Wizaz.pl

Wizaz.pl (https://wizaz.pl/forum/index.php)
-   Forum plotkowe (https://wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=14)
-   -   Marek Perepeczko nie zyje?! :( (https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=82765)

elly2 2005-11-17 17:27

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
Cytat:

Napisane przez Bastian21
Ja nie mówię, że to jest złe. To jest przejaw jakiejś dziwnej mody (te świeczki). A śmierć jest czymś tak intymnym i osobistym, że należy to rozpatrywać w ciszy. Poza tym, czym się różni osoba sławna od niesławnej? Sławą? A czym jest sława w obliczu śmierci?

Śmierć została uczyniona zjawiskiem multimedialnym. A moda na "świeczki" została wykreowana przez kogoś tam kiedyś, a my tej modzie ślepo się poddajemy.

Mam dla Ciebie dobra rade, nie podoba Ci sie watek? to poprstu wiecej juz w niego nie klikaj bo chyba zrobiles to specjalnie by wywolac jakies niepotrzebne nieporozumienia. A smierc znanej osoby od smierci przecietnego Kowalskiego rozni sie tym, ze o takiej smierci slyszy czasem nawet caly swiat. I tak to juz niestety jest, osoba publiczna doskonale zdaje sobie sprawe z tego, ze po jej smierci rowniez bedzie osoba publiczna. Mysle, ze powinienes uszanowac w tej chwili smierc Pana Perepeczki i nie wszczynac niepotrzebnych dyskusji.

Vivienne 2005-11-17 17:30

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
Ech, smutne [*]

Na dodatek wczoraj zmarł ojciec mojej koleżanki... też na serce :( co to się dzieje

Bastian21 2005-11-17 17:32

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
Cytat:

Napisane przez elly2
Mam dla Ciebie dobra rade, nie podoba Ci sie watek? to poprstu wiecej juz w niego nie klikaj bo chyba zrobiles to specjalnie by wywolac jakies niepotrzebne nieporozumienia. A smierc znanej osoby od smierci przecietnego Kowalskiego rozni sie tym, ze o takiej smierci slyszy czasem nawet caly swiat. I tak to juz niestety jest, osoba publiczna doskonale zdaje sobie sprawe z tego, ze po jej smierci rowniez bedzie osoba publiczna. Mysle, ze powinienes uszanowac w tej chwili smierc Pana Perepeczki i nie wszczynac niepotrzebnych dyskusji.

A po co od razu ta agresja? Czy ja napisałem, że mi się nie podoba? Dalej: Niczego nie robilem specjalnie. I dalej: Forum w swoim założeniu jest wymianą myśli i poglądów. Chyba, że tutaj jest inaczej. I jak już pisalem, a może nie doczytałaś, iż szanuję każdą śmierć. Więc zanim zarzucisz mnie jakiś brak szacunku, postaraj się też ten szacunek sama utrzymać dla poglądów innych osób.

mamkota 2005-11-17 17:32

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
Cytat:

Napisane przez elly2
Mysle, ze powinienes uszanowac w tej chwili smierc Pana Perepeczki i nie wszczynac niepotrzebnych dyskusji.

Stanę w obronie Kolegi, bo sama się dałam wciągnąć w dyskusję. A refleksja nad czyimś grobem jest rzeczą wielce wskazaną. Memento mori.

elly2 2005-11-17 17:36

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
Cytat:

Napisane przez Bastian21
A po co od razu ta agresja? Czy ja napisałem, że mi się nie podoba? Dalej: Niczego nie robilem specjalnie. I dalej: Forum w swoim założeniu jest wymianą myśli i poglądów. Chyba, że tutaj jest inaczej. No i z tymi nieporozumieniami...To przesada z Twojej strony.

Dobrze, ale przy kazdym watku o czyjejs smierci pojawiaja sie jakies glosy przeciwko...Strasznie mnie to irytuje bo ja poprstu nie wchodze w watek, kotry mnie nie interesuje, w tym wypadku zalozycielka watku ubolewa nad smiercia pana Perepeczko wiec trzymajmy sie tematu watku.

dioska 2005-11-17 17:37

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
Cytat:

Napisane przez elly2
Mam dla Ciebie dobra rade, nie podoba Ci sie watek? to poprstu wiecej juz w niego nie klikaj bo chyba zrobiles to specjalnie by wywolac jakies niepotrzebne nieporozumienia. A smierc znanej osoby od smierci przecietnego Kowalskiego rozni sie tym, ze o takiej smierci slyszy czasem nawet caly swiat. I tak to juz niestety jest, osoba publiczna doskonale zdaje sobie sprawe z tego, ze po jej smierci rowniez bedzie osoba publiczna. Mysle, ze powinienes uszanowac w tej chwili smierc Pana Perepeczki i nie wszczynac niepotrzebnych dyskusji.

A ja odebrałam to jako wyrażenie subiektywnej opinii, zresztą w kulturalny sposób. Nie widzę więc powodu, żeby reagować tak agresywnie. I przecież nikt tutaj nie odbiera sprawie powagi i nie wyraża braku szacunku dla śmierci. Dla mnie post Bastiana jest dowodem na poszukiwanie własnego sposobu myślenia, analizowania, postrzegania świata.

Katiusia 2005-11-17 17:39

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
Boże, czemu zabierasz tak szybko ludzi...:( Jescze niedawno go widziałam na ulicy:(

dioska 2005-11-17 17:40

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
Cytat:

Napisane przez elly2
Dobrze, ale przy kazdym watku o czyjejs smierci pojawiaja sie jakies glosy przeciwko...Strasznie mnie to irytuje bo ja poprstu nie wchodze w watek, kotry mnie nie interesuje, w tym wypadku zalozycielka watku ubolewa nad smiercia pana Perepeczko wiec trzymajmy sie tematu watku.

Ja też postrzegam forum jako FORUM wymiany opinii. Bez urazy, ale po co zakładać wątek i oczekiwać, że wszyscy się zgodzą z założycielem? myślę, że warto poznać opinię innych ludzi, szczególnie jeśli są dojrzałe i kulturalne.

elly2 2005-11-17 17:41

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
Cytat:

Napisane przez dioska
A ja odebrałam to jako wyrażenie subiektywnej opinii, zresztą w kulturalny sposób. Nie widzę więc powodu, żeby reagować tak agresywnie. I przecież nikt tutaj nie odbiera sprawie powagi i nie wyraża braku szacunku dla śmierci. Dla mnie post Bastiana jest dowodem na poszukiwanie własnego sposobu myślenia, analizowania, postrzegania świata.

A po czym osadzasz, ze moja wypowiedz byla agresywna ?:) Czyzbys siedziala gdzies u mnie w pokoju w szafie i obserowala mnie? Bo ja swoja wypowiedz pisalam ze stoickim spokojem.

Jestem uczulona na tego typu wypowiedzi, poniewaz juz nieraz slyszalam takie opinie.

Bastian21 2005-11-17 17:42

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
Ale się porobiło...Sorry za zamieszanie, ale ja wychodzę z założenia, że Forum to jednak forum. Miejsce wymiany myśli, poglądów, opinii, z ktorymi wcale nikt nie musi się zgadzać. Ale mam nadzieję, iż przebywam na bardzo ciekawym i kulturalnym forum. Ktoś pisał niedawno tutaj w temacie oglądalności "wizaż.pl" iż tym się różni od onet.pl, że tu panuje kulturalna i rodzinna atmosfera. Nie zmieniajmy tego..:) Pozdrawiam Cię elly2

elly2 2005-11-17 17:44

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
Cytat:

Napisane przez dioska
A ja odebrałam to jako wyrażenie subiektywnej opinii, zresztą w kulturalny sposób. Nie widzę więc powodu, żeby reagować tak agresywnie. I przecież nikt tutaj nie odbiera sprawie powagi i nie wyraża braku szacunku dla śmierci. Dla mnie post Bastiana jest dowodem na poszukiwanie własnego sposobu myślenia, analizowania, postrzegania świata.

Oczywiscie, ale po co przy kazdym tego typu watku pokazywac swoj sprzeciw i mowic jakie te swieczki sa beznadziejne.

dioska 2005-11-17 17:45

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
Cytat:

Napisane przez elly2
A po czym osadzasz, ze moja wypowiedz byla agresywna ?:) Czyzbys siedziala gdzies u mnie w pokoju w szafie i obserowala mnie? Bo ja swoja wypowiedz pisalam ze stoickim spokojem.

Jestem uczulona na tego typu wypowiedzi, poniewaz juz nieraz slyszalam takie opinie.

W szafie nie lubię, bo ciasno :) Hm....Nie chciałam, żeby to zabrzmiało jak osąd. Tak to po prostu odczułam, zresztą główny zainteresowany również. Było tam coś o tym, że jak mu się nie podoba wątek, to żeby nie zaglądał. To moje subiektywne odczucie. Zabrzmiało to ostro.

rolofka 2005-11-17 17:45

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
Właśnie przeczytałam wiadomość na jednym z portali.
Mogę powiedzieć tylko tyle,że jest mi naprawdę smutno.
Jako rodowita częstochowianka wielokrotnie miałam styczność z Panem Markiem, tak więc jest to dla mnie tym większy szok, jeśli można to tak nazwać.

I bardzo was proszę,abyście nie obrzucali się tutaj "błotkiem", bo najzwyczajniej tak nie wypada.
[*]

elly2 2005-11-17 17:48

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
Cytat:

Napisane przez Bastian21
Ale się porobiło...Sorry za zamieszanie, ale ja wychodzę z założenia, że Forum to jednak forum. Miejsce wymiany myśli, poglądów, opinii, z ktorymi wcale nikt nie musi się zgadzać. Ale mam nadzieję, iż przebywam na bardzo ciekawym i kulturalnym forum. Ktoś pisał niedawno tutaj w temacie oglądalności "wizaż.pl" iż tym się różni od onet.pl, że tu panuje kulturalna i rodzinna atmosfera. Nie zmieniajmy tego..:) Pozdrawiam Cię elly2

Dziekuje za pozdrowienia, ale chyab cos sugerujesz?:) Czyzby moja wypowiedz nie byla kulturalna i czyzbym sie zachowala jak typowy forumowicz onetu? Bo nie wydaje mi sie...:) Poprostu strasznie denerwuja mnie opinie tego typu jak Twoja. Bo jeszcze neidawno byly protesty w sprawie watku o smierci Arka Gołasia, kilka dziewczyn sie uparlo i uparcie dazylo by watek ten zostal zamkniety. I tak porpstu skojarzylam ta sytacje z Twoja wypowiedzia.

Bastian21 2005-11-17 17:55

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
Cytat:

Poprostu strasznie denerwuja mnie opinie tego typu jak Twoja.
Jednak staraj się ją uszanować. Możesz mnie przeklinać i wyklinać, jednak starajmy się szanować wypowiedzi innych, bo takie są założenia forum w swojej ogólnej postaci. No to nie ja układałem regulaminy, podstawy for itd.

Pogryźć i pobić się możemy ewentualnie prywatnie ;) Chodzi oczywiście o wymianę myśli...

Anul3k 2005-11-17 17:56

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
Ja kojerzę go bardziej z "13 posterunkiem" :( Jeju... :cry:

elly2 2005-11-17 18:01

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
Cytat:

Napisane przez Bastian21
Jednak staraj się ją uszanować. Możesz mnie przeklinać i wyklinać, jednak starajmy się szanować wypowiedzi innych, bo takie są założenia forum w swojej ogólnej postaci. No to nie ja układałem regulaminy, podstawy for itd.

Pogryźć i pobić się możemy ewentualnie prywatnie ;) Chodzi oczywiście o wymianę myśli...

Nie skomentuje tego co napisales bo nie chce rozpetac jakiejs niepotrzebnej wojny wiec z mojej strony EOT.

Bastian21 2005-11-17 18:05

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
Cytat:

Nie skomentuje tego co napisales bo nie chce rozpetac jakiejs niepotrzebnej wojny wiec z mojej strony EOT.
Wojny z Twojej strony, bo u mnie myśl taka nawet nie przeszła przez głowę. Życzę trochę więcej humoru na życie.

Bridget 2005-11-17 18:09

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
Jest mi bardzo przykro z tego powodu :( :( :(

poza tym nie widzę niczego złego, że pisze się o czyjejś smierci na forum.

elly2 2005-11-17 18:16

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
Cytat:

Napisane przez Bastian21
Wojny z Twojej strony, bo u mnie myśl taka nawet nie przeszła przez głowę. Życzę trochę więcej humoru na życie.

Humor mam wiec nie musisz mi go juz zyczyc ! A Tobie zycze wiecej wyrozumialosci na tego typu watki.

elly2 2005-11-17 18:22

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
Cytat:

Napisane przez Bastian21
Mój pogląd wielu osobom może się nie podobać, ale ja mam takie, a nie inne podejscie do tego zagadnienia. Jednak to nie znaczy, iż nie szanuje śmierci, czy mówienia o niej, ale nie w taki sposób!

Tak juz ostatecznie chcialam podsumowac swoje zale. Napisales mi, zebym umiala uszanowac Twoje zdanie, a przed chwila Ty napisales, ze nie szanujesz mowienia o smierci w taki sposob jak dziewczyny. Czegos tu nie rozumiem ?

GosikK 2005-11-17 18:57

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
Przczytałam wątek i chciałam powiedzieć, ża kilka wpisów tu baaardzo nie pasuje. Ja rozumiem, że ktoś ma swoje poglądy na dany temat, ale ten wątek został założony w celu wyrażenia smutku i żalu po odejściu Marka Perepeczki, a nie po to, żeby rozmawiać o tym, czy dobrze jest pisać o takich rzeczach, cze źle. Wątek miał wyrażać jakiś szacunek.


:([*][*][*]

stowka 2005-11-17 18:58

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
[*][*][*] :-(

monyczkaaa 2005-11-17 19:02

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
dla Janosika[*]

katii 2005-11-17 19:04

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
ja słyszłam o tym w teleekspresie, a potem specjanie oglądałam jeszcze fakty. Tak mi szkoda tyle niezapomnianych ról...a jeszcze tam niedawno widziałam Go w jakimś programie. :(

Bridget 2005-11-17 19:05

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
Cytat:

Napisane przez GosikK
Przczytałam wątek i chciałam powiedzieć, ża kilka wpisów tu baaardzo nie pasuje. Ja rozumiem, że ktoś ma swoje poglądy na dany temat, ale ten wątek został założony w celu wyrażenia smutku i żalu po odejściu Marka Perepeczki, a nie po to, żeby rozmawiać o tym, czy dobrze jest pisać o takich rzeczach, cze źle. Wątek miał wyrażać jakiś szacunek.


:([*][*][*]

dokładnie :-)

Apiska 2005-11-17 19:08

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
Własnie wyczytałam na wizazu...Nawet nie wiedziałam :(

aleksandra_119 2005-11-17 19:09

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
Ja dowiedzialam sie wlasnie teraz, od Was... :( Przykre.

Nisinen 2005-11-17 19:14

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
"śpieszmy sie kochać ludzi, tak szybko odchodzą"...

['] Dla Janosika :( [']

Herbcia 2005-11-17 19:16

Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
 
nir chce wierzyc...przeciez byl w dobrej formie...nic nie pisza o przyczynie jego smierci.. :( :( :( :( [ * ]


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:54.

Oprogramowanie forum: vBulletin Version 3.8.7
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.