Wizaz.pl

Wizaz.pl (https://wizaz.pl/forum/index.php)
-   Jeszcze przed ślubem (https://wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=74)
-   -   Nazwisko - swoje, podwójne czy malżonka? (https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=51164)

MonisiaPP 2005-05-15 07:36

Nazwisko - swoje, podwójne czy malżonka?
 
Czesc Dziewczyny!
Jak to u Was wyglada lub tez bedzie wygladalo z nazwiskiem po slubie? no i jak z dziecmi? Czy dopuszczacie opcje nadania dziecku podwojnego nazwiska? Pozdro!

monyaa 2005-05-15 09:24

Po przyczytaniu tego pytania muszę zareagować!! :)) Piszę to w imieniu swoim nie monyi ale ona dobrze o tym wie:)
To jest przecież oczywiste, że ty oraz dzieci powinniście nosić nazwisko męża.
Ja monice powiedziałem, żę albo przyjmie moje nazwisko albo ślubu nie ma.... :)))

A teraz piszę JA:
no i z kim ja jestem???
Męska szowinistyczna świnia ;)

mavis 2005-05-15 09:52

Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
 
Moj chłopak ostatnio poinformowal mnie,ze chciałby mieć dwuczłonowe nazwisko, takze po slubie bedzie mial zarowno swoje jak i moje. Bardzo mnie to zdziwilo a zarazem ucieszylo gdyż rzadko sie to zdarza w przypadku mężczyzn.

lilu1980 2005-05-15 10:06

Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
 
ja myslalam o dwoch nazwiskach ale nasze sa za dlugie nie zmiescily by sie w kratki w roznych papierzyskach. wiec wybieram przyszlego meza! ku jego uciesze!!!!!!! :-)

edytka250 2005-05-15 10:07

Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
 
Moj narzeczony powiedział podobnie jak Monyi :) Ja przyjmę nazwisko męża :) nawet pasuje :)

paula78 2005-05-15 10:14

Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
 
co to znaczy powinniscie przyjac nazwisko męża?

troche tego nie rozumiem dlaczego to faceci rzadziej przyjmuja nazwisko zony/? czy ich nazwiska są lepsze? wiele z nas pracuje na swoje nazwisko a potem je zmienia? dlaczego dzieje sie tak w przypadku "szaraków" anie "gwiazd"

osobiscie nie wyobrazam sobie zmienic nazwiska ,przyjac mąza tlyko gdy pasuja i sa w maire krótkie ,ja i TŻ mamy 10 literowe nazwiska wic takie połączenie odpada,nasza córka ma nazwisko TŻ .

edytka250 2005-05-15 10:23

Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
 
No hmm jakoś sobie nie wyobrażam mojego męża z moim nazwiskiem.... Ani siebie z dwuczlonowym :) Gdyby miał nazwisko NEBESKI na pewno bym się zdecydowała na dwuczłonowe :)
Ale nieważne.

Tak naprawdę dziewczyny to indywidualna sprawa :)
trzeba to przedyskutować z przyszlym mężem :)

mskladaczek 2005-05-15 10:42

Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
 
A ja nazwiska po slubie nie zmieniam. Moj przyszly maz chce przyjac moje.
I nie widze, w tym nic dziwnego.
O dziwo , moi przyszli tesciowe tez przeciwko nic nie maja :D

Ines1985 2005-05-15 10:43

Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
 
Ja też nie wyobrazam sobie aby moj przyszly mąż przyjal moje nazwisko :).
Dwuczlonowego tez bym nie chciala bo... po co tak utrudniać ;)?
Z reszta... Ja mojego nazwiska nie lubie i chetnie sie go pozbede
:).

1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 2005-05-15 11:43

Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
 
a ja będę miała dwuczlonowe, własciwie juz mam bo papiery z USC juz leża w domu. Przyszły mąż chciał abym miała jego nazwisko, ale nie upierał sie przy tym ponieważ ma swiadomość ze jego jest dość skomplikowane w wymowie i często każe podawać moje nazwisko przy załatwianiu jakichś spraw :-) Wypisując papierki w USC napisałam pierwsze nazwisko jego, a on kazał mi dopisać swoje. I tak oto mam podwójne pierwsze męża drugie swoje. Jego jest długie a moje srednio... Żal by mi było rezygnować z nazwiska które nosiłam przez 30 lat.
A dzieci będą nosiły nazwisko męża.

natii4 2005-05-15 11:43

Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
 
Ja słyszałam o sytuacji,gdzie pan młody miał bardzo dziwne i śmieszne nazwisko i żona mu powiedziała,że ma przyjąć jej nazwisko i przyjął,dzieci także noszą jej nazwisko,żeby nie było pośmiewiska :ehem:

1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 2005-05-15 12:15

Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
 
Cytat:

Napisane przez natii4
Ja słyszałam o sytuacji,gdzie pan młody miał bardzo dziwne i śmieszne nazwisko i żona mu powiedziała,że ma przyjąć jej nazwisko i przyjął,dzieci także noszą jej nazwisko,żeby nie było pośmiewiska :ehem:

nazwisko mojego narzeczonego śmieszne nie jest ale nie zdarzyło się jeszcze zeby ktos zrozumial je za pierwszym razem, bez powtarzania, zawsze jaest..Jak? Jak?...;)

MonisiaPP 2005-05-15 12:29

Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
 
Elu mam ten sam "problem" stad ten post.. :D Ja sobie poradze, ale nazwisko przyszlego meza jest mega trudne i sie zastanawiam jak dzieci... Ja na 100% biore podwojne a musze pomyslec o dzieciach! Nie chce by bylo im trudno! :(
Ciekawy pomysl zeby meza jako pierwsze a swoje jako drugie chociaz to troche mylace :)

inka1980 2005-05-15 13:19

Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
 
ja nie rozumiem dziewczyn, które się dziwią, że mąż może mieć ich nazwisko, a jaka w tym różnica? Ja chciałabym mieć podwójne, no chyba, że mój przyszły mąż będzie się nazywał jakoś szczególnie pięknie to tylko jego, a jak wyjątkowo fatalnie to zostawię tylko moje i wtedy będę mu sugerowała zmainę nazwiska, jeśli się oburzy to jego sprawa, ja z kretyńskim nazwiskiem paradować nie będę nawet jeśli będzie to nazwisko mojego ukochanego męża. Moje poczucie humoru w tym zakresie ma pewne granice.

Estella 2005-05-15 13:36

Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
 
Ja jesli w ogole dojdzie do slubu ;) mam zamiar zostac przy swoim nazwisku albo miec dwuczlonowe.Nie mam zamiaru go zmieniac.

Lazy_Morning 2005-05-15 13:50

Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
 
Przyjmę nazwisko TŻ, dzieci też. Nie mamy z tym problemu, tak właśnie chcę + tak będzie prościej :) Nie tracę przy tym autonomii ani nic z tych rzeczy ;)
Nie dziwi mnie przyjmowanie nazwiska żony przez męża itp.. To indywidualna kwestia :)

Ines1985 2005-05-15 14:11

Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
 
Cytat:

Napisane przez Lazy_Morning
Przyjmę nazwisko TŻ, dzieci też. Nie mamy z tym problemu, tak właśnie chcę + tak będzie prościej :) Nie tracę przy tym autonomii ani nic z tych rzeczy ;)
Nie dziwi mnie przyjmowanie nazwiska żony przez męża itp.. To indywidualna kwestia :)


Dokladnie :)
Ja tez rozumiem sytuacje kiedy maz przyjmuje nazwisko zony... Ale w mojej sytuacji sobie tego nie wyobrazam.
Tak jak powiedziala Lazy Morning - to bardzo indywidualna kwestia :)

MonisiaPP 2005-05-15 14:14

Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
 
to chyba kwestia czyje nazwisko jest lepsze w sensie bardziej praktyczne... chcialam kilka przytoczyc... ale no nie wiem zeby kogos nie urazic... :(

Lazy_Morning 2005-05-15 14:46

Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
 
Monisia, a co o tym sądzi Twój narzeczony? :)
Chyba są następujące opcje:
1. dzieci przyjmują Twoje nazwisko (znając ludzi, mogłyby mieć z tego powodu niezłe jazdy);
2. dzieci przyjmują nazwisko ojca (jak twierdzisz "trudne"- mogą być niedogodności przy podawaniu go w urzędach, w dokumentach itp.; w szkole dziecko może być odpytywane najpierw- bo nietypowe nazwisko zwraca uwagę... lub w ostatniej kolejności- jeżeli nauczyciel będzie się obawiał zrobienia sobie obciachu przy wywoływaniu, a nie będzie zwracał się do uczniów po imieniu ;) );
3. dzieci przyjmują nazwisko podwójne (kolejność obojętna)- jak w p. 2 + problemy z druczkami (i nie spodziewałabym się raczej, że jeśli ktoś będzie miał w tym wypadku ochotę np. ponabijać się z nazwiska nietypowego, to drugie go przed tym powstrzyma...)
:cmok:

MonisiaPP 2005-05-15 16:12

Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
 
Lazy pewnie masz racje, ze jazdy beda okropne gdy nadamy dziecku moje nazwisko! To tylko takie moje luzne rozwazania! Narzeczony nic nie wie! :D Jakos moj narzeczony zyje z trudnym nazwiskiem! Bo jest ono ladne aczkolwiek trudne do wymowienia!
Swoja droga czytalam kiedys historie zmiany nazwiska, na temat drogi urzedowej opowiadala ja Aneta Pindol.

paula78 2005-05-15 16:19

Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
 
dlaczego dzieci maja miec jazdy z powodu innego nazwiska?

MonisiaPP 2005-05-15 16:24

Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
 
Paula to chyba oczywiste, ze w kraju gdzie jak nie poslesz dziecka w podstawowce na religie to ma przerypane! Tak samo z nazwiskiem, dla zdewocialych bab nauczycielek bedzie to znak, ze dziecko albo nie ma ojca albo inne durne wywody! Nikt nie zrozumie o co tak naprawde chodzi!

paula78 2005-05-15 16:46

Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
 
jesli chodzi o religie to sie chyba zgadzam ,chociaz myśle ze troche sie juz zmienilo w twej kwestii ,zreszta zobaczymy za 2 lata :)

jesli chodzi o inne nazwiska to tym bardziej sie zmieniło ,w szkołach nie ucza juz stare dewotki ,tymbardziej jelsi nauczyciele widza ,że dziecko ma oboje rodziców.

moja cóka ma inne nazwisko niz ja i nie zauwayłam żadnych dziwnych min w przedszkolu gdzie przeciez wiedza o innych nazwiskach ,traktuja nas ja małżenstwo chociaz nim nie jestesmy i nie czuje sie w potrzebie tłumaczenia innego nazwiska ,chyba ,że kto zapyta o to wprost -tez nei musze odpowiadac ale lubie ludzi szczerych i otwartych i odpowiadam.

NiUśKa_ 2005-05-15 16:49

Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
 
moi rodzice np nie mają ślubu i każde w związku z tym ma swoje nazwisko. ja mam nazwisko mamy. nigy nie było z tym problemów ani nikt nie komentował tego...była jedynie dosyć zabawna syatuacja jak jeszcze były stare dowody i pani w urzędznie spytala dlaczego tato mam obce dziecko w dowodzie wpisane(moj przyrodni brat ma nazwisko taty). nie uwazam zeby nazwisko po mamie a nie tacie bylo problemem...

MonisiaPP 2005-05-15 16:59

Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
 
No to si! Mam nadzieje, ze tak bedzie! Chociaz naprawde boje sie czasami reakcji ludzi i chodzi tylko o dobro dzieci! Prawdopodobnie tradycyjnie damy naszemu dziecku nazwisko po ojcu

Lazy_Morning 2005-05-15 17:15

Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
 
"Jazdy" mogą nastąpić w najmniej oczekiwanym momencie i miejscu ;) Nigdy nie wiadomo, na kogo się trafi. Koledzy dziecka mogą mu wmówić niestworzone rzeczy... Jakie społeczeństwo jest- każdy widzi :o Powiedzmy, że widziałam, słyszałam i przeżyłam niejedno heh... Ale może rzeczywiście to się zmienia... Mam nadzieję- bo to, że rozważam możliwość negatywnych reakcji na fakt, iż dziecko nie nosi nazwiska tatusia, nie znaczy, że uznaję owe reakcje za normalne i OK :cool:
:hi:

paula78 2005-05-15 18:13

Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
 
wiesz ,wmawianie i wiara w to co poiwedza koledzy zalezy od dziecka i jego wiedzy na temat nazwiska mamy i taty ,kontaktu z rodzicami i znajomych z podwórka i pewnie zdarza sie to w u dzieci biegajacych po podórku od najmłodszego i tzw."patologicznych " rodzinach a chyba żadna z nas nie tworzy takiej rodziny i nie ma zamiaru.

Zmijka 2005-05-15 18:27

Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
 
Ja bym chciała mieć swoje nazwisko, chyba że trafi sie mi mąz z fajnym nazwiskiem :). Mój były chłopak był nawet chętny przybrać po ślubie moje nazwisko, bo mam ładniejsze niż jego :P. no ale do slubu niedojdzie.
A co do nazwiaska dziecka to jakoś sie nigdy nad tym niezastanawiałam, jakie nazwisko powinno mieć dziecko jeśli każde z rodziców ma inne.

Fronka 2005-05-15 20:37

Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
 
Dziewczyny a co sądzicie o nazwiskach po mężu, ale przyjętych w dokłądnie takiej formie jak ma mąż - np. Kowalski, a nie Kowalska?
Ostatnio czytałam artykuł na ten temat. Ponoć coraz więcej kobiet tak postępuje i nie odmienia nazwiska męża na "wersję" żeńską.
O ile u nas nazwiska Kowalska i Kowalski znaczą to samo i małżeństwo nie ma żadnych problemów w urzędach, to w innych krajach ponoć można się spotkać z różnego rodzaju przeszkodami, gdyż takie nazwiska są uznawane za zupełnie inne.
Ja muszę przyznać że zastanawiam się czy w przypadku przyjmowania nazwska męża nie zostanę przy jego męskiej formie.

GythaOgg 2005-05-15 20:44

Dot.: Nazwisko - swoje, podwojne czy malzonka?
 
Ja bym w takiej sytuacji jednak wolała nazwisko mamy z 2 powodów:
1-to byłaby dla niej nagroda i wyróżnienie za urodzenie,opieke,wychowan ie;
2-w razie rozwodu,wiekszość dzieci zostaje z matką.


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:39.

Oprogramowanie forum: vBulletin Version 3.8.7
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.