Wizaz.pl

Wizaz.pl (https://wizaz.pl/forum/index.php)
-   Dietetyka (https://wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=69)
-   -   Dukan - złe strony (https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=513768)

Guniella 2011-03-08 16:21

Dukan - złe strony
 
Witam! Rozpoczęłam dziś Dukana. Wszędzie dieta ta jest zachwalana przez Dukanki, ale spotkałam się też z ostrzeżeniami ze strony lekarzy. Chcę wiedzieć co mnie czeka, i co dobrego, i co złego. W popularnym tutaj wątku można przeczytać głównie dużo dobrego. Dlatego jeśli ktoś ma jakieś negatywne doświadczenia z tą dietą to bardzo proszę o mówienie prawdy i tylko prawdy (tej złej) tutaj :) Tylko bez nagonki, gróźb i zniechęcania, proszę :)

Lexie 2011-03-08 21:39

Dot.: Dukan - złe strony
 
Hm, negatywne? To w sumie zależy od organizmu. Przede wszystkim powinnaś być zdrowa (nerki!) jeśli chcesz zacząć tę dietę.

Dla mnie największym minusem są zaparcia na fazie białkowej, ale obiektywnie patrząc nie jest to wielki problem ;) Ja innych problemów nie mam, ale bywają różne. Trzeba pamiętać by dokładnie i skrupulatnie przestrzegać zaleceń z książki, czyli np jeść dokładnie takie rodzaje otrąb jak nakazuje książka, jeść często tłuste ryby żeby dostarczać tłuszcze zwierzęce do organizmu itp. Zaniedbywanie różnych - mogłoby się wydawać, że mniej ważnych - przykazań diety może się kończyć źle.

Marakoy 2011-03-08 21:44

Dot.: Dukan - złe strony
 
Powiem tak: nie jestem bardzo długo na diecie, a już udało mi się odwodnić. Trochę się martwię. Chciałabym stosować dietę dalej, ale się trochę boję. Naczytałam się sporo złego i tak sobie teraz myślę, że może warto "dorzucić" do tej diety trochę rozsądku. W postaci węglowodanów i owoców raz na jakiś czas, trochę warzyw codziennie. Sama już nie wiem :(

Lexie 2011-03-09 00:25

Dot.: Dukan - złe strony
 
A czym się objawia to odwodnienie i ile pijesz?

Mini82 2011-03-09 08:22

Dot.: Dukan - złe strony
 
MINUS
- olewanie dziennego zapotrzebowania kalorycznego
- wywalanie warzyw w poszczególnych fazach diety przy wysokim spozyciu mięcha --> http://www.obcasy.pl/index.php?art=1...=33&dzial2=188
- ciekawi mnie jak wyglada wasza skóra ( ducanowców) bez tłuszczy?
- 1,5l wody to nie za malo dla organizmu?
- po co jest potrzebna ketoza przy wysokim poziomie bf?

Marakoy 2011-03-09 09:28

Dot.: Dukan - złe strony
 
Cytat:

Napisane przez lexie (Wiadomość 25602999)
A czym się objawia to odwodnienie i ile pijesz?

Piję jak oszalała. Woda, herbata, cokolwiek wpadnie mi w ręce. Niestety suszy mnie potwornie- cały czas. Zrobiłam badania i udałam się do lekarza. Stwierdził na podstawie owych badań, że jestem odwodniona.

Iloa 2011-03-09 09:31

Dot.: Dukan - złe strony
 
Cytat:

Napisane przez Mini82 (Wiadomość 25604518)
MINUS
- olewanie dziennego zapotrzebowania kalorycznego
- wywalanie warzyw w poszczególnych fazach diety przy wysokim spozyciu mięcha --> http://www.obcasy.pl/index.php?art=1...=33&dzial2=188
- ciekawi mnie jak wyglada wasza skóra ( ducanowców) bez tłuszczy?
- 1,5l wody to nie za malo dla organizmu?
- po co jest potrzebna ketoza przy wysokim poziomie bf?

Dlaczego olewanie zapotrzebowania kalorycznego, dlaczego bez tłuszczy (jem ryby, jajka), dlaczego 1,5 l wody (to strasznie mało, piję 2,5-3)????
Nie rozumiem.

Lexie 2011-03-09 09:33

Dot.: Dukan - złe strony
 
Kto olewa zapotrzebowanie, ten olewa... Ja wiele razy piszę różnym osobom, że jedzą za mało i radzę by jadły więcej :)

A skóra u mnie wygląda lepiej, niż wyglądała przed dietą. Aczkolwiek ja nie rezygnuję całkowicie z tłuszczy, jem dużo tłustych ryb i nie kupuję wszystkiego "0%".

Dla mnie 1.5 litra wody to mało więc piję znacznie więcej (około 3 litrów lub więcej), 1.5 l jest podane w książce jako absolutne minimum, a nie zalecana ilość.

Rvda88 2011-03-09 09:39

Dot.: Dukan - złe strony
 
Ja za minus uznaję baaardzo brzydki zapach z buzi - ale to znak, że dieta działa ;)

frywolna franka 2011-03-09 10:07

Dot.: Dukan - złe strony
 
Cytat:

Napisane przez Mini82 (Wiadomość 25604518)
- ciekawi mnie jak wyglada wasza skóra ( ducanowców) bez tłuszczy?
- 1,5l wody to nie za malo dla organizmu?

- Moja zawsze wyglądała kiepsko, ale teraz jest lepiej (myślę, że dlatego, iż nie jem śmieciowego żarcia, nie piję alkoholu, piję wodę, nie jem słodyczy). Nie jest idealnie, ale poprawa zauważalna.
- 1,5 l to nie dogmat. W książce jest napisane minimum 1,5 l. Piję 1,5 l wody + to co zwykle pijałam - colę light, kawę, herbatę, mleko. Nabrałam też nawyku picia.

Z minusów?!
Dla mnie to jednak droga dieta (nie odmawiam sobie mięsa wołowego, owoców morza, łososia). Wiem, że mogłabym oszczędzać, ale nie chcę. Gotuję więc na dwa garnki... heh.

Lexie 2011-03-09 10:14

Dot.: Dukan - złe strony
 
Cytat:

Napisane przez Rvda88 (Wiadomość 25606044)
Ja za minus uznaję baaardzo brzydki zapach z buzi - ale to znak, że dieta działa ;)

O, to fakt, że przez pierwszy miesiąc diety miałam wrażenie, że dziwnie pachnę. Że mój pot dziwnie pachnie. Chociaż chyba najbardziej czułam to ja, inni nieszczególnie, pytani czy dziwnie pachnę odpowiadali, że tak jak zawsze :D
Ale na szczęście to jakoś przeszło po miesiącu :)

Faktem jest, że to raczej droga dieta. Mięso jest drogie, lepsze ryby są drogie.

Chociaż ja próbowałam sobie policzyć o ile (i czy w ogóle) koszty wzrosły w obliczu tego, że wcześniej u nas w domu z raz na tydzień była pizza, kosztująca jakieś 60 zl (dla całej rodziny dwie duże pizze) i przewijał się też jakiś mcdonalds lub kfc (kolejne około 60-70 zl). Zakładając, że pizza była ze trzy razy na miesiąc, inny fast food 2-3 razy, to w sumie na niejedzeniu śmieciowego żarcia oszczędzamy jakieś 300-350 zl miesięcznie. Ta kwota jest teraz wydawana na mięso i nabiał dla mnie i mojej mamy (obie na diecie), reszta jada domowe obiady i pewnie też wychodzi im na zdrowie ;)

Oliath 2011-03-09 10:34

Dot.: Dukan - złe strony
 
Cytat:

Napisane przez lexie (Wiadomość 25606839)
Faktem jest, że to raczej droga dieta. Mięso jest drogie, lepsze ryby są drogie.

Chociaż ja próbowałam sobie policzyć o ile (i czy w ogóle) koszty wzrosły w obliczu tego, że wcześniej u nas w domu z raz na tydzień była pizza, kosztująca jakieś 60 zl (dla całej rodziny dwie duże pizze) i przewijał się też jakiś mcdonalds lub kfc (kolejne około 60-70 zl). Zakładając, że pizza była ze trzy razy na miesiąc, inny fast food 2-3 razy, to w sumie na niejedzeniu śmieciowego żarcia oszczędzamy jakieś 300-350 zl miesięcznie. Ta kwota jest teraz wydawana na mięso i nabiał dla mnie i mojej mamy (obie na diecie), reszta jada domowe obiady i pewnie też wychodzi im na zdrowie ;)

Ja mam dokladnie policzone, poniewaz zakupki robie w systemie raz na tydzien wszystko, a od poczatku roku kupuje tylko dukana ;) Niestety, ciezko sie zmiescic w budzecie, ktorym operowalam przed dieta :( - o czym na pewno decyduje brak w jadlospisie typowych zapychaczy typu pieczywo, ziemniaki, makarony, oraz niedrogich stosunkowo mies i wedlin (najdrozszy schab jest ponad dwukrotnie tanszy od najtanszej dobrej wolowiny :rolleyes:). No ale to przy hurtowych zakupach - a jesli ktos byl wczesniej pojadajacym po kafejkach studentem lub jadal posilki w restauracjach podczas przerwy na lunch, to sadze, ze na dukanie moze nawet zaoszczedzic ;)

ada_85 2011-03-09 12:10

Dot.: Dukan - złe strony
 
Ja 3-4 dnia diety bardzo źle się czułam, byłam bardzo ociężała,a moje nogi były jak z ołowiu. Do tego miałam nudności. 5tego dnia znowu czułam się dobrze, ale te dwa dni mocno dały mi w kość.

Mini82 2011-03-09 13:36

Dot.: Dukan - złe strony
 
cola light i slodzik na redukcji to dla mnie dramat jakis ;) wiecie ze aspartam wytraca z ketozy? ;)

Oliath 2011-03-09 13:43

Dot.: Dukan - złe strony
 
Ada - to czesty objaw 3-4 dnia - "cukrowy" objaw odstawienny.
Organizm na dukanie, pozbawiony nagle dostaw weglowodanow i tluszczy, do momentu wejscia w ladna, rowna ketoze pozostaje w stanie silnego stresu biologicznego. Z czasem przyzwyczaja sie i przestawia z leniwego przerobu dostaw na racjonalna gospodarke zapasami ;). Druga ciezka faza stresu po ociezalosci/ braku koncentracji na 3/4 dzien, a przed ketoza, jest faza nadmiernego pobudzenia, bezsennosci, adrenaliny i galopujacego tetna :D - kiedy to Twoj organizm przygotowuje sie do polowania na cokolwiek, co jest tlusciutkie i odzywcze :brzydal:

Guniella 2011-03-09 15:15

Dot.: Dukan - złe strony
 
Ja wczoraj (pierwszy dzień uderzeniówki) w ogóle nie potrafiłam się skupić na niczym, miałam problemy z koncentracją, byłam senna i ogólnie słabowita... To normalne? Dziś jem już warzywa, więc jest trochę lepiej. No i faktycznie finansowo wychodzi to kiepsko, zwłaszcza jak się chce jeść wołowinę, owoce morza, philadelphie. No ale jak policzę ile kasy wydawałam na słodycze... :)

frywolna franka 2011-03-09 15:17

Dot.: Dukan - złe strony
 
Cytat:

Napisane przez Guniella (Wiadomość 25613123)
Ja wczoraj (pierwszy dzień uderzeniówki) w ogóle nie potrafiłam się skupić na niczym, miałam problemy z koncentracją, byłam senna i ogólnie słabowita... To normalne? Dziś jem już warzywa, więc jest trochę lepiej. No i faktycznie finansowo wychodzi to kiepsko, zwłaszcza jak się chce jeść wołowinę, owoce morza, philadelphie. No ale jak policzę ile kasy wydawałam na słodycze... :)

Jeden dzień uderzeniówki...
Ile chcesz schudnąć?

Guniella 2011-03-09 16:06

Dot.: Dukan - złe strony
 
5kg tylko. Właśnie - jeden dzień a już tak ciężko było...

nenowka152900 2011-03-09 17:08

Dot.: Dukan - złe strony
 
ja stosowałam Dukana przez 8 dni. Okropny ból głowy, mdłości i ogólny brak chęci do życia... Mnie ta dieta nie służyła.

amadziaz 2011-03-09 17:19

Dot.: Dukan - złe strony
 
Hej mam pytanie. Czy jeśli cierpi się na refluks to można stosować tą dietę?

pozytywna-wariatka 2011-03-09 18:55

Dot.: Dukan - złe strony
 
- o ile faza 1 i 2 w ogóle mnie nie męczyły, tylko otoczenie - fochy, obrażanie, płakanie z powodu braku kotleta i takie tam, brak radości życia :brzydal: o tyle 3 faza wykończyła mnie psychicznie i to uważam za największy minus diety - odliczenie dni do uczt i porcji makaronu.
plus niepohamowana ochota na wszelkiego rodzaju węglowodany tu i teraz zaraz po skończeniu diety. to mnie czasem przerażało aż, raz miałam napad słodyczowy całodniowy zaraz po. :brzydal:

kinia61 2011-03-10 09:47

Dot.: Dukan - złe strony
 
Ja co prawda mam nadwagę i były momenty kiedy zastanawiałam się nad tą dietą, bo słyszałam o jej cudownej skuteczności. Teraz jednak, kiedy trochę o niej poczytałam i zobaczyłam jak zachowuje sie koleżanka , która ją stosuje, to wiem jedno: NIGDY W ŻYCIU! Ona jest na skraju wyczerpania psychicznego, ale nie daje sobie przetłumaczyć że to z powodu diety. Jest w 3 fazie, twierdzi że schudła 12 kg (chociaż tego nie widać, a poza tym moim zdaniem w ogóle nie potrzebowała odchudzania- przy wzroście 170cm ważyła 68 kg.) Ale jest na dobrej drodze do anoreksji moim zdaniem. Za wszelką cenę kombinuje co tu zrobić żeby schudnąć więcej, jest strasznie nerwowa, traci szybko nad sobą kontrolę co odbija się na jej córce. Do tego mąż też jest już na skraju wyczerpania psychicznego. Kłócą się o cokolwiek... I dodam jeszcze że zaczęła brać leki na uspokojenie, tyle że nie w chwili nerwów, ale regularnie 3 razy dziennie. To chyba nie jest normalne... Jak obserwuję taką sytuację to wolę zainwestować w jakiś fajny ciuch, który zamaskuje to i owo, niż męczyć siebie, rodzinę i budżet domowy!

frywolna franka 2011-03-10 09:59

Dot.: Dukan - złe strony
 
Cytat:

Napisane przez kinia61 (Wiadomość 25628504)
Ja co prawda mam nadwagę i były momenty kiedy zastanawiałam się nad tą dietą, bo słyszałam o jej cudownej skuteczności. Teraz jednak, kiedy trochę o niej poczytałam i zobaczyłam jak zachowuje sie koleżanka , która ją stosuje, to wiem jedno: NIGDY W ŻYCIU!

A co temu winny biedny Dukan????

Marakoy 2011-03-10 10:35

Dot.: Dukan - złe strony
 
Cytat:

Napisane przez kinia61 (Wiadomość 25628504)
Ja co prawda mam nadwagę i były momenty kiedy zastanawiałam się nad tą dietą, bo słyszałam o jej cudownej skuteczności. Teraz jednak, kiedy trochę o niej poczytałam i zobaczyłam jak zachowuje sie koleżanka , która ją stosuje, to wiem jedno: NIGDY W ŻYCIU! Ona jest na skraju wyczerpania psychicznego, ale nie daje sobie przetłumaczyć że to z powodu diety. Jest w 3 fazie, twierdzi że schudła 12 kg (chociaż tego nie widać, a poza tym moim zdaniem w ogóle nie potrzebowała odchudzania- przy wzroście 170cm ważyła 68 kg.) Ale jest na dobrej drodze do anoreksji moim zdaniem. Za wszelką cenę kombinuje co tu zrobić żeby schudnąć więcej, jest strasznie nerwowa, traci szybko nad sobą kontrolę co odbija się na jej córce. Do tego mąż też jest już na skraju wyczerpania psychicznego. Kłócą się o cokolwiek... I dodam jeszcze że zaczęła brać leki na uspokojenie, tyle że nie w chwili nerwów, ale regularnie 3 razy dziennie. To chyba nie jest normalne... Jak obserwuję taką sytuację to wolę zainwestować w jakiś fajny ciuch, który zamaskuje to i owo, niż męczyć siebie, rodzinę i budżet domowy!

nie zwalajmy wszystkiego na dukana. kobitka ewidentnie musiała mieć słabą psychikę i każda dieta lub forma ograniczenia "małych radości" mogła tak na nią wpłynąć. dukan ma bardzo dużo słabych stron, ale nie demonizujmy go aż tak.

marsi11 2011-03-10 11:18

Dot.: Dukan - złe strony
 
Cytat:

Napisane przez Mini82 (Wiadomość 25604518)
MINUS
- olewanie dziennego zapotrzebowania kalorycznego
- wywalanie warzyw w poszczególnych fazach diety przy wysokim spozyciu mięcha --> http://www.obcasy.pl/index.php?art=1...=33&dzial2=188
- ciekawi mnie jak wyglada wasza skóra ( ducanowców) bez tłuszczy?
- 1,5l wody to nie za malo dla organizmu?
- po co jest potrzebna ketoza przy wysokim poziomie bf?

a ja kochana nie zgodzę się do końca z Tobą
- olewanie zapotrzebowania- owszem ale to sprawa indywidualna,
-wywalanie warzyw- owszem, dla mnie też nie do przyjęcia było 5 dni czysto proteinowych, ale są też inne tryby np 1/1 czy 2/0
widziałam czasem menu lasek to załamka- ale olewają nie tylko przy dukania ale przy zwyczajnym odżywianiu
- co do skóry- ja jadłam dużo tłustych ryb i jajek i naprawdę zero problemu
- 1,5 l wody to tylko zalecenie- ponadto Dukan zaznacza wyraźnie,że obok tej liczby wody należy wypijać zioła, napary i inne rzeczy z listy

Ja na tym schudłam jak cholera, nie doszłam do III fazy bo nie potrafiłam zrezygnować z oliwy i z makaronu.

Z mojej strony minus taki,że w fazie uderzeniowej bardzo bolała mnie głowa i miałam mdłości
Zakaz jedzenia owoców ( kochane truskawki,maliny i melony :( )

Z plusów- fantastyczne desery:brzydal:

Lexie 2011-03-10 11:27

Dot.: Dukan - złe strony
 
Cytat:

Napisane przez pozytywna-wariatka (Wiadomość 25618758)
- o ile faza 1 i 2 w ogóle mnie nie męczyły, tylko otoczenie - fochy, obrażanie, płakanie z powodu braku kotleta i takie tam, brak radości życia :brzydal: o tyle 3 faza wykończyła mnie psychicznie i to uważam za największy minus diety - odliczenie dni do uczt i porcji makaronu.
plus niepohamowana ochota na wszelkiego rodzaju węglowodany tu i teraz zaraz po skończeniu diety. to mnie czasem przerażało aż, raz miałam napad słodyczowy całodniowy zaraz po. :brzydal:

No to ja nie wiem czy Ci faktycznie te pierwsze dwie fazy służyły, skoro przeżywałaś rzeczy typu " fochy, obrażanie, płakanie z powodu braku kotleta i takie tam, brak radości życia"... Ja po 3 miesiącach diety nie miałam żadnych takich objawów, tak samo moja mama, obie czujemy się dobrze fizycznie i psychicznie. Minęły nam bóle głowy, prawie znikł cellulit, znikły dolegliwości żołądkowe typu bóle brzucha i wzdęcia, jesteśmy zadowolone i nie odczuwamy w ogóle diety jako obciążenia psychicznego... Nie mówiąc już o płakaniu za kotletem :confused:

Cytat:

Napisane przez kinia61 (Wiadomość 25628504)
Ja co prawda mam nadwagę i były momenty kiedy zastanawiałam się nad tą dietą, bo słyszałam o jej cudownej skuteczności. Teraz jednak, kiedy trochę o niej poczytałam i zobaczyłam jak zachowuje sie koleżanka , która ją stosuje, to wiem jedno: NIGDY W ŻYCIU! Ona jest na skraju wyczerpania psychicznego, ale nie daje sobie przetłumaczyć że to z powodu diety. Jest w 3 fazie, twierdzi że schudła 12 kg (chociaż tego nie widać, a poza tym moim zdaniem w ogóle nie potrzebowała odchudzania- przy wzroście 170cm ważyła 68 kg.) Ale jest na dobrej drodze do anoreksji moim zdaniem. Za wszelką cenę kombinuje co tu zrobić żeby schudnąć więcej, jest strasznie nerwowa, traci szybko nad sobą kontrolę co odbija się na jej córce. Do tego mąż też jest już na skraju wyczerpania psychicznego. Kłócą się o cokolwiek... I dodam jeszcze że zaczęła brać leki na uspokojenie, tyle że nie w chwili nerwów, ale regularnie 3 razy dziennie. To chyba nie jest normalne... Jak obserwuję taką sytuację to wolę zainwestować w jakiś fajny ciuch, który zamaskuje to i owo, niż męczyć siebie, rodzinę i budżet domowy!

Bez przesady, zrzucanie winy za stan psychiczny koleżanki na dietę jest dość... naiwne?

To już raczej dziewczyna wcześniej miała problemy, osłabioną psychikę, problemy. Dieta mogła je "wyzwolić", mogły się jej wymknąć spod kontroli, ponieważ dieta jako taka może być obciążeniem emocjonalnym. Ale to nie dieta jako taka jest winna tego, że koleżanka się kłóci z mężem i łyka proszki na uspokojenie! Musiały wcześniej wystąpić u niej problemy, które być może przestała kontrolować.

Może też wpadła w ED, niewykluczone. Ale tu akurat można by oskarżyć każdą istniejącą na świecie dietę o powodowanie zaburzeń odżywiania. To zależy od człowieka, czy wpadnie w anoreksję lub inne zaburzenia. To kwestia psychiczna.

miphuhiz 2011-03-10 11:51

Dot.: Dukan - złe strony
 
Cytat:

Napisane przez pozytywna-wariatka (Wiadomość 25618758)
- o ile faza 1 i 2 w ogóle mnie nie męczyły, tylko otoczenie - fochy, obrażanie, płakanie z powodu braku kotleta i takie tam, brak radości życia :brzydal: o tyle 3 faza wykończyła mnie psychicznie i to uważam za największy minus diety - odliczenie dni do uczt i porcji makaronu.
plus niepohamowana ochota na wszelkiego rodzaju węglowodany tu i teraz zaraz po skończeniu diety. to mnie czasem przerażało aż, raz miałam napad słodyczowy całodniowy zaraz po. :brzydal:

Dlatego ja po 2 tygodniach Dukania zrezyngowalam. to co schudlam nabralam z nawiązką :mad:
ale nie obwiniam diety, po prostu zamiast zachowac zdrowy rozsadek, byc bardziej asertywna posluchalam bandy nawiedzonych kolezanek, znajomych, ludzi z rodziny, ze ta dieta jest taka cool. Co owszem, jest super dla ludzi, ktorzy lubia bialko, latwo rezygnuja z makaronu czy owocow. Ja jestem owoco- i weglozerca wiec ta dieta, to byla dla mnie katorga.
A jak sobie pomyslalam, ze mam tak jesc np. jeszcze przez pol roku, traktowac owocek, ryz, ziemniaka czy makaron jako straszliwy grzech, ktory mi zaraz wyskoczy na biodrach, to sobie odpuscilam.
Teraz, jak ktos mi zaczyna pieprzyc o Dukanie to mowie: Hola, hola. nie lubie bialka. Spadaj mi stad z ta dieta ;)

zonawymarzona 2011-03-10 12:07

Dot.: Dukan - złe strony
 
tez mnie sluszy ale pije w duzych ilosciach i jest ok, ociezala sie nie czuje, stan skory rowniez jest ok, nie zgodze sie ze stwierdzeniem ze nie jemy tluszczow- a ryby?
minusem moga byc zaparcia ale na to tez jest rada

TrisMoirai 2011-03-10 14:40

Dot.: Dukan - złe strony
 
Poza wymienionymi wyżej warto wspomnieć o tym, że wykluczenie węglowodanów powoduje gwałtowny spadek nastroju, bardzo dużą drażliwość i zmęczenie ;) . A to niekiedy skutkuje zaprzepaszczeniem diety.

Lexie 2011-03-10 14:42

Dot.: Dukan - złe strony
 
Cytat:

Napisane przez miphuhiz (Wiadomość 25631279)
Dlatego ja po 2 tygodniach Dukania zrezyngowalam. to co schudlam nabralam z nawiązką :mad:
ale nie obwiniam diety, po prostu zamiast zachowac zdrowy rozsadek, byc bardziej asertywna posluchalam bandy nawiedzonych kolezanek, znajomych, ludzi z rodziny, ze ta dieta jest taka cool. Co owszem, jest super dla ludzi, ktorzy lubia bialko, latwo rezygnuja z makaronu czy owocow. Ja jestem owoco- i weglozerca wiec ta dieta, to byla dla mnie katorga.
A jak sobie pomyslalam, ze mam tak jesc np. jeszcze przez pol roku, traktowac owocek, ryz, ziemniaka czy makaron jako straszliwy grzech, ktory mi zaraz wyskoczy na biodrach, to sobie odpuscilam.
Teraz, jak ktos mi zaczyna pieprzyc o Dukanie to mowie: Hola, hola. nie lubie bialka. Spadaj mi stad z ta dieta ;)

Fakt, że to dieta, przynajmniej moim zdaniem ;) - nie dla wszystkich. Jeśli ktoślubi mięso, ryby, to pewnie będzie mu fajnie, natomiast jeśli ktoś nie może żyć bez owoców albo makaronu, to pewnie będzie się czuł bardzo ograniczany i niezadowolony...

Ja przeszłam przez chyba najbardziej propagowaną na wizażu zdrową redukcję wedle 10 pż, ale z kolei na mnie to działało beznadziejnie. A wręcz wywoływało niezdrowo obsesyjne skupienie na diecie...


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:15.

Oprogramowanie forum: vBulletin Version 3.8.7
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.