monka23 2009-03-02 17:59

Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
 
Doridee za malo ruchu ma, ale wszystko sie skumulowalo, latanie to tu to tam, pisanie pracy, zalatwianie wesela, nie ma u nas malpiego gaju ani kulek, specjalnie z nim do opola ostatnio bujalam bo widzialam , ze jest a co sie okazalo?, bylo akurat wtedy zamkniete, ostatnie poprawki. Ja juz kiedys dosc dlugo o tym trabilam ze jak skoncze studia i zasiade na dupe w angli to malego pozapisuje to tu to tam, bassen, zajecia, cwiczenia, cokolwiek , aby go zabawic urozmaicic czas. Ale ile o tym samym bede pisac. U nas kicha w miescie , tance polamance od 5 lat , kolezanka zapisywala mala, karate tak samo, na basen go nie dam bo bajoro, pozatym zima, przedszkole u nas odpada wiadomo dla czego:rolleyes: jak dla miastowych dzieci miejsc brakuje a co dopiero taki ksieciuniu moj:D , ale rozumiem o co ci chodzi. Nic poczekac trzeba az sie to wszystko unormuje.To tez nie jest ze maly caly czas w domu siedzi bo i ja bujam z nim i moja mama, ale typowe zajecia , rozwijajace zainteresowania napewno juz by sie nadaly:ehem: lukam fotki bo wczesniej nie widzialam

Edycia 11 dzieciaków tylko:eek: imponujaca liczba oj tak:ehem: Ja juz swojego kilka miechow temu zapisalam i mam z glowy:D:p:.U nas nawet 2,5 latkow biora , ale tak jak piszesz musi byc samodzielne:ehem:. takrze kciukasy trzymam:D

Justyna u as to samo , placz lament, ajj a kto lubi pogrzeby, chyba nikt:rolleyes:, zawsze zal jak ktos bliski odchodzi. Moja ciocia wczoraj mowi ILE JESZCZE ILE ?ROK W ROK UMIERAJA, NIE DAJE RADY - dwa lata temu pochowala meza, rok temu syna a dzis ojca , widac po niej ze siada jej psycha , zalamana tym zyciem:rolleyes:

MONIKA1850 2009-03-02 19:30

Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
 
Witam!:cmok:


w kolejnej czesci naszego jakze wspanialego watku:D


no i bylismy u lekarza-znowu infekcja wirusowa:eek::(ja juz nieweim co z tymi wirusami,dzieci sa tak malo odporne:(

Zobaczcie ten tekst-dostalam go na nk to tylko jego czesc ale cudny



"Dlaczego płaczesz?

młody chłopiec zapytał swą mamę.

Ponieważ jestem kobietą, odpowiedziała mu.

Nie rozumiem, odpowiedział.

Ona go przytuliła i rzekła:

i nigdy się nie dowiesz, ale nie martw się to normalne...

Później chłopiec spytał swojego Ojca,

Dlaczego Mama płacze bez powodu?

Wszystkie kobiety płaczą bez powodu.

było to wszystko co mógł mu odpowiedzieć.


Mały chłopiec urósł i stał się mężczyzną i wciąż nie wiedział dlaczego
kobiety płaczą.

Nareszcie uklęknął złożył ręce i zapytał:

Boże... Dlaczego kobiety płaczą (tak łatwo)?

A Bóg mu odpowiedział...

Kiedy tworzyłem kobietę postanowiłem ją uczynić wyjątkową.

Stworzyłem jej ramiona na tyle silne by mogła dźwigać ciężar całego
świata!

Dałem jej nadzwyczajną siłę, pozwalającą jej rodzić dzieci jak również
znosić odrzucenie, spowodowane czasem przez jej własne dzieci!

Dałem jej stanowczość, która pozwala jej na opiekę nad rodziną i
przyjaciółmi.

Niestraszna jej choroba!

Stworzyłem ją wrażliwą, aby kochała wszystkie dzieci, nawet wtedy, gdy
jej własne ją bardzo skrzywdzą!

Dałem jej siłę, aby opiekowała się swoim mężem mimo jego wad, Zrobiłem
ją z żebra swego męża, tak, aby chroniła jego serce!

Dałem jej mądrość, aby wiedziała, że dobry mąż nigdy nie skrzywdzi swej
żony. Czasem jednak testuje jej siłę i wytrwałość żony w wierze w niego.

Synu, na sam koniec

Dałem jej również łzę do wypłakania. Jest to jej jedyna słabość!

Jeśli kiedyś zobaczysz, że płacze, powiedz jej jak bardzo ją kochasz i
jak wiele robi dla innych.

I jeśli nawet wciąż płacze, sprawiłeś, że poczuła się o wiele lepiej.

Ona jest wyjątkowa!!! "

monka23 2009-03-02 19:46

Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
 
Monika pociesze cie moze tym ze idzie lato to maluchy nadrobia ten chorowity czas, no mam taka nadzieje:rolleyes: Wyjatkowy tekst nie powiem, szkoda ze wiekszosc tych lez jest wlasnie spowodowana tym po co sa stworzone , meza, chorobe, dzieci, sa skrzywdzone, maja zranione serce.

Doridee przytylo sie malej cus? albo ta fryzurka ja tak z deczka zaokraglila:rolleyes: a zapomnialam dopisac wczesniej, wiesz czemu kupilam ta trampoline?:D wlasnie po to zebyy dzidek spalil , wyskoczyl na niej troche swej energi :D, zamontuje licznik, zamkne na kluczyk i nie zejdzie:nie: z niej dopoki limitu nie wyskoczy :lol:haha , smieje sie , ale cieplo sie robi i chce zebyt na niej troche szalal , dopoki nie pojdzie do przedszkola i nie bedzie mial jakis zajęć, nie wiem jeszcze od jakiego wieku sa i jakie:rolleyes::confused: .

Sniezynka21 2009-03-02 20:03

Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
 
Kurcze mam problem z Sarah, caly czas placze, nie chce jesc ani spac, goraczki tez nie ma. Brzuszek chyba nie boli, bo jak dotykam to nie reaguje, uszka naciskam i tez nic... nie wiem co robic ?! Dalam czopka godzine temu, ale nic nie pomaga.

Monika fajny wiersz, podoba mi sie :)

monka23 2009-03-02 20:12

Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
 
Sniezynka:( to moze byc wszystko, moze jest glodna, albo przejedzona, zeby raczej nie:rolleyes: za wczesnie, ale ekstremalne przypadki tez sie zdarzaja:confused:, kupki moze nie moze zrobic, kolka, ucho moze skad wiesz , ze nie , przeciez ci nie powie,moze gazy ja mecza:confused: nie wiem serio:nie: zadzwon do lekarki jak mozesz , a jak sie bardzo martwisz i czopek dalej nie dziala to moze jedz do lekarza:confused: , moze pic chce:confused: dajesz jej pic? ma moze zatwardzenie Tego nienawidzilam w tym wieku , takiego domyslania sie co to . Moze gardelko ja boli.

MONIKA1850 2009-03-02 21:36

Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
 
Sniezynko oj co moge ci napisac biedna:otylko to co monka pisala ze to moze byc i wszystko i nic:(

Monka mam tez taka nadzieje bo ja juz sama nieweim:nie:mam na moich dzieciach "przetestowane "tyle roznych lekarstw ze juz sie pogubilam czy one wogole cokolwiek pomogly czy nie:(a darii mi tak zal bo bidulka ani apetytu niema:nie:chodzi taka smutna i nawet nie broi tak jak zwykle:(dziwne to bardzo

Doridee 2009-03-02 22:03

Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
 
Monika a kiedy ostatni raz robiłaś dzieciom ogólne wyniki: krwi, moczu, kał na pasożyty i posiew kału (na bakterie i grzyby). Jak dawno to zrób koniecznie (!!!!) te badania, spróbuj wyciagnać od lekarki skierowanie, zawsze to troche zaoszczędzisz, masz trójkę do przebadania w końcu... A jak Bartosz, też tak choruje???

Śniezynko bidulko.. też nie wiem co moze dolegać Sarence :( Umiesz rozpoznać jej płacz?? Dzieci w zaleznosci od tego co im dolega różnie płaczą.. Przyznam, ze ja nie zawsze potrafiłam po płaczu odgadnąć co Ali dolega, teraz juz sie jej nauczyłam i wiem kiedy płacze z bólu, zmęczenia a kiedy ze strachu :rolleyes: No ale troche m ito zajeło :cool:

Monka to kiszka, ze u Was w okolicy nie ma żadnego centrum rozrywki dla dzieci :cool: Przy tej pogodzie ciężko zapewnić dziecku tyle ruchu ile potrzebuje, a to niestety odbija sie później na nas :cool: Ja to widzę po Ali, ze jak ma pół dnia wrażeń w przedszkolu to później o wiele spokojniejsza jest w domu.
Ala chyba nie przytyła, ale jutro ja dla pewnosci zważę :ehem: Ostatnio było 12,5kg :rolleyes:

monka23 2009-03-02 22:23

Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
 
Monika wiesz nie ma apetytu bo chorowala, choruje, ale Doridee dobrze ci radzi zrob te badania:ehem: , a moze ma anemie? jak nie je , nigdy nic nie wiadomo, czasem dzieci jedza (zdrowo) a okazuje sie ze to albo anemia, albo jakies robaki:rolleyes: oczy wszystkiego nie zobacza, no albo poprostu zmeczona jest , zero slonka , moze podatna na pogode, jak nie zrobisz "gruntownych" badan to sie nie dowiesz, albo jej to minie:rolleyes:- cos za duzo tego , albo;)


Doridee nooormalnie dalam sobie 2 rece do ciachania i wiedzialam ze napiszesz o robaczkach:D jakbym byla osmiornica to bym dala wszystkie 8:ehem::D hehe . Nie ma u nas takich klimatów , oj bylabym w niebie, tak to musze jechac zeby mu taka atrakcje zaserwowac.Pozatym ta pogoda nie sprzyja wlasnie , was ratuja wlasnie te zajecia przygotowujace u nas nie:nie: moze i sa, ale nie wiem, nic mi nie mowili, pozatym nie sadze abysmy sie zalapali Jak to u was jest , czy przyjeli te dzieciaczki na te zaciecia do przedszkola które beda chodzic tam? czy nie ma takiego wymogu? U nas bylo by to i tak ciezkie bo na walizkach siedzimy raz 2 tyg a raz poltora miecha .Nie ma co marudzic lato idzie oby nie bylo deszczowe bo zwariuje:crazy: bede miec pelnie i pelnie hehe Chyba mu kupie ta kuchnie moze bedzie spokoj:D tylko ta wieksza bo straszne ma parcie, problem w tym , ze nie wiem czy wkreci sie w to czy dalej bedzie chcial prawdziwe pelnie , dzbanki itd hehe

Wiecie jak moj ksieciuniu swieci sobie swiatlo, laie butelke, tluczek itd i wali po scianie i trafia i tak sobie zapala i gasi, zeby zyskac na czasie i nie leciec po krzeselko itd Telefon juz tez od jakiegos czasu odbiera i nawija HAAAlo :lol: a ludzie polewaja Musze go nauczyc jakiegos smiesznego tekstu hehe

Doridee 2009-03-02 22:38

Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
 
Monka hehe, zastanawiałam sie chwile nim napisałam o badaniach, nie chcę być monotematyczna ;) Ale z drugiej strony przeczytałam już tyle artykułów na ten temat, ze moge stwierdzić z cała pewnoscią ze problem jest baaardzo bagatelizowany przez lekarzy.. A jak matka ufa bezgranicznie lekarzowi, nie szuka gdzie indziej przyczyn to kończy to sie tak, ze pakuje w dziecko antybiotyk za antybiotykiem, a ich producentom kasę w kieszeń :cool: Oczywiscie nie odnoszę sie tu do nikogo.
Skoro dziecko tak często choruje to jest ku temu jakaś przyczyna, obniżona odpornosć, z jakiego powodu??? Trzeba znaleźć odpowiedź na to pytanie i zwalczyc przyczynę. Takie jest moje zdanie. Powodów moze być wiele, nie twierdzę, zę muszą to być koniecznie robale :nie: To tylko jedna z możliwych przyczyn. Ale gruntowne badania są tu niezbędne.

Do przedszkola na te zajecia popołudniowe mogą przyjeżdżać dzieciaczki z całego miasta, niekoniecznie przyszłe przedszkolaki akurat tej placówki. Jest kilkoro takich dzieci, ale i tak większość stanowi grupa adaptacyjna do tego przedszkola.

MONIKA1850 2009-03-02 22:49

Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
 
Doridee masz racje z tymi badaniami:ehem:musze im porobic im szybciej tym lepiej.Daria i Weronika to takie dwa niejadki,trzeba sie duuuzo nacwiczyc zeby cokolwiek zjadly,chociaz do ostatniej choroby Daria miala dosc dobry apetyt tylko potem jej sie pogorszyl:(teraz doslownie tez musze wpychac w nia zeby cos zjadla,probuje rozmaitych sztuczek nie zawsze to cos da ale zawsze cos lyknie,wiem wiem od zmuszania mozna jeszcze bardziej dziecko zniechecic ale wkoncu cos musza jesc czy tak???:(

Bartosz o dziwo zdrowy jak ryba:obiega od rana do poznego popoludnia na podworku i chyba przez to jest zachartowany:ehem:nie pamietam kiedy z nim bylam ostatnio u lekarza-ale odpukac:o

Aj niewiem juz sama nieraz mam takie dni ze jak widze jak oni kichaja,kaslaja i jeszcze cos tam to mam ochote zamknac sie chociazby na strychu i czekac az samo minie:owyrodna matka ze mnie ale uwierzcie ze daje rade ale nieraz mam chwile slabosci:(a potem mysle"co ja mam w glowie,przeciez to moje dzieci-musze o nie zadbac"aaa tam nie chce mi sie pisac bo znowu mnie naszla wiosenna chandra...

monka23 2009-03-02 22:52

Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
 
Doridee racja racja:ehem: , lepiej zrobic te badania, mysmy dalej nie zrobili, moj maly zrobil kupke dzis po czasie , wczoraj strzelil 3 , ale pojemnika nie mialam, z reszta i tak lecimy wiec juz nie latalam za tym. W sumie moj maly zdrowy odpukac, je ladnie ale ostatnio jest na zapychaczach, ostatnio jak mi mama mowi e sasiadka mu dala czekolade to znadla z nim na pol:eek::mdleje: nie wiem :noniewiem: czy sie :lol: czy :cry: Ze mu dala. Bo sasiadka powiedziala, jak jego reke dotknela "to jej sie tak cieeeeplo na sercuuu zrobilo ,ze musiala mu dac ta czekolade" :confused::crazy: ludzie to sa czubki:lol: dobrze ze sie jej te serducho nie zagotwalo bo jeszcze by mnie posadzila :D.Albo mam jakiegos proroka w domu, kuchannego :> od tej telni (patelni):rotfl:.
Wracajac do tej choroby to moja kuzynka ma przeboje maly od swiat 3 raz na zastrzykach plus antybiotyki, zalamka totalna. Jedno kichniecie pierdnieci i lapie co chwila, mowilam jej o tych badaniach z robalami , ale jak byli w szputalu na zapalenie pluc czy cos w tym stylu to mu robili i on nic nie ma taka jest jej odpowiedz, wiec sie nie wtryniam, fakt ze od malego ma obnizona odpornosc i chyba to juz wrodzone ma:rolleyes: Jedynie co to wyjazdy , kolonie, sanatoria i morze:rolleyes: Raz go szczepila i wyladowala w szpitalu tego samego dnia bo maly sie gotowal , skok tem. do 40.

Monika musisz to przeczekac , oby wyrosly, a niejadków bylo duzo jest duzo i o ile cos jedza to nie boj sie bedzie dobrze, normalka ze sie martwisz, ja z moim tez czasem przeboje mam, bo w koncu cos trzeba jesc My pozatym tak nauczeni, ze jak sie je to jest sie zdrowym, a przynajmniej taK kiedys sie uwazalo Juz sie chyba od tego odchodzi. Ale co sie nastresujesz to twoje tylko zebys sie jakis wrzodow nie nabawila albo problemow z zoladkiem ze stresu ty wyrodna matko hehe kazdy ma czasem chwile slabosci , ze az rece opadaja niewazne juz z jakiego powodu.

Doridee 2009-03-02 23:23

Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
 
Monika ja to Ci sie nie dziwię, ze masz chandrę :nie: Nic mnie tak nie dołuje jak chorująca i niejedząca Ala.. Ale wiadomo, jak chorują to nie chcą jeść.. Wiesz, nawet na zdjeciach dziewczynki wyglądają na zmęczone, maja podkrążone oczy (mimo, ze Darunia zawsze uśmiechnięta), może taka ich uroda ale to widać po twarzy. A Bartosz wygląda na zdrowego chłopaka :ehem:
Ala nie choruje mi często ale i tak co pół roku robię wszystkie badania. Teraz badałam sie razem z Alą.

Monka o rany, myślisz ze faktycznie ta sąsiadka tak z Kartalem cała czekoladę skonsumowała??? :eek: Ala nie przepada za czekoladą, zje kostke i koniec.
A ja z kolei ostatnio bardzo zwracam uwage na to co Ala je, z racji tych zaparć, ale na pewno wyjdzie jej to na zdrowie :ehem: Prawie nie jada słodyczy, o lizaki juz od dawna nie upomina sie w sklepie :jupi: A lubi, oj lubi :cool: Ale tłumaczę jej, ze to niezdrowe dla ząbków i rozumie :ehem: Ma ulubioną książeczkę o Elmo i dentyście, codziennie jej czytam do snu i póki co ma fajne podejście do tematu. A propos dentysty to idę z nia w środę, ciekawe czy wszystkie zęby zdrowe :confused:

Idę juz spać :)

monka23 2009-03-02 23:44

Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
 
Doridee to nie sasiadka wszamala z malym , ale moja mama z malym:D i mowi do mnie , a zjedlismy sobie z kartalem na pol czekolade :mdleje:. Glowa boli oj boli od takich tekstów:rolleyes: Ja czasem dam lizaka malemu;) ale zaraz po tym daje gume mietowa:D lepsze to niz nic haha :p: Npisz jak po wizycie :ehem: ile razy mujecie zeby ? po kazdym posilku w domu? Moj to lasuch wszystko lubi co slodkie, jakby robaczki, pajaki, biedronki i motylki byly slodkie to tez by jadl :lol: :slina:.Ale nie szaleje az tak za slodyczami ,ze sie drze i mam mu dac , no chyba ze go sasiadka rozpiesci :rolleyes:i mamuska sie zalapie:rolleyes:, albo ja go rozpieszcze od czasu do czasu:D
A wczoraj kupe zrobil w wannie i lapal w plastikowa miseczke, ale komicznie to wygladalo ,a takie male te kupki byly :D a ten rybak ostro walczy z kupkową piranią :rotfl: potem mi podawal ,a ja przelewalam do kibelka , wode spuscila :ehem:, zeby nie bylo;) :D. DObranoc, tez zaraz ide bo mnie juz wywala z neta hehe jeszcze musze 4 pytania opcaowac na oborne ehh

Sniezynka21 2009-03-03 06:22

Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
 
Kurcze, ale Wy pozno spac chodzicie :) Ja wczoraj napisalam posta i poszlam do Sarenki. Troche poplakala jeszcze i zasnela :jupi: i spi do teraz :D Mysle, ze brzuszek jej nie bolal, bo glaskalam i wogole nie reagowala, kupke tez robi normalnie, podawalam jej herbatke koperkowa, wiec pragnienia nie miala... Znowu 3 dni temu pila co 2h po 250 ml mleka a normalnie tyle pije co 3-4h... nie wiem, w kazdym badz razie poki co jest okay :)

Ide sprzatac i piec ciasto, gosci bede miala...

gosiula 2009-03-03 13:18

Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
 
Cześc dziewczyny .
jakos tak ostatnio nie chce mi sie pisać ,ale czytam na bieżąco.

Kiepska sprawa z tymi przedszkolami .
Ninka miała iśc od marca ,ale przełożyłam to do września .
Z tym,ze juz na pewno jest przyjęta i na pewno pójdzie.
Nie chciałam jej dawać od teraz ,bo w lipcu przedszkole ma przerwę i musiałabym ja przenosić do drugiego.
mam tylko nadzieję ,ze obędzie sie bez płaczu.
Ninka jest towarzyska i chetnie zostaje beze mnie ,ale czasami ma takie fazy ,ze po zakupy nie moge wyjść .
W niedziele byłam u teściów ,to się uparła ,zę ona będzie z babcia spała i ja juz mam jechac do domu . Udało mi sie ja przekonac ,ze pójdziemy zobaczyc małego cielaczka i jakoś po wizycie w chlewie wsadziłam ją do samochodu .
a w domu opowidała Oskarwoi ,ze u dziadka jest mału KRÓWEK -zapomniała jak sie nazywa ,ale z krową jej sie skojarzyło itak wyszło.

Jesli chodzi o słodycze to ja miałam kilka przepraw z nianią i teraz jest spokój z lizakami ,tym bardziej,ze Ninka wie ,ze robaki sie robia w ząbkach . W piatek ide do dentysty imoze zabiore ja ze soba ,niech sie oswaja.

monka23 2009-03-03 16:41

Dot.: * Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III
 
Kurka jaka akcja , mamy dzis leciec i nie wiem czy leciec czy nie:confused:.

Ok 16 wyruszylam na miasto i sobe mysle , ze sie boje z deka:D i sobie mysle , Boze daj znac czy mamy leciec czy nie, jak cos sie stanie to znaczy zebysmy nie lecieli Wszystko ladnie pieknie a przed chwila widzialam jak piec na psa sie rzucil i na kolesia, nic w sumie sie nie stalo :rolleyes: kolo i pies roztrzesiony , ale ja mam wkretke ze to byl znak:D.

Wracajac do tego psa, to duzy byl , kurka wyleciala mi rasa z glowy, pysk cos jak buldog ale te wysokie takie, chyba wiecie o jakiego chodzi. zapiety ten pies byl do slupa, ktos sobie zakupy robi :rolleyes:, na smyczy tej rozciaganej co sie chowa i mozna ja blokowac, Ja az sie zagotowalam , ze kowa takie wielki pies a zero zabezpieczen , a jakby to bylo male dziecko to bym tego wlascieciela golymi rekami zabila , mowie wam , mi sie noz otwiera w kieszenie na bezmyslnosc czlowieka. Kij ze pies nie jest w tej rasie niebezpiecznych , ale kowa jest duzy ma sile i o krzywde nie trzeba sie duzo starac, chwila moment a pies sie rzuci , zaatakuje i komus zycie spierdzieli.:mad:Cymbaly i tyle . Jak slysze hasla typu ON NIE GROZNY KOCHA DZIECI GOWNO PRAWDA PIES TO PIES I 100% GWARANCJI NIE MA ZE SIE NIE RZUCI , NIE UGRYZIE, NIE WAZNE CZY DUZY CZY MALY. Pomijam fakt ze sa takie psy :ehem:ktore nigdy nikomu krzywdy nie zrobily,super fajnie ,ale na to sie sklada wiele czynnikow i pewnosci ni ma:nie: czy ten czy tamten pies tez nie zrobi Potem wielki placz i lampne jak to , taki kochany piesek byl nigdy nikomu nic nie zrobil:mad:.To my jestesmy ludzmi , my wiemy co i jak i lepiej dmuchac na zimne , czlowiek czasami nie potrafi sie kontrolowac a co dopiero piec. Zeby nie bylo kocham psy, ale obcych sie boje i zachowuje pelna gotowosc, NOGI ZA PAS I NA DRZEWO:D hehe

Takze leciec mi sie niechce poszla bym spac:rolleyes: ciekawe czy bede miec nadbagaz:rolleyes:


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:07.

Oprogramowanie forum: vBulletin Version 3.8.7
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.