Pokazuję wpisy gości od 1 do 1 z 1
-
Mam problem ze soba. Od kilku lat nie potrafie zapanowac nad swoimi emocjami. Raz jestem przewrazliwiona i placze bez przerwy, a raz agresywi i nie przyjmuje innych racji. Nie wazne jaka bylaby prawda ja musze miec racje i szukam 1000 argumentow by ja udowodnic.
Od roku jestem z chlopakiem na odleglosc i dzieki niemu na jaw wyszly moje naprawde razace wady. Ciezko mi sie do tego przyznac, kiedy o tym mysle chce mi sie plakac. Jak kazda kobiet chce byc idealna. w zachowaniu jak i w wygladzie. Wymienie kilka waznych, ale trudnych cech mojego charakteru: egoistyczna - czesto rozpatruje swoje problemy, to co ja czuje a kogos innego uczucia zostawiam na pozniej (chociaz jestem empatyczna); wrazliwa - kazde slowo najblizszych potrafi mnie zranic, reaguje na kazda negatywna opinie; zarozumiala - czasto mysle, ze jestem najlepsza i wszystko woem, chociaz doskonale sobie zdaje z tego sprawe; czesto agresywna - jestem zadziorna, nie mysle co mowie i jak kogos to zaboli ()