Wizaz.pl

Wizaz.pl (https://wizaz.pl/forum/index.php)
-   Intymnie (https://wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=53)
-   -   Związek -czy to obsesja (https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1291651)

Ewka1999 2024-04-19 20:55

Związek -czy to obsesja
 
Cześć, chciałabym uzyskać poradę od was. Opiszę moją sytuację. Jestem z moim narzeczonym 6 lat w sierpniu bierzemy ślub. Ogólnie związek mamy bardzo dobry opiera się na miłości nigdy nie było żadnego rozstania odnosimy się do siebie z szacunkiem. Ale od stycznia pojawiły mi się jakieś lęki związane, że mój narzeczony może być wobec mnie nieszczery. Do tego stopnia się te lęki nasiliły że musiałam pójść do psychologa. Ale może opiszę mój problem jestem obsesyjnie zazdrosna o naszą wspólną koleżankę ona jest naszą świadkową, otóż tak sobie wkręciłam, że mój narzeczony coś do niej czuje, że od stycznia jestem wrakiem człowieka. Zaczęły mi się przypominać jakieś rzeczy z przeszłości, że np na jednym wyjeździe na Mazurach mój narzeczony położył się na nią w żartach (wtedy to wiedziałam) a teraz nagle zaczęłam myśleć że ona może mu się podobać do tego np z dwa razy powiedział jej że np ładna bluzka lub dres. Ta koleżanka też jest w związku od ośmiu lat z naszym świadkiem. I w sumie ten świadek też mi mówi komplementy. Byliśmy też na wyjeździe we czwórkę i miałam wrażenie że on otacza ją większą uwagę niż mnie potem się zapytałam czemu tak robi to stwierdził że faktycznie zwracał większą uwagę nich i mnie przeprasza za to ale, że nie na nią ale że na nich obojgu. Nie wiem co mam myśleć o tym, bo nie ukrywa telefonu nie kryje się z niczym, ale po prostu mam tak natrętne myśli że on może coś do niej czuć że sama już nie wiem. On mnie bardzo wspiera w tej sytuacji, bo ja ciągle płaczę tak jakby mnie zdradził i po prostu pojawiła mi się obsesja na jej punkcie tylko bo o inne dziewczyny nie jestem zazdrosna. Potrafię sobie przypomnieć jakąś sytuację sprzed 3 lat i go zapytać czemu np tak do niej powiedział albo się do niej tak zachował. On mnie zapewnia że nie ma naprawdę nic na rzeczy i gdyby coś do niej czuł to nie brałby ze mną ślubu. Czasami aż prawie płacze żebym uwierzyła mu w końcu. Moja terapeutka podejrzewa u mnie zaburzenia obsesyjno kompulsywne. Ale sama nie wiem boję się że to nie zaburzenie a intuicja . Dodam że przyjaźnimy się w czwórkę od jakiś 5 lat i dopiero od stycznia zaczęłam sobie wkręcać że on się w niej zakochał

Aelora 2024-04-22 10:52

Dot.: Związek -czy to obsesja
 
Niestety obstawiam, że to Twoje wyobrażenia i musisz więcej pracować na sesjach z psychologiem, aby usunąć te myśli. Albo przytłaczają Cię przygotowania do ślubu, może nie jesteś do końca pewna co do tego małżeństwa i stąd pojawiły się te myśli jako wyraz podświadomego lęku.
Jeśli nie masz podstaw do niepokoju, nie męcz narzeczonego wypominaniem jakichś słów i spojrzeń sprzed 3 lat. Gdy coś się dzieje, reaguj od razu. Też możesz go do siebie zrazić, każdy ma swoją cierpliwość.

xfrida 2024-04-23 07:40

Dot.: Związek -czy to obsesja
 
Cytat:

Napisane przez Ewka1999 (Wiadomość 89763507)
Cześć, chciałabym uzyskać poradę od was. Opiszę moją sytuację. Jestem z moim narzeczonym 6 lat w sierpniu bierzemy ślub. Ogólnie związek mamy bardzo dobry opiera się na miłości nigdy nie było żadnego rozstania odnosimy się do siebie z szacunkiem. Ale od stycznia pojawiły mi się jakieś lęki związane, że mój narzeczony może być wobec mnie nieszczery. Do tego stopnia się te lęki nasiliły że musiałam pójść do psychologa. Ale może opiszę mój problem jestem obsesyjnie zazdrosna o naszą wspólną koleżankę ona jest naszą świadkową, otóż tak sobie wkręciłam, że mój narzeczony coś do niej czuje, że od stycznia jestem wrakiem człowieka. Zaczęły mi się przypominać jakieś rzeczy z przeszłości, że np na jednym wyjeździe na Mazurach mój narzeczony położył się na nią w żartach (wtedy to wiedziałam) a teraz nagle zaczęłam myśleć że ona może mu się podobać do tego np z dwa razy powiedział jej że np ładna bluzka lub dres. Ta koleżanka też jest w związku od ośmiu lat z naszym świadkiem. I w sumie ten świadek też mi mówi komplementy. Byliśmy też na wyjeździe we czwórkę i miałam wrażenie że on otacza ją większą uwagę niż mnie potem się zapytałam czemu tak robi to stwierdził że faktycznie zwracał większą uwagę nich i mnie przeprasza za to ale, że nie na nią ale że na nich obojgu. Nie wiem co mam myśleć o tym, bo nie ukrywa telefonu nie kryje się z niczym, ale po prostu mam tak natrętne myśli że on może coś do niej czuć że sama już nie wiem. On mnie bardzo wspiera w tej sytuacji, bo ja ciągle płaczę tak jakby mnie zdradził i po prostu pojawiła mi się obsesja na jej punkcie tylko bo o inne dziewczyny nie jestem zazdrosna. Potrafię sobie przypomnieć jakąś sytuację sprzed 3 lat i go zapytać czemu np tak do niej powiedział albo się do niej tak zachował. On mnie zapewnia że nie ma naprawdę nic na rzeczy i gdyby coś do niej czuł to nie brałby ze mną ślubu. Czasami aż prawie płacze żebym uwierzyła mu w końcu. Moja terapeutka podejrzewa u mnie zaburzenia obsesyjno kompulsywne. Ale sama nie wiem boję się że to nie zaburzenie a intuicja . Dodam że przyjaźnimy się w czwórkę od jakiś 5 lat i dopiero od stycznia zaczęłam sobie wkręcać że on się w niej zakochał

Moze powinnas zakonczyc znajomosc z ta para skoro tak zle na ciebie wplywa?
Czy twoja kolezanka wie ze masz te obawy ?
Nie wiem czy to obsesja czy moze jest cos na rzeczy czasami wyczuwamy jakies pozawerbalne znaki ze cos jest nie tak
Ja bym zmienila swiadkowa i zobaczyla jak sie z tym czujesz,oczywiscie kontynuuj trapie ,moze powinnas rozwazyc rowniez przelozenie slubu? Mze cos ci podpowiada ze to nie jest dobry pomysl a kolezaka to tylko pretekst a to co ci twoja podswiadomosc podpowiada znaczy ze nie jest dobrym pomyslem brac slub z tym człowiekiem...

skara 2024-04-23 09:27

Dot.: Związek -czy to obsesja
 
Z tą parą możecie ochłodzić kontakt, ale twoje zachowanie przypomina jakieś zaburzenia, czujesz się chyba bardzo niepewna w tym związku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Sweet_Judi 2024-04-23 13:00

Dot.: Związek -czy to obsesja
 
Cytat:

Napisane przez Ewka1999 (Wiadomość 89763507)
Cześć, chciałabym uzyskać poradę od was. Opiszę moją sytuację. Jestem z moim narzeczonym 6 lat w sierpniu bierzemy ślub. Ogólnie związek mamy bardzo dobry opiera się na miłości nigdy nie było żadnego rozstania odnosimy się do siebie z szacunkiem. Ale od stycznia pojawiły mi się jakieś lęki związane, że mój narzeczony może być wobec mnie nieszczery. Do tego stopnia się te lęki nasiliły że musiałam pójść do psychologa. Ale może opiszę mój problem jestem obsesyjnie zazdrosna o naszą wspólną koleżankę ona jest naszą świadkową, otóż tak sobie wkręciłam, że mój narzeczony coś do niej czuje, że od stycznia jestem wrakiem człowieka. Zaczęły mi się przypominać jakieś rzeczy z przeszłości, że np na jednym wyjeździe na Mazurach mój narzeczony położył się na nią w żartach (wtedy to wiedziałam) a teraz nagle zaczęłam myśleć że ona może mu się podobać do tego np z dwa razy powiedział jej że np ładna bluzka lub dres. Ta koleżanka też jest w związku od ośmiu lat z naszym świadkiem. I w sumie ten świadek też mi mówi komplementy. Byliśmy też na wyjeździe we czwórkę i miałam wrażenie że on otacza ją większą uwagę niż mnie potem się zapytałam czemu tak robi to stwierdził że faktycznie zwracał większą uwagę nich i mnie przeprasza za to ale, że nie na nią ale że na nich obojgu. Nie wiem co mam myśleć o tym, bo nie ukrywa telefonu nie kryje się z niczym, ale po prostu mam tak natrętne myśli że on może coś do niej czuć że sama już nie wiem. On mnie bardzo wspiera w tej sytuacji, bo ja ciągle płaczę tak jakby mnie zdradził i po prostu pojawiła mi się obsesja na jej punkcie tylko bo o inne dziewczyny nie jestem zazdrosna. Potrafię sobie przypomnieć jakąś sytuację sprzed 3 lat i go zapytać czemu np tak do niej powiedział albo się do niej tak zachował. On mnie zapewnia że nie ma naprawdę nic na rzeczy i gdyby coś do niej czuł to nie brałby ze mną ślubu. Czasami aż prawie płacze żebym uwierzyła mu w końcu. Moja terapeutka podejrzewa u mnie zaburzenia obsesyjno kompulsywne. Ale sama nie wiem boję się że to nie zaburzenie a intuicja . Dodam że przyjaźnimy się w czwórkę od jakiś 5 lat i dopiero od stycznia zaczęłam sobie wkręcać że on się w niej zakochał


Potrzebujesz pomocy psychologicznej, z twojego opisu wynika dosłownie to, że nic się nie dzieje, chłop nic przed tobą nie ukrywa a ty mimo wszystko wkręcasz sobie rzeczy.

Ewka1999 2024-04-23 13:10

Dot.: Związek -czy to obsesja
 
Koleżanka nie wie, bo mi wstyd że takie coś wymyśliłam. Mój narzeczony mówi że jak się będę pewniej czuła to możemy zrezygnować z nich jako świadków. Tylko że ja widzę że on mnie kocha, robi wszystko dla mnie ciągle się dopytuje jak się czuję pyta się jak u psychologa, tak samo on się bardziej angażuje w ślub niż ja, ciągle coś ogarnia wybiera zaproszenia. Myślicie że gdyby było coś na rzeczy to i tak by się zachowywał tak dobrze w stosunku do mnie? Ja myślę że może byłby jakoś zniechęcony do mnie gdyby coś do niej czuł. Mam wrażenie że ja już głupieję

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Była jeszcze jedna sytuacja a mianowicie przeglądał instagrama swojego i ona wstawiła post swoje zdjęcie i ja zobaczyłam że się uśmiechnął do tego zdjęcia - to był post wyświetlony na głównej nie wyszukał jej specjalnie jak coś. No i to mi nie daje spokoju, moja psychoterapeutka mówi że to że się uśmiechnął nie oznacza że patrzy na nią jak obiekt pożądania i że przecież może wzbudzać w nim pozytywne emocje bo się kolegijemy. Myślicie że przesadzam?

xfrida 2024-04-23 15:15

Dot.: Związek -czy to obsesja
 
Cytat:

Napisane przez Ewka1999 (Wiadomość 89764287)
Koleżanka nie wie, bo mi wstyd że takie coś wymyśliłam. Mój narzeczony mówi że jak się będę pewniej czuła to możemy zrezygnować z nich jako świadków. Tylko że ja widzę że on mnie kocha, robi wszystko dla mnie ciągle się dopytuje jak się czuję pyta się jak u psychologa, tak samo on się bardziej angażuje w ślub niż ja, ciągle coś ogarnia wybiera zaproszenia. Myślicie że gdyby było coś na rzeczy to i tak by się zachowywał tak dobrze w stosunku do mnie? Ja myślę że może byłby jakoś zniechęcony do mnie gdyby coś do niej czuł. Mam wrażenie że ja już głupieję

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Była jeszcze jedna sytuacja a mianowicie przeglądał instagrama swojego i ona wstawiła post swoje zdjęcie i ja zobaczyłam że się uśmiechnął do tego zdjęcia - to był post wyświetlony na głównej nie wyszukał jej specjalnie jak coś. No i to mi nie daje spokoju, moja psychoterapeutka mówi że to że się uśmiechnął nie oznacza że patrzy na nią jak obiekt pożądania i że przecież może wzbudzać w nim pozytywne emocje bo się kolegijemy. Myślicie że przesadzam?

Ludzie biora sluby ,robia dzieci, planuja wspolna przyszlosc i jednoczesnie walą po rogach takie zachowania ci niczego nie gwarantuja .poza tym do tanga trzeba dwojga on moze sobie wzdychac do twojej kolezank a ona moze tego nie odwzajemniac lepszy wtedy rydz niz nic(zwiazek z toba niz bycie samemu) ;-)
Jak ty sobie wyobrazasz wasz slub kiedy ona bedzie stala obok skoro masz taka obsesje na jej temat?

Ewka1999 2024-04-23 15:52

Dot.: Związek -czy to obsesja
 
No tylko właśnie psycholog też mi mówi że wgl nie ma powodu do niepokoju, że te lęki mogą być spowodowane tym że mój tata zdradzał mamę oraz poprzedni partner zdradzał mnie. Ciężko mi uwierzyć, bo mój narzeczony właśnie jest ze mną zawsze szczery mówi otwarcie kto mu się podoba z wyglądu i nigdy mnie nie okłamał ani nie zatajał przede mną. A tutaj od stycznia płacze i męczę go żeby powiedział mi prawdę a on za nic nie chce się przyznać. Plus powiedział że gdyby coś do niej czuł to by się przyznał bo to nie jest tak straszne jak zdrada i że wie byśmy to przetrwali. A ja za nic nie mogę uwierzyć

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

I jeszcze powiedziałam mu że na pewno się nie rozstaniemy z tego powodu i że chodzę przecież do psychologa i to przepracuję a on dalej mówi że on nigdy nic do nie nie czuł i że gdybym nie zaczęła tego tematu to by nawet nie myślał o niej nie pomyślał w kategorii potencjalnej partnerki

xfrida 2024-04-23 20:01

Dot.: Związek -czy to obsesja
 
Cytat:

Napisane przez Ewka1999 (Wiadomość 89764342)
No tylko właśnie psycholog też mi mówi że wgl nie ma powodu do niepokoju, że te lęki mogą być spowodowane tym że mój tata zdradzał mamę oraz poprzedni partner zdradzał mnie. Ciężko mi uwierzyć, bo mój narzeczony właśnie jest ze mną zawsze szczery mówi otwarcie kto mu się podoba z wyglądu i nigdy mnie nie okłamał ani nie zatajał przede mną. A tutaj od stycznia płacze i męczę go żeby powiedział mi prawdę a on za nic nie chce się przyznać. Plus powiedział że gdyby coś do niej czuł to by się przyznał bo to nie jest tak straszne jak zdrada i że wie byśmy to przetrwali. A ja za nic nie mogę uwierzyć

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

I jeszcze powiedziałam mu że na pewno się nie rozstaniemy z tego powodu i że chodzę przecież do psychologa i to przepracuję a on dalej mówi że on nigdy nic do nie nie czuł i że gdybym nie zaczęła tego tematu to by nawet nie myślał o niej nie pomyślał w kategorii potencjalnej partnerki

Masz bardzo naiwne myslenie jak wierzysz ze twoj partner powiedzialby ci ze mu sie ona podoba i wierzysz ze cie nigdy w takich sprawach nie oklamal .biorac pod uwage twoje obsesyjne zachowanie napewno nie wyznalby ci ze kolezanka jest w jego typie
Ja nie wiem jak on to wytrzymuje mnie samo czytanie o tym meczy
Nie wroze wam sukcesu

TheSunTheMoonTheStars 2024-04-23 20:32

Dot.: Związek -czy to obsesja
 
Cytat:

Napisane przez Ewka1999 (Wiadomość 89764342)
No tylko właśnie psycholog też mi mówi że wgl nie ma powodu do niepokoju,

A tutaj od stycznia płacze i męczę go żeby powiedział mi prawdę a on za nic nie chce się przyznać.

Dla mnie jest trochę dziwne, że Autorka od 4 miesięcy płacze, robi jazdy narzeczonemu, wszystko wskazuje na zaostrzenie jej stanu psychicznego, a psycholog, mimo że stwierdza u niej zaburzenia obsesyjno-kompulsywne i lęki, bagatelizuje sprawę.

Autorko, czy Twoja terapeutka zasugerowała Ci wizytę u psychiatry? Jeśli nie, czy nie myślisz, że warto się wybrać?
Jeśli dalej będziesz zachowywać się tak jak teraz, rozleci się nie tylko ten, ale i każdy Twój następny związek.

Jeśli od 4 miesięcy zadręczasz narzeczonego oskarżeniami o zdradę, coś jest nie tak. Ciągłe dopytywanie, analizy, płacze - to już raczej nie jest problem zdrady, tylko kwestia psychiki. Gdybyś faktycznie była przekonana, że facet Cię zdradza - po co planować z nim ślub? Po prostu odejdź, raz a dobrze, zamiast miesiącami zamieniać jego i swoje życie w koszmar.

Ewka1999 2024-04-23 20:47

Dot.: Związek -czy to obsesja
 
Tak, psychoterapeutka wysłała mnie też do psychiatry od marca biorę leki przeciwlękowe, jest mała poprawa bo już nie dostaje ataków paniki ale myśli zostały. Z terapeutką analizowałam każdą sytuacje i ona nie widzi nic podejrzanego ale twierdzi że mam zaburzenia obsesyjno kompulsywne. Ale ja właśnie nie wiem czy to zaburzenie czy intuicja :(

xfrida 2024-04-23 21:26

Dot.: Związek -czy to obsesja
 
Cytat:

Napisane przez Ewka1999 (Wiadomość 89764422)
Tak, psychoterapeutka wysłała mnie też do psychiatry od marca biorę leki przeciwlękowe, jest mała poprawa bo już nie dostaje ataków paniki ale myśli zostały. Z terapeutką analizowałam każdą sytuacje i ona nie widzi nic podejrzanego ale twierdzi że mam zaburzenia obsesyjno kompulsywne. Ale ja właśnie nie wiem czy to zaburzenie czy intuicja :(

Nikt ci tu nie powie co siedzi w glowie twojego faceta.
Fizycznie moze nic sie nie dziac między nimi ale to nie znaczy ze o tym nie marzy ;-)

Hermiona83 2024-04-23 22:36

Dot.: Związek -czy to obsesja
 
Xfrida, po co podsycasz paranoiczne myślenie opki?

TheSunTheMoonTheStars 2024-04-23 23:17

Dot.: Związek -czy to obsesja
 
Cytat:

Napisane przez Ewka1999 (Wiadomość 89764422)
Tak, psychoterapeutka wysłała mnie też do psychiatry od marca biorę leki przeciwlękowe, jest mała poprawa bo już nie dostaje ataków paniki ale myśli zostały. Z terapeutką analizowałam każdą sytuacje i ona nie widzi nic podejrzanego ale twierdzi że mam zaburzenia obsesyjno kompulsywne. Ale ja właśnie nie wiem czy to zaburzenie czy intuicja :(

Bardzo dobrze, że się leczysz, i cieszę się, że jest poprawa :roza: Mała, bo mała, ale najważniejsze, że jest! :ehem: Na Twoim miejscu zaangażowałabym się teraz jak najbardziej w terapię, bo to jest coś, na co masz wpływ, i co może realnie Ci pomóc. Ogromnie trzymam kciuki!

xfrida 2024-04-24 06:04

Dot.: Związek -czy to obsesja
 
Cytat:

Napisane przez Hermiona83 (Wiadomość 89764436)
Xfrida, po co podsycasz paranoiczne myślenie opki?

Nie da sie wykluczyc ze cos jest na rzeczy
Nie reczylabym za nikogo w takich kwestiach

Ewka1999 2024-04-24 07:09

Dot.: Związek -czy to obsesja
 
Dzięki dziewczyny, no nic została mi tylko terapia.

Sweet_Judi 2024-04-24 09:57

Dot.: Związek -czy to obsesja
 
Cytat:

Napisane przez Ewka1999 (Wiadomość 89764287)


Była jeszcze jedna sytuacja a mianowicie przeglądał instagrama swojego i ona wstawiła post swoje zdjęcie i ja zobaczyłam że się uśmiechnął do tego zdjęcia - to był post wyświetlony na głównej nie wyszukał jej specjalnie jak coś. No i to mi nie daje spokoju, moja psychoterapeutka mówi że to że się uśmiechnął nie oznacza że patrzy na nią jak obiekt pożądania i że przecież może wzbudzać w nim pozytywne emocje bo się kolegijemy. Myślicie że przesadzam?


Przeczytaj sobie na spokojnie jeszcze raz to, co napisałas i zastanow się nad tym, czy wyciaganie takich wniosków nie jest zwyczajnie paranoiczne. Czy gdyby uśmiechnął sie do kobiety na ulicy bo akurat ich spojrzenia sie spotkały to też snułabyś juz teorie, że na pewno szuka kogoś na boku?

KiedysToBylo 2024-04-24 17:04

Dot.: Związek -czy to obsesja
 
Cytat:

Napisane przez Hermiona83 (Wiadomość 89764436)
Xfrida, po co podsycasz paranoiczne myślenie opki?

Bo jej sprawia radość komuś dowalić, toć to widać prawie w każdym poście :rolleyes:
Smutnym musi być człowiekem ten, kto ma tyle bezinteresownej złośliwości w sobie.

Ewka1999 2024-04-24 17:51

Dot.: Związek -czy to obsesja
 
Dziewczyny, bo ogólnie on jest bardzo dobrym człowiekiem, myślicie że jakby było coś na rzeczy to w końcu by się przyznał? Już i tak nie mamy nic do stracenia bo ja ciągle płaczę i proszę go żeby powiedział prawdę. I nawet pytałam go czy myśli że to moje zaburzenie czy może intuicja a on że no on nigdy nic nie czuł więc wydaje mu się że to te zaburzenie. Myślicie że żył by z takim poczuciem winy?

Aelora 2024-04-24 18:29

Dot.: Związek -czy to obsesja
 
Strasznie męczysz tego faceta. Nie wiem, byłoby Ci lżej gdybyś usłyszała że to jednak prawda? Albo on miał już dosyć Twojego nagabywania i powiedział na odczepnego coś takiego? Co zrobiłabyś w takiej sytuacji?
Uspokój się, kontynuuj terapię i może skonsultuj się ze specjalistą skoro Twoje lęki nasilają się, a Ty cały czas płaczesz. Może przemyśl temat tego ślubu i odłóż go, dopóki nie wrócisz do formy, bo w obecnym stanie nie wydaje się to wspaniałym pomysłem.

TheSunTheMoonTheStars 2024-04-24 21:29

Dot.: Związek -czy to obsesja
 
Cytat:

Napisane przez Ewka1999 (Wiadomość 89764713)
Dziewczyny, bo ogólnie on jest bardzo dobrym człowiekiem, myślicie że jakby było coś na rzeczy to w końcu by się przyznał? Już i tak nie mamy nic do stracenia bo ja ciągle płaczę i proszę go żeby powiedział prawdę. I nawet pytałam go czy myśli że to moje zaburzenie czy może intuicja a on że no on nigdy nic nie czuł więc wydaje mu się że to te zaburzenie. Myślicie że żył by z takim poczuciem winy?

Z realnego życia znam osoby, które nie wytrzymały ciągłego dopytywania przez partnera lub partnerkę o zdradę, płaczy, pretensji i bycia oskarżanym o coś, czego nie zrobili. Każda z tych osób odeszła z takiego związku i znalazła potem nową, spokojną miłość. I każdy/każda z nich do dziś powtarza, że to była najlepsza decyzja w ich życiu.

Naprawdę przemyśl, czy chcesz dalej zachowywać się w ten sposób. Bo dopóki będziesz, żaden partner tego nie wytrzyma.

skara 2024-04-24 21:55

Dot.: Związek -czy to obsesja
 
Cytat:

Napisane przez Ewka1999 (Wiadomość 89764713)
Dziewczyny, bo ogólnie on jest bardzo dobrym człowiekiem, myślicie że jakby było coś na rzeczy to w końcu by się przyznał? Już i tak nie mamy nic do stracenia bo ja ciągle płaczę i proszę go żeby powiedział prawdę. I nawet pytałam go czy myśli że to moje zaburzenie czy może intuicja a on że no on nigdy nic nie czuł więc wydaje mu się że to te zaburzenie. Myślicie że żył by z takim poczuciem winy?

Nawet święty ostatecznie nie wytrzyma i wyśle cię do diabła. Ogólnie moim zdaniem powinnaś na razie skupić się na leczeniu i zdrowiu psychicznym. A ślub to chyba lepiej przełożyć, dla spokoju was obojga.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ewka1999 2024-04-24 21:56

Dot.: Związek -czy to obsesja
 
Dziewczyny trochę mnie uspokoilyscie, od trzech dni nie pytam narzeczonego, powstrzymuję się, skoro od stycznia nic nie dało pytanie go to myślę że nic już nie zmienię i niczego nowego się nie dowiem. Co tydzień mam psychoterapię i na niej będę omawiać wszelkie wątpliwości. Ja na każdym kroku widzę że on mnie kocha wspiera robi wszystko dla mnie, wiec nie chce go stracić, bo wiem że każdy ma swoją cierpliwość.

TheSunTheMoonTheStars 2024-04-24 22:11

Dot.: Związek -czy to obsesja
 
Cytat:

Napisane przez Ewka1999 (Wiadomość 89764738)
Dziewczyny trochę mnie uspokoilyscie, od trzech dni nie pytam narzeczonego, powstrzymuję się, skoro od stycznia nic nie dało pytanie go to myślę że nic już nie zmienię i niczego nowego się nie dowiem. Co tydzień mam psychoterapię i na niej będę omawiać wszelkie wątpliwości. Ja na każdym kroku widzę że on mnie kocha wspiera robi wszystko dla mnie, wiec nie chce go stracić, bo wiem że każdy ma swoją cierpliwość.

Super i tak trzymaj, psychoterapia jest kluczem :ehem: Koniecznie dziel się też swoimi wątpliwościami i przemyśleniami, zawahaniami, na wizytach u psychiatry. Lekarz naprawdę ma fachową wiedzę i doświadczenie, które niemal od razu pozwoli mu ocenić, co się dzieje.

SigridLockbrok 2024-04-26 03:56

Dot.: Związek -czy to obsesja
 
Cytat:

Napisane przez xfrida (Wiadomość 89764430)
Nikt ci tu nie powie co siedzi w glowie twojego faceta.
Fizycznie moze nic sie nie dziac między nimi ale to nie znaczy ze o tym nie marzy ;-)

Cytat:

Napisane przez xfrida (Wiadomość 89764463)
Nie da sie wykluczyc ze cos jest na rzeczy
Nie reczylabym za nikogo w takich kwestiach

Jesuuu serio to piszesz? Przecież ewidentnie dziewczyna sobie wkręca, a Ty jeszcze podrzucasz do pieca? SŁABE.

Autorko, odpuść, pracuj z terapeutką i ciesz się swoim związkiem <3

Ewka1999 2024-04-26 06:12

Dot.: Związek -czy to obsesja
 
Psychiatra zwiększył mi dawkę leku, narzeczony bardzo chce ślubu w sierpniu bo mówi że chce być ze mną nie tylko jak jest dobrze ale i źle . Ale mamy jeszcze się zastanowić co z tym ślubem. Dzięki dziewczyny!

TheSunTheMoonTheStars 2024-04-26 06:16

Dot.: Związek -czy to obsesja
 
Cytat:

Napisane przez Ewka1999 (Wiadomość 89764987)
Psychiatra zwiększył mi dawkę leku, narzeczony bardzo chce ślubu w sierpniu bo mówi że chce być ze mną nie tylko jak jest dobrze ale i źle . Ale mamy jeszcze się zastanowić co z tym ślubem. Dzięki dziewczyny!

:oklaski:

xfrida 2024-04-26 09:40

Dot.: Związek -czy to obsesja
 
Cytat:

Napisane przez SigridLockbrok (Wiadomość 89764981)
Jesuuu serio to piszesz? Przecież ewidentnie dziewczyna sobie wkręca, a Ty jeszcze podrzucasz do pieca? SŁABE.

Autorko, odpuść, pracuj z terapeutką i ciesz się swoim związkiem <3

Nie slabe tylko czysta prawda
Juz widze jak gosciu ktorego dziewczyna ma obsesje na punkcie kolezanki przyznaje sie ze ona mu sie podoba .po co mialby to robic ?
Kolezanka moze mu sie podobac ,moze ja lubić zwyczajnie po ludzku nie oznacza to ze ja z ta kolezanka zdradzi bo oprocz niego jeszcze ta kolezanka musialaby byc zainteresowana
Ja bym slubu z osoba tak zaburzona nie brala ,powinien zotac przynajmniej odlozony az autorka sie wyleczy
Jeszcze do tego wziela ta kolezanke na swiadkowa bez sensu .jesli sie nie ogarnie do czasu slubu to czy bedzie w stanie cieszyc sie tym dniem majac ta dziewczyne caly cAs przy boku jej i jej narzeczonego?

Cordianka 2024-04-28 10:24

Dot.: Związek -czy to obsesja
 
Cytat:

Napisane przez xfrida (Wiadomość 89765022)
Nie slabe tylko czysta prawda
Juz widze jak gosciu ktorego dziewczyna ma obsesje na punkcie kolezanki przyznaje sie ze ona mu sie podoba .po co mialby to robic ?

Taka logika zakłada trochę na wyrost, że ona w ogóle mu się podoba.

xfrida 2024-04-28 11:00

Dot.: Związek -czy to obsesja
 
Cytat:

Napisane przez Cordianka (Wiadomość 89765623)
Taka logika zakłada trochę na wyrost, że ona w ogóle mu się podoba.

moze tak a moze nie ,tego nie wie nikt a autorka napewno sie nie dowie bo tylko idiota by sie do tego przyznal zeby rozpetac jeszcze wieksze pieklo


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:36.

Oprogramowanie forum: vBulletin Version 3.8.7
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.