Dieta i ćwiczenia dla leniucha
 

Witam wszystkich. Po rzuceniu palenia przytyłam z 58 kg do 64:mad: w niedługim czasie (wzrost ok. 168) i w związku z tym chciałam się poradzić czy potrzebna mi dieta redukcyjna? Czy wystarczy zdrowo się odżywiać, dorzucić ruch i będzie ok.. ? Bo jak narazie mam straszne wałeczki, jestem otłuszczona, moje ciało nie jest jędrne, od piwa chyba zrobił mi się brzuch (jestem gruszką i powinien być płaski), a do tego siędzący tryb życia, słodycze.. to sami sobie wyobraźcie jak to wygląda :(. Do tego jestem bardzo leniwa, szybko się nudzę gdy ćwiczę. Jakoś rok temu zawziełam się i biegałam przez pół roku, ale to też zaczęło mnie nudzić. Na początku jeszcze było ok, bo miałam pare minut biegu, pare marszu i tak na zmiane.. lecz jak zaczełam biegać pełne 30minut to strasznie mnie to zaczęło nudzić. Mam do dyspozycji orbitrek, hantle do 20kg, hula hop, skakanke, miejsce w pokoju i na dworze :). Może moglibyście polecić jakieś łatwe, niezbyt ciężkie ćwiczenia na początek, albo sposoby na zabicie nudy podczas ćwiczeń ? Wiem, że powinnam ćwiczyć siłowo oraz aerobowo najlepiej 3 treningi siłowe i reszta aeroby w dni wolne, ale trudno mi o systematyczność i dyscypline. Poradzicie coś?

Dot.: Dieta i ćwiczenia dla leniucha
 

Ja podczas ćwiczeń włączam w domu zazwyczaj jakiś film na kompie i mi czas leci. Najczęściej to robiłam zestawy ćwiczeniowe, Cindy Crawford, Tamilee Webb i też szybko czas leciał.

co do sportu to wybierz coś co będzie ci sprawiać frajdę a nie coś co cię nudzi. Ja osobiście biegać nie lubię i raz czy dwa próbowałam się do tego zmusić ale odpuściłam, za to lubię jeździć na rowerze i ćwiczyć w domu więc to robię. Spróbuj ćwiczyć na wszystkim co masz i zobaczysz co ci bedzie najlepiej odpowiadać albo zmieniaj co jakiś czas. Na hantlach to można oblecieć dużo ćwiczeń na całe ciało. Możesz popatrzeć tutaj, w ćwiczeniach na poszczególne partie znajdziesz też ćwiczenia z hantlami.
http://www.kulturystyka.pl/atlas/

W temacie diety to jeszcze pytanie co rozumiesz przez zdrowe odżywianie się, bo niektórym się wydaje że jak zjedzą dziennie więcej sałaty czy innego zielska to już jest zdrowe odżywianie się. Spróbuj na początek jeść mniej więcej o stałych porach 5 posiłków dziennie i ograniczyć słodycze, fast foody, słodkie napoje. Słodyczy nie jedz ich na noc. Ograniczaj węglowodany w miarę upływu dnia, czyli rano najwięcej a na kolację najlepiej wcale węglowodanów.

Dot.: Dieta i ćwiczenia dla leniucha
 

Też lubię jeździć na rowerze, może właśnie to będzie najlepsze dla mnie :).Dieta - miałam na myśli 5-6 posiłków dziennie składających się z białka (jajka, kurczak, tuńczyk..), węglowodanów (kasza, chleb ciemny, ryż brązowy, płatki owsiane..), tłuszczy (orzechy, oliwa z oliwek, pestki dyni) i oczywiście troche warzyw. Na kolacje samo białko i warzywa, po treningu białko i węglowodany, przed tak samo chyba + troche warzyw. Ograniczanie słodyczy, picie dużo wody, więcej gotowania zamiast smażenia itp. Fast foody, słone przekąski, słodycze raz na jakiś czas w niedużych ilościach, albo jak już nie będe mogła wytrzymać to zjem pare kostek czekolady, czy pare czipsów.. bo bardzo lubię słodycze/czipsy i z tego najtrudniej mi będzie zrezygnować, więc od czasu do czasu coś tam skubnę :) Dzięki za odpowiedz i rady ;)

Dot.: Dieta i ćwiczenia dla leniucha
 

Jak już musisz jeśc słodycze to najlepiej z rana, wtedy większe prawdopodobieństwo że nie pójdą w boczki. Z wieczora najlepiej smakują i najbardziej się chce zwłaszcza jak jakieś braki w dziennym jadłospisie były. Ja tak często miałam że wieczorem jak mi się chciało cos słodkiego to sobie mówiłam że zjem rano, a rano często już mi się nie chciało albo zapominałam, a czasem zjadłam i nie robiłam sobie z tym problemów. Tak samo jak miałam jakiś większy wysiłek w planach (mam na mysli ponad dwugodzinną jazdę na rowerze albo ciężka praca) to czasami kawałek czekolady zjadłam.

Dot.: Dieta i ćwiczenia dla leniucha
 

Ja oglądam seriale (aktualnie Zbuntowany Anioł ;) ) , mój jeden zestaw ćwiczeniowy trwa około 45 min. a jeden odcinek mniej więcej tyle sobie liczy, więc czas bardzo szybko leci :) Do tego jeszcze ćwiczę z Mel B, są męczące ale trwają tylko 10-15 min. Nawet się nie obejrzysz, a już będziesz po ;) - z tym, że to są ćwiczenia bardziej na rzeźbę niż na spalanie, ale mimo wszystko fajne ;)

Dot.: Dieta i ćwiczenia dla leniucha
 

he he. Tez ostatnio do ćwiczeń oglądałam Zbuntowanego Anioła :brzydal: ale na razie mam przerwę w ćwiczeniach i w serialu.

Dot.: Dieta i ćwiczenia dla leniucha
 

Ja tak nie potrafię.
Żeby ćwiczenia były efektywne, należy wykonywać je precyzyjnie. Mnie nic nie może rozpraszać podczas ćwiczeń, bo wtedy nie skupiam się na technice :ehem:

Dot.: Dieta i ćwiczenia dla leniucha
 

Mnie właśnie rozprasza jak nie robię kilku rzeczy na raz i szybko się nudzę w ten sposób. Na technice też się skupiam nawet jak mi cos tam leci w tle, ale na początek można zrobić tak żeby się nauczyć poprawnej techniki, to później już nie trzeba się tak bardzo na tym skupiać.

Dot.: Dieta i ćwiczenia dla leniucha
 

Ja już bardzo długo ćwiczę i wciąż łapię się na tym, że się zagapię nie robię ćwiczeń poprawnie. Ale wiadomo, że każdy ma swój własny sposób ;))