studentka
Witajcie dziewczyny!
Piszę tutaj bo nie wiem co mam ze sobą zrobić. Od października zaczynam 2 rok studiów i jak większość osób w mojej sytuacji szukam pracy na wakacje a chciałabym też pracować w ciągu roku w weekendy. Napisałam CV, jedna z uprzejmych wizażanek pozmieniała mi je tak, że wygląda naprawdę nieźle...tylko doświadczenia brak. Poza krótką przygodą z telemarketingiem w tamtym roku, nie mogę nic znaleźć :mad: Codziennie przeglądam strony z ofertami, gdy widzę ogłoszenie zostawiam CV, zarejestrowałam się w bazie rossmanna, cinema city itd. Żadnego odzewu. Nie wiem czego jeszcze próbować... nie wiem czy zostawiać CV w każdym sklepie? ( w tym wypadku zbankrutowałabym na drukowaniu tego, bo staram się żeby wyglądało ładnie, więc drukuję na kolorowo i wkładam do koszulki). Nie chcę kolejnych wakacji zmarnować na siedzeniu w domu i po studiach obudzić się z ręką w nocniku. Już nie zależy mi na zarobieniu dużej kasy, chodzi tylko o to żeby mieć na drobne wydatki i później wzbogacić tym CV. Jak sprawa wygląda z urzędami pracy? czy organizują dla studentów jakieś kursy itd. Proszę o radę, bo pewnie jesteście bardziej doświadczone niż ja, a nie mam się do kogo z tym zwrócić. |
Dot.: studentka
Szukaj, wysyłaj podania powinnaś coś znaleźć studenci są "pożądani" przez pracodawców z uwagi na to iż nie muszą opłacać ubezpieczenia.
Urzędy Pracy są dla bezrobotnych możesz przeglądać ofert pracy zamieszczone na stronie PUP, ale niektóre są dostępne tylko dla zarejstrowanych bezrobotnych z tym, że takich ofert jest stosunkowo mało. Kursy, szkolenia też są organizowane dla osób bezrobotnych/zarejestrowanych/. Studenci zaoczni często korzystają z możliwości odbycia stażu finasowanego przez PUP. |
Dot.: studentka
ja bym na Twoim miejscu szukała pracy w takich miejscach jak McDonald's, KFC, call center- próbowałaś tam?
|
Dot.: studentka
Dziękuję za odpowiedzi :) A nie wiecie w których sklepach chętnie przyjmują studentów/ osoby bez doświadczenia? Bo tak jak mówiłam w moim przypadku składanie CV wszędzie sporo by kosztowało.
---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ---------- Cytat:
|
Dot.: studentka
Obierz na cel najbliższe centrum handlowe i tam szukaj, zazwyczaj przyjmują tam też osoby bez doświadczenia, bo przecież musi być ktoś kto np. składa ciuchy na sklepie.
Nie przesadzaj z tym CV - jak jest dobrze ułożone to i w odcieniach szarości będzie ładnie wyglądać. Koszulka też nie jest niezbędnością (choć w sumie cena za 100szt. to ok 10zł - nie wiem na co przeliczasz, ale dla mnie to np. 3 piwa albo 5 lodów :brzydal:) Student dzienny w UP może tylko przeglądać oferty dostępne dla każdego, bo część z ofert jest dostępna tylko w informacji i tylko dla osób zarejestrowanych. No i wszelkie Mc Donalds czy KFC to też jakiś start. Generalnie ważne jest, żeby chciało Ci się ruszyć i osobiście popytać w różnych miejscach, bo to już też jakaś forma prezentacji i tak np. w sklepach w centrach handlowych, to często kierowniczka sklepu decyduje kogo przyjmie. Powodzenia. |
Dot.: studentka
Cytat:
|
Dot.: studentka
Cytat:
Długo tu miejsca nie zagrzejesz. |
Dot.: studentka
a ja proponuję oprócz chodzenia, pytania i roznoszenia CV dać ogłoszenie na tablicy, anonsach itp, że szukasz pracy...
ja tak zrobiłam i dzięki temu pracuję od lipca, tam gdzie rozniosłam się nie odzywali, a z ogłoszenia, które dałam kilka osób:ehem: chociaż nigdy nie pomyslałabym, że tak będzie, ale co szkodziło spróbować;) niektórym pracodawcom nie chce się przeprowadzać typowej rekrutacji jesli szukają kogoś np na wakacje, bo jeśli zamieszczą ogłoszenie to przecież dostaną setki CV, a tak to sobie wchodzą na ogłoszenia tych osób, które szukają pracy, wezmą kilka osób i wybiorą;) |
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:52. |
Oprogramowanie forum: vBulletin Version 3.8.7
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.