Wizaz.pl

Wizaz.pl (https://wizaz.pl/forum/index.php)
-   Forum plotkowe (https://wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=14)
-   -   Marek Perepeczko nie zyje?! :( (https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=82765)

*Ancia* 2005-11-17 16:07

Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
Wlasnie przeczytalam na Onecie o smierci naszego Janosika! :( Mial 63 lata ... Jeej [*]

Mad'i 2005-11-17 16:10

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
Nie chce mi się wierzyć.... :(

skrawka 2005-11-17 16:11

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
ja właśnie o tym usłyszałam w teleexpresie, nie moge w to uwierzyć, szok, co to sie dzieje :(

natisska 2005-11-17 16:12

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
63 lata to za mało by umrzeć ;-( był przeciez w dobrej formie ;-( na co zmarł ?

[']

lullaby22 2005-11-17 16:13

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
Usłyszałam w Telexpressie. Smutne...

bąbelek_82 2005-11-17 16:13

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
.

Gabi2 2005-11-17 16:14

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
też jestem w szoku...:(

edytcia 2005-11-17 16:15

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
:eek: rany, aż mi ciarki przeszły, od Was się dowiedziałam.

Smutne... :(

Basia21 2005-11-17 16:15

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
[*] dla Janosika bo tak go pamietam....

YenneferD 2005-11-17 16:15

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
usłyszałam w radiu - powiedzieli ze zmarł na serce. bardzo, bardzo smutna wiadomość... :(

śliweńka 2005-11-17 16:16

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
['] ['] ['] :(

śliweńka 2005-11-17 16:16

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
komendant z 13 posterunku:(

skrawka 2005-11-17 16:17

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
tak, na onecie przeczytałam, że na serce w Częstochowie :(

paula007 2005-11-17 16:32

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
właśnie usłyszałam o tym w radiu! nie mogę w to uwierzyć :(
[*][*][*]

sweeney 2005-11-17 16:33

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
Jejku az mi sie goraco zrobilo jak to przeczytalam :(

Bastian21 2005-11-17 16:47

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
Mnie także ta wiadomość zasmuciła, ale...

"Od zawsze" jestem przeciwny "bębnieniu", rozdawania tzw. świeczek na temat śmierci kogoś na forach publicznych. Każdego dnia ktoś umiera i się o tym nie mówi, dlaczego? "Rozpaczamy" publicznie, gdy śmierć zabierze kogoś popularnego i znanego. A gdzie Ci, którzy nie są sławni i bogaci? A może lepiej samemu w ciszy pomyśleć o śmierci, zamiast publicznie ubolewać nad faktem nieuniknionym, jakim jest śmierć.

Mój pogląd wielu osobom może się nie podobać, ale ja mam takie, a nie inne podejscie do tego zagadnienia. Jednak to nie znaczy, iż nie szanuje śmierci, czy mówienia o niej, ale nie w taki sposób!

Little_Shee 2005-11-17 16:47

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
o ja nie mogę, myślałam że to żart!! przecież to jeszcze młody chłop był :( jakiś czas temu w którymś programie mówili ilu sławnych, dobrych, wpływowych itp ludzi zabrał nam rok 2005!! dołącza do nich teraz M. Perepeczko to bardzo smutne. Będe szczęsliwa jak ten rok się wreszcie zakonczy i napewno nie będe go miło wspominała :(

agulla 2005-11-17 16:51

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
ja tez teraz usłyszałam o tym w radiu[*] :([*]

mamkota 2005-11-17 16:58

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
Cytat:

Napisane przez Bastian21
Mnie także ta wiadomość zasmuciła, ale...

Mój pogląd wielu osobom może się nie podobać, ale ja mam takie, a nie inne podejscie do tego zagadnienia. Jednak to nie znaczy, iż nie szanuje śmierci, czy mówienia o niej, ale nie w taki sposób!

Ja nie widzę nic złego w mówienu publicznie o czyjejś śmierci. Zwłaszcza, jeśli ten ktoś był osobą publiczną. Nie znaliśmy takich ludzi jak Ś.P. Marek Perepeczko osobiście, ale w pewien sposób byli dla wielu z nas bliscy poprzez kreowane przez nich postaci. Lubiłam tego aktora jako osobe publiczną i odczuwam szczery żal z powodu jego śmierci. I zapalam świeczkę [""].

Bastian21 2005-11-17 17:01

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
Cytat:

Ja nie widzę nic złego w mówienu publicznie o czyjejś śmierci. Zwłaszcza, jeśli ten ktoś był osobą publiczną. Nie znaliśmy takich ludzi jak Ś.P. Marek Perepeczko osobiście, ale w pewien sposób byli dla wielu z nas bliscy poprzez kreowane przez nich postaci. Lubiłam tego aktora jako osobe publiczną i odczuwam szczery żal z powodu jego śmierci. I zapalam świeczkę [""].
Ja nie mówię, że to jest złe. To jest przejaw jakiejś dziwnej mody (te świeczki). A śmierć jest czymś tak intymnym i osobistym, że należy to rozpatrywać w ciszy. Poza tym, czym się różni osoba sławna od niesławnej? Sławą? A czym jest sława w obliczu śmierci?

Śmierć została uczyniona zjawiskiem multimedialnym. A moda na "świeczki" została wykreowana przez kogoś tam kiedyś, a my tej modzie ślepo się poddajemy.

Karolynka 2005-11-17 17:04

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
Ja przeczytalam o tym na onecie i jestem w głębokim szoku:( ['] ['] [']

jeneview 2005-11-17 17:06

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
Cytat:

Napisane przez Karolynka
Ja przeczytalam o tym na onecie i jestem w głębokim szoku:( ['] ['] [']

ja również i ciągle nie mogę w to uwierzyć...

lain 2005-11-17 17:10

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
[']

dlatego tez prowadzmy zdrowy tryb zycia, nie dopuszczajmy do otylosci, uwazajmy na serce...

Lee 2005-11-17 17:11

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
smutno mi :(

Joey 2005-11-17 17:13

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
:( :( :(

[']

magdziaS 2005-11-17 17:18

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
Straszna to wiadomość :( [']

Rosario 2005-11-17 17:21

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
:(:(:(:(:(:(:(

dioska 2005-11-17 17:23

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
Cytat:

Napisane przez Bastian21
Mnie także ta wiadomość zasmuciła, ale...

"Od zawsze" jestem przeciwny "bębnieniu", rozdawania tzw. świeczek na temat śmierci kogoś na forach publicznych. Każdego dnia ktoś umiera i się o tym nie mówi, dlaczego? "Rozpaczamy" publicznie, gdy śmierć zabierze kogoś popularnego i znanego. A gdzie Ci, którzy nie są sławni i bogaci? A może lepiej samemu w ciszy pomyśleć o śmierci, zamiast publicznie ubolewać nad faktem nieuniknionym, jakim jest śmierć.

Mój pogląd wielu osobom może się nie podobać, ale ja mam takie, a nie inne podejscie do tego zagadnienia. Jednak to nie znaczy, iż nie szanuje śmierci, czy mówienia o niej, ale nie w taki sposób!

zgadzam się w 100%. Pisałam między innymi o tym moją pracę licencjacką. Co nie oznacza, że potępiam zapalanie na forach "świeczek" - jest to jakaś forma szacunku i żalu...

mamkota 2005-11-17 17:24

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
Cytat:

Napisane przez Bastian21
Ja nie mówię, że to jest złe. To jest przejaw jakiejś dziwnej mody (te świeczki). A śmierć jest czymś tak intymnym i osobistym, że należy to rozpatrywać w ciszy. Poza tym, czym się różni osoba sławna od niesławnej? Sławą? A czym jest sława w obliczu śmierci?

Śmierć została uczyniona zjawiskiem multimedialnym. A moda na "świeczki" została wykreowana przez kogoś tam kiedyś, a my tej modzie ślepo się poddajemy.

Rzeczywiście masz rację z tą modą. Z drugiej jednak strony, ja widzę zagrożenie w spychaniu śmierci do spraw osobistych i unikania jej upubliczniania. Przecież pogrzeb, a w tym kondukt żałobny jest publicznym właśnie oddaniem hołdu zmarłej osobie.
Ale tak po zastanowieniu, muszę chyba jednak Ci przyznać rację, ponieważ kondukt jest częscią rytuału, który zapewnia odcięcie się od profanum. Natomiast nie można tego powiedzieć o szalejącym żywiole internetowych świeczek.

Mam nadzieję że nie macie nic przeciwko tym ogólnym moim myślom, ale tak jakoś mnie naszło...

Beauty1984 2005-11-17 17:25

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
Wielka szkoda. Wspaniały i sympatyczny aktor. Bardzo go lubiłam.
Ostatnio sporo go widziałam w tv.
Ciężko uwierzyć, że jeszcze "przed chwilką" był i już go nie ma...
[']


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:38.

Oprogramowanie forum: vBulletin Version 3.8.7
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.