Nazwisko - swoje, podwójne czy malżonka?
Czesc Dziewczyny!
Jak to u Was wyglada lub tez bedzie wygladalo z nazwiskiem po slubie? no i jak z dziecmi? Czy dopuszczacie opcje nadania dziecku podwojnego nazwiska? Pozdro! |
Po przyczytaniu tego pytania muszę zareagować!! :)) Piszę to w imieniu swoim nie monyi ale ona dobrze o tym wie:)
To jest przecież oczywiste, że ty oraz dzieci powinniście nosić nazwisko męża. Ja monice powiedziałem, żę albo przyjmie moje nazwisko albo ślubu nie ma.... :))) A teraz piszę JA: no i z kim ja jestem??? Męska szowinistyczna świnia ;) |
Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
Moj chłopak ostatnio poinformowal mnie,ze chciałby mieć dwuczłonowe nazwisko, takze po slubie bedzie mial zarowno swoje jak i moje. Bardzo mnie to zdziwilo a zarazem ucieszylo gdyż rzadko sie to zdarza w przypadku mężczyzn.
|
Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
ja myslalam o dwoch nazwiskach ale nasze sa za dlugie nie zmiescily by sie w kratki w roznych papierzyskach. wiec wybieram przyszlego meza! ku jego uciesze!!!!!!! :-)
|
Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
Moj narzeczony powiedział podobnie jak Monyi :) Ja przyjmę nazwisko męża :) nawet pasuje :)
|
Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
co to znaczy powinniscie przyjac nazwisko męża?
troche tego nie rozumiem dlaczego to faceci rzadziej przyjmuja nazwisko zony/? czy ich nazwiska są lepsze? wiele z nas pracuje na swoje nazwisko a potem je zmienia? dlaczego dzieje sie tak w przypadku "szaraków" anie "gwiazd" osobiscie nie wyobrazam sobie zmienic nazwiska ,przyjac mąza tlyko gdy pasuja i sa w maire krótkie ,ja i TŻ mamy 10 literowe nazwiska wic takie połączenie odpada,nasza córka ma nazwisko TŻ . |
Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
No hmm jakoś sobie nie wyobrażam mojego męża z moim nazwiskiem.... Ani siebie z dwuczlonowym :) Gdyby miał nazwisko NEBESKI na pewno bym się zdecydowała na dwuczłonowe :)
Ale nieważne. Tak naprawdę dziewczyny to indywidualna sprawa :) trzeba to przedyskutować z przyszlym mężem :) |
Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
A ja nazwiska po slubie nie zmieniam. Moj przyszly maz chce przyjac moje.
I nie widze, w tym nic dziwnego. O dziwo , moi przyszli tesciowe tez przeciwko nic nie maja :D |
Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
Ja też nie wyobrazam sobie aby moj przyszly mąż przyjal moje nazwisko :).
Dwuczlonowego tez bym nie chciala bo... po co tak utrudniać ;)? Z reszta... Ja mojego nazwiska nie lubie i chetnie sie go pozbede :). |
Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
a ja będę miała dwuczlonowe, własciwie juz mam bo papiery z USC juz leża w domu. Przyszły mąż chciał abym miała jego nazwisko, ale nie upierał sie przy tym ponieważ ma swiadomość ze jego jest dość skomplikowane w wymowie i często każe podawać moje nazwisko przy załatwianiu jakichś spraw :-) Wypisując papierki w USC napisałam pierwsze nazwisko jego, a on kazał mi dopisać swoje. I tak oto mam podwójne pierwsze męża drugie swoje. Jego jest długie a moje srednio... Żal by mi było rezygnować z nazwiska które nosiłam przez 30 lat.
A dzieci będą nosiły nazwisko męża. |
Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
Ja słyszałam o sytuacji,gdzie pan młody miał bardzo dziwne i śmieszne nazwisko i żona mu powiedziała,że ma przyjąć jej nazwisko i przyjął,dzieci także noszą jej nazwisko,żeby nie było pośmiewiska :ehem:
|
Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
Cytat:
|
Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
Elu mam ten sam "problem" stad ten post.. :D Ja sobie poradze, ale nazwisko przyszlego meza jest mega trudne i sie zastanawiam jak dzieci... Ja na 100% biore podwojne a musze pomyslec o dzieciach! Nie chce by bylo im trudno! :(
Ciekawy pomysl zeby meza jako pierwsze a swoje jako drugie chociaz to troche mylace :) |
Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
ja nie rozumiem dziewczyn, które się dziwią, że mąż może mieć ich nazwisko, a jaka w tym różnica? Ja chciałabym mieć podwójne, no chyba, że mój przyszły mąż będzie się nazywał jakoś szczególnie pięknie to tylko jego, a jak wyjątkowo fatalnie to zostawię tylko moje i wtedy będę mu sugerowała zmainę nazwiska, jeśli się oburzy to jego sprawa, ja z kretyńskim nazwiskiem paradować nie będę nawet jeśli będzie to nazwisko mojego ukochanego męża. Moje poczucie humoru w tym zakresie ma pewne granice.
|
Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
Ja jesli w ogole dojdzie do slubu ;) mam zamiar zostac przy swoim nazwisku albo miec dwuczlonowe.Nie mam zamiaru go zmieniac.
|
Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
Przyjmę nazwisko TŻ, dzieci też. Nie mamy z tym problemu, tak właśnie chcę + tak będzie prościej :) Nie tracę przy tym autonomii ani nic z tych rzeczy ;)
Nie dziwi mnie przyjmowanie nazwiska żony przez męża itp.. To indywidualna kwestia :) |
Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
Cytat:
Dokladnie :) Ja tez rozumiem sytuacje kiedy maz przyjmuje nazwisko zony... Ale w mojej sytuacji sobie tego nie wyobrazam. Tak jak powiedziala Lazy Morning - to bardzo indywidualna kwestia :) |
Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
to chyba kwestia czyje nazwisko jest lepsze w sensie bardziej praktyczne... chcialam kilka przytoczyc... ale no nie wiem zeby kogos nie urazic... :(
|
Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
Monisia, a co o tym sądzi Twój narzeczony? :)
Chyba są następujące opcje: 1. dzieci przyjmują Twoje nazwisko (znając ludzi, mogłyby mieć z tego powodu niezłe jazdy); 2. dzieci przyjmują nazwisko ojca (jak twierdzisz "trudne"- mogą być niedogodności przy podawaniu go w urzędach, w dokumentach itp.; w szkole dziecko może być odpytywane najpierw- bo nietypowe nazwisko zwraca uwagę... lub w ostatniej kolejności- jeżeli nauczyciel będzie się obawiał zrobienia sobie obciachu przy wywoływaniu, a nie będzie zwracał się do uczniów po imieniu ;) ); 3. dzieci przyjmują nazwisko podwójne (kolejność obojętna)- jak w p. 2 + problemy z druczkami (i nie spodziewałabym się raczej, że jeśli ktoś będzie miał w tym wypadku ochotę np. ponabijać się z nazwiska nietypowego, to drugie go przed tym powstrzyma...) :cmok: |
Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
Lazy pewnie masz racje, ze jazdy beda okropne gdy nadamy dziecku moje nazwisko! To tylko takie moje luzne rozwazania! Narzeczony nic nie wie! :D Jakos moj narzeczony zyje z trudnym nazwiskiem! Bo jest ono ladne aczkolwiek trudne do wymowienia!
Swoja droga czytalam kiedys historie zmiany nazwiska, na temat drogi urzedowej opowiadala ja Aneta Pindol. |
Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
dlaczego dzieci maja miec jazdy z powodu innego nazwiska?
|
Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
Paula to chyba oczywiste, ze w kraju gdzie jak nie poslesz dziecka w podstawowce na religie to ma przerypane! Tak samo z nazwiskiem, dla zdewocialych bab nauczycielek bedzie to znak, ze dziecko albo nie ma ojca albo inne durne wywody! Nikt nie zrozumie o co tak naprawde chodzi!
|
Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
jesli chodzi o religie to sie chyba zgadzam ,chociaz myśle ze troche sie juz zmienilo w twej kwestii ,zreszta zobaczymy za 2 lata :)
jesli chodzi o inne nazwiska to tym bardziej sie zmieniło ,w szkołach nie ucza juz stare dewotki ,tymbardziej jelsi nauczyciele widza ,że dziecko ma oboje rodziców. moja cóka ma inne nazwisko niz ja i nie zauwayłam żadnych dziwnych min w przedszkolu gdzie przeciez wiedza o innych nazwiskach ,traktuja nas ja małżenstwo chociaz nim nie jestesmy i nie czuje sie w potrzebie tłumaczenia innego nazwiska ,chyba ,że kto zapyta o to wprost -tez nei musze odpowiadac ale lubie ludzi szczerych i otwartych i odpowiadam. |
Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
moi rodzice np nie mają ślubu i każde w związku z tym ma swoje nazwisko. ja mam nazwisko mamy. nigy nie było z tym problemów ani nikt nie komentował tego...była jedynie dosyć zabawna syatuacja jak jeszcze były stare dowody i pani w urzędznie spytala dlaczego tato mam obce dziecko w dowodzie wpisane(moj przyrodni brat ma nazwisko taty). nie uwazam zeby nazwisko po mamie a nie tacie bylo problemem...
|
Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
No to si! Mam nadzieje, ze tak bedzie! Chociaz naprawde boje sie czasami reakcji ludzi i chodzi tylko o dobro dzieci! Prawdopodobnie tradycyjnie damy naszemu dziecku nazwisko po ojcu
|
Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
"Jazdy" mogą nastąpić w najmniej oczekiwanym momencie i miejscu ;) Nigdy nie wiadomo, na kogo się trafi. Koledzy dziecka mogą mu wmówić niestworzone rzeczy... Jakie społeczeństwo jest- każdy widzi :o Powiedzmy, że widziałam, słyszałam i przeżyłam niejedno heh... Ale może rzeczywiście to się zmienia... Mam nadzieję- bo to, że rozważam możliwość negatywnych reakcji na fakt, iż dziecko nie nosi nazwiska tatusia, nie znaczy, że uznaję owe reakcje za normalne i OK :cool:
:hi: |
Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
wiesz ,wmawianie i wiara w to co poiwedza koledzy zalezy od dziecka i jego wiedzy na temat nazwiska mamy i taty ,kontaktu z rodzicami i znajomych z podwórka i pewnie zdarza sie to w u dzieci biegajacych po podórku od najmłodszego i tzw."patologicznych " rodzinach a chyba żadna z nas nie tworzy takiej rodziny i nie ma zamiaru.
|
Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
Ja bym chciała mieć swoje nazwisko, chyba że trafi sie mi mąz z fajnym nazwiskiem :). Mój były chłopak był nawet chętny przybrać po ślubie moje nazwisko, bo mam ładniejsze niż jego :P. no ale do slubu niedojdzie.
A co do nazwiaska dziecka to jakoś sie nigdy nad tym niezastanawiałam, jakie nazwisko powinno mieć dziecko jeśli każde z rodziców ma inne. |
Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
Dziewczyny a co sądzicie o nazwiskach po mężu, ale przyjętych w dokłądnie takiej formie jak ma mąż - np. Kowalski, a nie Kowalska?
Ostatnio czytałam artykuł na ten temat. Ponoć coraz więcej kobiet tak postępuje i nie odmienia nazwiska męża na "wersję" żeńską. O ile u nas nazwiska Kowalska i Kowalski znaczą to samo i małżeństwo nie ma żadnych problemów w urzędach, to w innych krajach ponoć można się spotkać z różnego rodzaju przeszkodami, gdyż takie nazwiska są uznawane za zupełnie inne. Ja muszę przyznać że zastanawiam się czy w przypadku przyjmowania nazwska męża nie zostanę przy jego męskiej formie. |
Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
Ja bym w takiej sytuacji jednak wolała nazwisko mamy z 2 powodów:
1-to byłaby dla niej nagroda i wyróżnienie za urodzenie,opieke,wychowan ie; 2-w razie rozwodu,wiekszość dzieci zostaje z matką. |
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:39. |
Oprogramowanie forum: vBulletin Version 3.8.7
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.