a czy takie zachowania są dla was normą?
czesc wszytskim:-p ponieważ chyba tylko mnie obrusza ten temat, to moi znajomi odchodzą od rozmowy i dlatego własnie ciekawa jeste waszego, świeżego, sprawiedliwego zdania.:D
czy uważacie, że (((nazwijmy to w katgeriach: paniena,chłopiec, mąż, starszy facet, kobieta id.))) to normalny odruch kobiety/panienki, żeby zaglądać w szyby zagranicznych samochodów{oczywiście nachalnie gapiąc się w szyby wymijajaćegfo jej samochodu, tak, aby zwrócić uwagę na siebie }, gdy takie je mijają , a robią to tak nachalnie jak tzw TIRÓWKI przy trasie.Wracać spokojnie nocą nie można do domu, tym bardzij jak teraz wyszło panieńtwo na zewnatrz w poszukiwaniu przygód, sponosora, i bóg wie czego jeszcze!!! to jest z tych wielu przykładów z życia wziętych, napiszę więcej, żeby przedstawić dokładnie mój problem. Bardzo mi zależy na waszej szczerej opinii, dlatego wyjaśnie jutro dokładnie o co mi chodzi, bo teraz już kładę się i niespójnie myślę, a tym bardziej piszę. :jupi: |
Dot.: a czy takie zachowania są dla was normą?
Czy tylko ja nie rozumiem tego, co napisałaś ? Może napisz wiecej tych przykladow aby bardziej przyblizyc, o co Ci wogole chodzi :) Pozdrawiam
Bez urazy, trzy razy to czytalam i trzy razy edytowalam moja wypowiedz bo za kazdym razem inaczej ją rozumiem. Nie spotkalam sie z takim czyms. Ale przeciez to nie jest chyba szkodliwe ? Niech sie gapi, nie zwracac na nią uwagi, przejechać (obok, nie ją) i po klopocie :) |
Dot.: a czy takie zachowania są dla was normą?
Cytat:
|
Dot.: a czy takie zachowania są dla was normą?
Cytat:
|
Dot.: a czy takie zachowania są dla was normą?
Cytat:
Bo naprawde nic nie zrozumialam:confused: Za przeproszeniem,ja mam zagraniczny samochod i nikt nigdy nachalnie do niego,albo na nas nie zagladal:nie: :eek: Nie rozumiem:nie: |
Dot.: a czy takie zachowania są dla was normą?
Cytat:
|
Dot.: a czy takie zachowania są dla was normą?
A myślałam, że tylko ja jakąs niekumata :p:
Ja na szyby fur z zagranicznymi rejestracjami się nie patrzę :nie:, tak samo jak tych z polskimi. Czasem tylko przeglądam się w szybach zaparkowanych samochodów :D A rejestracje to sobie czytam z nudów, jak stoję na przystankach :cojest: |
Dot.: a czy takie zachowania są dla was normą?
nic nie zrozumiec ja z tej wypowiedz w jezyk polska.
nic naprawde nic nie zrozumialam... w 1szej czesci wydawalo mi sie ze : przegladanie sie w szybach zaparkowanych samochodow jest beee zagladanie przez szyby do zaparkowanych samochodow jest fuuu nastepnie motyw tirowek, sponsorow zbil mnie z tropu... |
Dot.: a czy takie zachowania są dla was normą?
Ja uważam że nie jest to normalne zachowanie no chyba że dla takiej co się puszcza, dla takiej to z pewnością jest...
|
Dot.: a czy takie zachowania są dla was normą?
Cytat:
Przeglądanie w szybach i oglądanie się za samochodami (no bo jak tu wyczuć, kiedy samochód jedzie, czy ktoś zagląda w szyby, czy na wóz ogólnie się gapi)? Czyli jak się laska ogląda, to normalnie wiadomo - puszcza się. A jak się nie ogląda, bo na przykład w agencji pracuje i nie musi - to znaczy automatycznie, że się nie puszcza? Czy raczej też się puszcza, ale jest nienormalna? A jak mój dziewięcioletni syn, zbzikowany na punkcie samochodów, wraz ze mną zagląda do wnętrza zaparkowanego wozu, żeby zobaczyć "ile ma na blacie" to oboje jesteśmy puszczalscy? :eek: |
Dot.: a czy takie zachowania są dla was normą?
Cytat:
|
Dot.: a czy takie zachowania są dla was normą?
tez nie zrozumialam za bardzo :o
|
Dot.: a czy takie zachowania są dla was normą?
Cytat:
|
Dot.: a czy takie zachowania są dla was normą?
Cytat:
a co do wątku to bardzo zakręcony :crazy: jest... nie bardzo wiem o co chodzi :noniewiem: |
Dot.: a czy takie zachowania są dla was normą?
Ja też nie zrozumiałam o co chodzi i chyba pozostaje nam poczekać na wyjaśnienia załozycielki wątku;)
|
Dot.: a czy takie zachowania są dla was normą?
ja też nie bardzo rozumiem... :rolleyes:
ogólnie nie widzę nic złego w obejrzeniu się za fajnym autkiem (często jak przejeżdża jakieś cudeńko wszystkie gębule z przystanku się za nim oglądają :D ). czasem jak stoi zaparkowana super bryka (taka naprawdę super, rzadko widywana w mieście ;) ) zajrzę do środka. ale nigdy nie zaglądam komuś do samochodu, jak w nim siedzi. nie wyskakuję na ulicę, żeby obciąć kierwcę super auta. nie zaglądam z wybałuszonymi ślepiami do każdego mijającego mnie zagranicznego samochodu. ale jak napisałam wcześniej, nie bardzo zrozumiałam pytanie, więc moja odpowiedz może się z nim nieco mijać... |
Dot.: a czy takie zachowania są dla was normą?
:cojest: Też chętnie się dowiem, co autorka chciała nam przekazać i o co zapytać, zakładając ten wątek..:confused:
|
Dot.: a czy takie zachowania są dla was normą?
ja tez nie rozumiem...
|
Dot.: a czy takie zachowania są dla was normą?
Ja być Polka i nie roumiec.Bambucha. :lol:
O matko idą tokiem myślenia niektórych to wyszlam na tirówe (:cojest:),fakt nie rozglądam się za autami z nie polską rejestracją aleeee wczoraj właśnie idąc do dziadka,a tak mam że musze przejść przez torty kolejowe i pech chciał że je akurat zamykali,bo wiadomo.Noi stanełam sobie i patrzyłam się jak facet siedzący w aucie draźnił się z psem.A potem jak już szłam po otwarciu szlabanów,to wpatrywałam się w samochody kto jedzie i w nich siedzi,baaa nawet jechał łepek dostawczym samochodem i się na niego popatrzyłam. :lol: :) Wybaczcie mi że jestem Tirówką. :hahaha: Aha nie bylam ubrana w mini,a roźne takie. :) |
Dot.: a czy takie zachowania są dla was normą?
Hm.
Ciekawy wątek. :cojest: Szkoda tylko, że nic nie zrozumiałam. Niech autorka potwierdzi czy chodzi o to co napisała seemore. ;) Jeżeli tak. Nigdy się z czymś taki nie spotkałam. Ale jak ktoś chce, to niech sie patrzy. Jego sprawa. ;) |
Dot.: a czy takie zachowania są dla was normą?
Cytat:
|
Dot.: a czy takie zachowania są dla was normą?
jak zwykle w przypadku "takich" wątków (czyt. dziwnych i bezsensownych) autorka znika bez wieści... :rolleyes: kolejna podpucha na wizażu :nuda:
|
Dot.: a czy takie zachowania są dla was normą?
Cytat:
Uff,jednak mnie pocieszyłaś,fakt masz racje. :D |
Dot.: a czy takie zachowania są dla was normą?
Cytat:
|
Dot.: a czy takie zachowania są dla was normą?
kurcze przeczytalam ten watek kilka razy i calkowicie zgłupiałam nie wiem o co kaman???:eek: prosze autorke o konkret bo pomyśle ze jestem jakaś nie z tej planety bo nie rozumiem:p:
|
Dot.: a czy takie zachowania są dla was normą?
Cytat:
A tak serio to czasem idąc samej luknę na jadące auta i na kierowcę. Ale nie widzę w tym nic gorszącego... I nie szukam w ten sposób nikogo... Jak to napisała utorka wątku - ''wyszło panieństwo na zewnatrz'' :hahaha: O co kaman? Gorszy mnie bardziej to, że panowie często trąbią na mnie (mam blon włosy i z daleka na pewno myślą, że jakaś super laseczka idzie :D No i jestem super :-p Hehehe!) Ale raczej mnie to trąbienie nie rajcuje, bo jest mi głupio i wstyd na ulicy. Czasem jeszcze jak wariatka się obejrze, bo myśle, że może ktos znajomy jedzie :mur: Ale najcześciej okazuje się, ze niestety to jakies obce osoby :confused: A co lepsze - kiedy idę ''odstrzelona'' gdzieś - nie trąbi nikt, kiedy biegnę w dresie lub lecę bez makijażu na miasto - wszyscy trąbią... Kobiety maja ciężko... :rolleyes: |
Dot.: a czy takie zachowania są dla was normą?
Wiecie, zauwazylam (doczytala), ze Iam duzo pisze po angielsku, wiec moze po angielsku byloby latwiej zrozumiec :/ Bo ja niby wiem o co kaman i niby nie wiem....
|
Dot.: a czy takie zachowania są dla was normą?
Cytat:
Proszę uściślic swój pierwszy post, bo w przeciwnym wypadku zamknę wątek. :jap: |
Dot.: a czy takie zachowania są dla was normą?
Uwielbiam takie zakrecone tematy w ktorych do konca nie wiadomo o co chodzi:lol: !!!
Zawsze przy ich czytaniu poprawia mi sie humor. Ja tez niewiele z tego wszystkiego zrozumialam, ale podarzajac za wnioskami poprzedniczek tez niestety musze zaliczyc sie do panien lekkich obyczajow. Tu gdzie mieszkam trabienie przez kierowcow jest na porzadku dziennym. Trabia kiedy jest korek, kiedy dlugo nie zapala sie zielone swiatlo, a jak juz sie zapali trabia na tych z przodu, zeby szybciej jechali. Trabia kiedy w sasiednim samochodzie zobacza znajoma twarz co z racji wielkosci tutejszych miast zdarza sie dosc czesto, trabia przejezdzajac noca skrzyzowanie, zebym nikt nie wyjechal im na droge z poprzecznej ulicy i trabia na przechodniow, zeby nie weszli im pod kola i to nawet na tych, ktorzy spokojnie ida chodnikiem bez wyraznego zamiaru wkroczenia na droge. Idac wiec ulica jestem nieustannie obtrabiana :D, a wniosek z tego jeden, wiadomo jaki ;). A swoja droga takze prosze autorke tematu o przyblizenie sprawy. Teraz jak juz sie wyspala moze pojdzie to lepiej :D . |
Dot.: a czy takie zachowania są dla was normą?
Iam pisała na końcu że jutro wyjasnienia głębsze
tylko tyle zrozumiałam :P |
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:35. |
Oprogramowanie forum: vBulletin Version 3.8.7
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.